Inne

Gdzie te superbohaterki?

Dodał: , · Komentarzy: 12

Po kolejnej produkcji z gwiazdką Disneya zacząłem się zastanawiać, czy też takie filmy będę musiał oglądać jeszcze długo, aby popatrzeć na kobietę radzącą sobie z przeciwnościami losu. Co prawda nie musi ratować całego świata, ale na dobrą sprawę każda kobieta w pewnym stopniu zasługuje na to, by być superbohaterką wśród najbliższych. Jednak idąc do kina ostatnimi czasy zastanawiam się – gdzie te kobiety w lateksowych strojach z mocami godnymi Supermana?

superman

Niestety, reżyserzy filmowi ostatnio nas nie rozpieszczają. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy dla nich synonimem filmu, na którym mogą zarobić, jest ten, w którym mamy jakiegoś niepozornego gościa, który nagle otrzymuje jakieś nadludzkie umiejętności i jest szczęśliwszy nawet od tych, co ostatnio zgarnęli w Lotto niezłe sumki. No dobrze, a gdzie w tym kobiety?

Ano znajdziemy kilka – zwykle piękne i współczujące, zatroskane o los swojego bohatera. Zwykle siedzą przy słuchawce telefonu lub też wyczekują dźwięku rogu zwycięstwa, aby paść w ramiona swojego czempiona. A przepraszam bardzo, to one jakieś gorsze są?

Książki fantastyczne

„Pani Shaladoru” – recenzja

Dodał: , · Komentarzy: 0

Z autorami dobrych książek jest trochę jak z hazardzistami. Jedni inteligentnie rozważają każdy ruch i z pieczołowitością analizują sytuację przy stoliku. Kierują się po prostu logiką i zdrowym rozsądkiem, dzięki czemu przy pierwszych oznakach złej passy spokojnie kończą rozdanie, zbierają swoje uciułane żetony i leniwie sącząc zimne whiskey, odchodzą w blasku zachodzącego Słońca z nieskazitelną reputacją mistrza. Natomiast inni – cóż… z uporem maniaka starają się „rozbić bank” i kopią sobie grób w morzu szaleństwa, pogardy oraz gnoju.

Z najświeższej recenzji Nazina wnioskuję, że Anne Bishop niestety należy do drugiego typu gracza i systematycznie odcina kupony od niezwykle popularnej „Trylogii Czarnych Kamieni”. „Pani Shaladoru” nie pozostawia większych złudzeń o powolnym rozkładzie sagi i amerykańskiej pisarce chyba przydałoby się puścić kultowy kawałek Perfectu – „Niepokonani”. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, Anne.

Tak czy siak, oddaje głos naszemu krytykowi. To w końcu nie moje show i tym razem kto inny wciela się w skórę malkontenta. Smacznego, moi mili.

pani shaladoru

„I oto mamy kolejną, już ósmą, część z serii „Czarne Kamienie”, autorstwa amerykańskiej pisarki Anne Bishop. „Pani Shaladoru”, bo o niej mowa, liczy sobie ponad 460 stron, co czyni ją najdłuższą książką z całego cyklu. Niestety, jak wiadomo i jak to się dość często zdarza, ilość nie zawsze idzie w parze z jakością, a doskonałym tego przykładem jest ta powieść. A jakby tego było mało, jest ona moim zdaniem najgorszą ze wszystkich dotychczas wydanych. Ale po kolei…”

Czytaj dalej...

Inne

Chłopcy ze słonecznej Kalifornii już kilkakrotnie zapowiadali, że pracują nad naprawdę dużą marką, która wzbudzi ekscytacje wśród wszystkich fanów gatunku komputerowych gier fabularnych. Wielu obstawiało wielki powrót sagi „Icewind Dale”, gdyż panowie niejednokrotnie krążyli wokół tematu wskrzeszenia klasycznych cRPG. Na pytania o szanse zorganizowania kolejnej wirtualnej ekspedycji do Doliny Lodowego Wichru w zabawny i zaskakujący sposób nabierali wody w usta, a jeżeli już zdecydowali się na odpowiedź to dało się w niej wyczuć nutkę stylu „nie potwierdzam, nie zaprzeczam”. Dodajmy do tego jeszcze utratę praw do marki „Dungeons & Dragons” przez Atari i gorączka spekulacji sięga zenitu.

obsidian, tajemniczy projekt, animacja

Wygląda jednak na to, że jeszcze trochę pomarzymy sobie o odkopaniu serii „Icewind Dale”, bo wedle prezentacji Digital Development Management (firma zajmująca się wyszukiwaniem talentów dla branży elektronicznej rozrywki), Obsidian Entertainment obecnie pracuje nad „niezapowiedzianym projektem dla marki wiodącej w animacji”.

