Jak zapewne wiadomo, 10 września tego roku z gry MMO "Lord of the Rings Online" usunięty zostanie płatny abonament na rzecz tzw. mikropłatności. Oznacza to bezpłatną rozrywkę dla każdego chętnego, a także dodatkowe profity dla osób, które zechcą finansowo wspomagać twórców – w drugim przypadku na konto gracza wpływać będą punkty, które wymienić będzie można na ułatwiające grę lub rozszerzające jej funkcjonalność dodatki. Niemal identyczny system wydawca gry, firma Turbine, wprowadził już jakiś czas temu w swoim innym MMO – "Dungeons & Dragons Online".
Po ściągnięciu gry, utworzeniu konta i zalogowaniu w oknie wyboru postaci znajdziemy wielki przycisk „LOTRO Store”. Sklepik wyglądem i obsługą jest łudząco podobny do swojego odpowiednika z D&DO, tak więc nie zachwyca może estetycznie, ale jest wystarczająco łatwy w obsłudze. Ilość dodatków na pierwszy rzut oka powala – od przedmiotów do craftingu, przez ozdobne, nie wpływające na mechanikę gry stroje, mikstury leczące, jedzenie, mapy i mounty (służące do szybkiego przemieszczania się po świecie gry), aury zwiększające czasowo statystyki postaci, nowe animacje bohaterów („emotki”), przedmioty do przystrajania domostw, po dodatkowe klasy postaci (dostępne dotychczasowo tylko po kupnie dodatku do gry) i zestawy misji (od 60 do ponad 200).
Póki co ceny w punktach można jedynie orientacyjnie przeliczyć na złotówki. Dotychczasowi gracze od kilku miesięcy w zamian za miesięczną opłatę otrzymują 500 punktów, które po otwarciu sklepiku będą mogli przeznaczyć na swoje pierwsze zakupy. W Polsce 30 dni gry to koszt od 35 do 50zł. Przykładowe ceny w sklepiku LotRO to: 300-800 punktów za zestaw misji, 600 punktów za zwiększenie limitu ilości postaci na serwerze o 1, 800 punktów za odblokowanie dodatkowych klas postaci, 500 punktów za usunięcie limitu posiadanego przez postać złota.
Większość dostępnych w wersji beta opcji wygląda na dodatki czysto kosmetyczne i tylko nieznacznie wpływające na balans między postaciami tych graczy, którzy zdecydują się wydać trochę złotówek na grę, a tych, którzy tego nie zrobią. Mimo to część możliwości z pewnością bardzo ożywi grę na wyższych poziomach doświadczenia (np. za 2500 punktów – cały dodatek „Mines of Moria”, odblokowujący nowe tereny, zadania, klasy postaci i system tworzenia zaawansowanej broni), pewne znacznie ułatwią rozgrywkę (aury zwiększające statystyki czy ilość zdobywanego doświadczenia), a kilka wydaje się wręcz niezbędne do grania na przyzwoitym poziomie – przykładowo odblokowanie limitu złota posiadanego przez postać (500 pkt.) czy możliwość korzystania z dodatkowej torby na ekwipunek (500 pkt.).
Z pewnością wielu graczy cieszy się z przygotowywanej na 10 września rewolucji, a część może mieć pewne obawy wynikające z nagłego napływu „darmowych” użytkowników, jednak wygląda na to, że jeśli ktoś zechce trochę poważniej potraktować swoją zabawę w świecie LotRO, to tak czy inaczej zostanie zmuszony do poświęcenia na nią nie tylko swojego wolnego czasu, ale także pewnej ilości pieniędzy.
Dziękujemy firmie Codemasters Software za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz