Twórcy "Serc z kamienia" przygotowali dla nas właściwe dwa zakończenia głównego wątku fabularnego, oparte na naszym zachowaniu podczas zadania "Kto sieje wiatr...". Jak pewnie pamiętacie, po wykonaniu trzeciego zadania od Olgierda, mamy spotkać się ze szlachcicem w oxenfurckiej "Alchemii". Nim dojdzie do rozmowy pomiędzy wiedźminem a jednym z "Dzikich", zaczepia nas Gaunter o'Dim. Demon chce, byśmy stawili się w ruinach starej świątyni Lilwani. Co więcej, mamy przekazać nieśmiertelnemu szlachicowi, by również udał się po zmroku w wymienione przed chwilą miejsce. Gra oferuje nam możliwość wykonania zadania opcjonalnego, polegającego na rozmowie z Shani.
Możemy zignorować przyjaciółkę i od razu udać się do ruin, jednak polecam, by porozmawiać ze śliczną medyczką i udać się wraz z nią na tutejszy uniwersytet, bowiem nie tylko dowiemy się więcej o Panu Lusterko, ale także zgarniemy dodatkowe Punkty Doświadczenia i nie stracimy możliwości doprowadzenia do obu zakończeń.
Gdy zakończyliśmy wizytę w domu profesora, pozostaje udać się do ruin świątyni. Zastajemy tam Olgierda, zaś po chwili pojawia się także Gaunter o'Dim. Demon stwierdza, że postanowienia kontraktu zostały wypełnione, co oznacza, że może zabrać duszę Olgierda.
Pojawia się możliwość decyzji co do losów szlachcica, jednak na reakcję mamy ograniczoną ilość czasu. Uratowanie Olgierda sprawia, że wiedźmin stawia na szali zarówno duszę von Evereca, jak i swoją. Trafiamy do innego wymiaru, gdzie musimy rozwiązać zagadkę. Odpowiedzią jest odbicie w wodzie, więc po powrocie do świątyni wysłuchujemy nie tylko podziękowań Olgierda, ale także jego postanowienia poprawy. Szlachcic wręczy nam w nagrodę swój miecz, czyli drugi – obok elementu szkoły żmii – najlepszy oręż w grze, który nosi imię jego małżonki.
"Iris" posiada właściwość polegającą na kumulowaniu energii. Jeśli pamiętacie pojedynek z Olgierdem, to wiecie także, że szabla szlachcica przybierała czerwony odcień, co oznaczało dla nas przede wszystkim ucieczkę w bezpieczne miejsce. Tak naprawdę ten miecz pozwala wyzwolić zdobytą moc poprzez silny atak, co zwiększa obrażenia, ale także pozbawia nas części energii życiowej. Nie zapominajmy, że "Iris" posiada trzy gniazda, lecz by z niej skorzystać, musimy wcześniej awansować postać na 39. poziom doświadczenia.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by poświęcić Olgierda, czyli nie wtrącać się do sprawy kontraktu, który szlachcic zawarł z demonem. Gaunter zabija von Evereca, zaś nam oferuje nagrodę za wykonanie zadania. Zyskujemy dostęp do kilku ciekawych opcji:
| Nazwa życzenia | Efekt |
|---|---|
| Chcę być szybki jak wiatr | Otrzymujemy Lamentowy kropierz dla Płotki Wywołuje pomieszanie zmysłów u losowego przeciwnika w małym zasięgu. Zwiększa wytrzymałość wierzchowca o 100 |
| Już nigdy nie chcę być głodny | Otrzymujemy Róg obfitości Niekończące się źródło pożywienia. Regeneracja żywotności 40 (poza walką) lub 25 (podczas walki) przez 5 sekund |
| Chcę mieć butelkę zawsze pełną wódki | Otrzymujemy Karafkę bez dna Niekończący się zapas mocnego alkoholu ze skorpionich ogonów |
| Chcę być bogaty | Otrzymujemy 5000 koron novigradzkich |
Pozostają jeszcze dwa życzenia. Pierwsze to rezygnacja z jakiejkolwiek nagrody, co podwoi otrzymane Punkty Doświadczenia, zaś ostatnie zakłada wypytanie Pana Lusterko o Ciri. Jeśli już odnaleźliśmy wiedźminkę, to ta opcja w ogóle nie będzie dla nas dostępna. W przeciwnym razie Gaunter powie, że ta zachcianka przekracza jego możliwości, chociaż udzieli nam kilku cennych wskazówek.
Komentarze
Dodaj komentarz