Game Exe

Amnestia!

Dodał: , · Komentarzy: 0
pusta, cela

Ludu zjednoczonego królestwa GameExe!

Z racji nowego miesiąca i nadchodzącej kampanii wyborczej, w której prawicowy Matthias zmierzy się z lewicowym nikim, władcy ogłaszają co następuje: każdy więzień, czy to skazany na dożywocie, czy na tydzień robót przymusowych, może upomnieć się o skrócenie kary! Nie dotyczy to jedynie więźniów skazanych za zdradę stanu, czyli za niestosowne zachowanie w obecności jaśnie oświeconego władcy, pana na Dworze, jedynego suwerena tych ziem. Część więźniów już została wypuszczona, jednak zważywszy na to, że strażnicy są zajęci ważniejszymi zadaniami, to znaczy graniem w karty i podrywaniem więźniarek, każdy ma prawo upomnieć się o to. Nie znaczy to jednak, że skoro jest amnestia, przestępcy mogą pokazać urzędowi sprawiedliwości digitus infamis, i pójść sobie, gdzie ich nogi poniosą. Amnestia jest jednorazowa, zaś sąd najwyższy będzie pracował dalej, z jeszcze większą parą, gdyż władca obciął dotacje na dziadygów, i muszą rekwirować więcej majątków.

W imieniu najwyższego króla, władcy GameExe, pana na północy, suwerena Rivii, Mahakamu... przepraszam, nie ta strona.

GameExe View

[GameExe View] Aktualizacja wyborcza

Dodał: , · Komentarzy: 0

Kampania wyborcza ma się ku końcowi, gdyż zaczyna mnie już nudzić oglądanie tych cynicznych cwaniaczków w idealnie skrojonych garniturach, którzy z uśmiechem na twarzy zapewniają, że znają problemy maluczkich i oddadzą własną duszę, aby je rozwikłać. Moje zmysły wychwytują jedynie swąd palonych pieniędzy, bezczelnie wyrzucanych na tę gloryfikację narcyzmu. Na dodatek to wszystko z moich podatków, jak wygodnie. Hm... skąd ja to znam?

Z kanału GameExe View, gdzie znacznie więksi prominenci polityczni codziennie biją się o nasze głosy, a kiełbasa wyborcza kręci się całą dobę. Uwierzcie, że dziarski zespół tłumaczy robił wszystko, aby nie mieszać się do tego partyjnego bagna, ale spryciarze pomachali im kilkoma paragrafami z konstytucji i zagrozili wezwaniem odpowiednich służb, to co mieli biedacy zrobić? Ech... Zatem sprawdźmy, kto prowadzi w sondażach.

Pierwsze miejsce okupuje murowany faworyt tegorocznych wyborów, czyli „Skyrim”. Program partii może oryginalnością nie grzeszy, a charyzma przewodniczącego Dovahkiina jest podważana przez wielu analityków, ale ugrupowanie od lat szczyci się solidnym, żelaznym elektoratem. Nie można również zapomnieć o jednym z najgenialniejszych spin doktorów w branży – Toddem Howardem, który pięć lat temu zmanipulował tak sprytnie kilkumilionowy elektorat, że uwierzył on, iż „Oblivion” będzie faktycznie lepszym projektem niż „Morrowind”.

Nieco dalej znajduje się były szeryf Rick Grimes i jego partia protestu, ukierunkowana na usunięcie niepożądanego elementu zombiaczego z całego kraju. Program „Żywe Trupy jako narzędzie Judaizmu i Szarlatanerii, w celu zniszczenia polskiej gospodarki oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą” już wzbudza uzasadnione kontrowersje. Podobnie jak spoty wyborcze ukazujące wprost, co każdy prawowity obywatel powinien zrobić, gdy spotka na drodze nieumarłego i ma akurat solidny kamień pod ręką.

Natomiast na granicy progu wyborczego „TEN pirat”, czyli kapitan Ed Teal i jego kaperska partia, walcząca o prawa korsarzy na morzu Bałtyckim oraz swobodę oprogramowania. Zaraz za nim mniejszość japońska i jej odwieczny projekt „Final Fantasy”.

Macie już jakichś upatrzonych kandydatów? Chyba, że stawiacie na innych polityków i chcielibyście poznać programy ich partii przed dniem ostatecznej decyzji? Jakby co, dajcie znać.

The Secret World

Dzięki nieustępliwości naszego redaktora Frey'a, dziś na łamy GameExe ląduje wywiad z Małgorzatą "Brokenwing" Czynszak, która o nadchodzącej grze The Secret World w naszym kraju wie zdecydowanie najwięcej.

the secret world, funcom

Z wywiadu dowiecie się nieco więcej o samych pracach nad tym MMO, sposobie jego reklamy oraz poznacie niedawno ujawnioną frakcję Fenicjan, którą to nazwę na pewno wielu kojarzy jeszcze z lekcji historii.

Bez zbędnego przedłużania, zapraszam do przeczytania wywiadu!

Inne gry RPG

Można już w przedsprzedaży nabywać podręcznik Honor i Krew, czyli samurajskie RPG prosto od Johna Wicka. Książka w normalnej sprzedaży będzie dostępna w ciągu dwóch tygodni.

honor i krew, dick

Ten system RPG oparty jest o cywilizację Kraju Kwitnącej Wiśni. Inspiracją dla autora były filmy z samurajami, a więc wiele tych historii to tragedie. System korzysta z wielu przesądów i wierzeń, łącząc je i czyniąc elementami fantastyki świata przedstawionego. Spodziewać się możemy zatem krwawych historii, walki z Yakuzą, szalonych mnichów i nieodzownych pojedynków na miecze samurajskie.

Zadaniem gracza jest stworzenie klanu, do którego będą należeć jego postacie. Te ostatnie to oczywiście samurajowie, pełniący w swoich klanach określone funkcje. Są to: Hatamoto (Generał), Oniwaban (Mistrz Szeptów), Karo (Seneszal), Kaishaku (Kat), Onmyoji (Przewodnik Duchowy) oraz Ochroniarz, czyli Yojimbo Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zagrać samotnym roninem, który nie należy do żadnego klanu.

Mechanika gry wykorzystuje kości sześciościenne, duży nacisk kładąc na współnarrację. Oznacza to możliwość opisywania scen, co odciąża w pewnym stopniu Mistrza Gry i pozwala na ich pewną plastyczność oraz przystępność.

Walka jest niczym filmy o samurajach – szybka i pozostawia po sobie zawsze jakieś trupy. Zwycięstwo w teście i dzierżenie w ręku katany dla twojego przeciwnika oznacza tylko jedno – śmierć. W podręczniku znajdzie się opis pięciu stylów walki mieczem, które odwołują się do takiej też liczbie żywiołów. Ciekawostkę może stanowić także system prowadzenie regularnych wojen na większą skalę, gdy w szranki stają całe armie, powodujące określone zniszczenia w infrastrukturze.

Za 170 stron polskiego wydania w twardej oprawie Wydawnictwo Portal każe nam zapłacić 59.95 PLN.

Game Exe

Dzień Chłopaka na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 11

30 września. Z czym wam się kojarzy ta data? Z końcem wakacji studenckich? Z początkiem deszczowej jesieni? Oczywiście, że kojarzy się wam z Dniem Chłopaka!

dzien chlopaka

Jeszcze w czasach szkolnych pamiętam, jak tego dnia dziewczyny z naszej klasy przynosiły nam prezenty. Pewnie wcześniej robiły jakąś zrzutkę i kupowały nam te wszystkie mniej lub bardziej przydatne rzeczy. Pewnie gdzieś w pudle nadal mam otrzymany samochodzik, pewnie do dziś gdzieś tam na dnie znajduje się smoczek dziecięcy, które nasze drogie dziewczyny kupiły nam z nadzieją, że taki podarek nas rozbawi. Cóż, milczeniem podsumuję ten pomysł i jednocześnie przypomnę, by wszelkim chłopakom złożyć dziś życzenia.

Guild Wars

Kolejna część Winds of Change

Dodał: , · Komentarzy: 0

Trochę musieliśmy poczekać na kolejne zadania, zlecane nam w ramach bezpłatnego rozszerzenia Winds of Change. Tym razem w Centrum Kaineng zjawia się Zwiastun Czystości, który ma pomóc rozwiać wszelkie wątpliwości związane z działalnością Ministerstwa Czystości.

winds og change, guild wars

ArenaNet nie śpieszyła się zbytnio z wydaniem kolejnego kawałka Guild Wars Beyond. Sam początek Winds of Change okazał się mocno rozczarowujący. Dostępne zadania polegały właściwie tylko na oczyszczeniu kilkunastu lokacji z przeciwników, co przecież i tak robiliśmy w celu zodbycia tytułu "Pogromcy" na danym kontynencie. Aby nie było za łatwo, podniesiono poziom wrogów, dodano im najpopularniejsze wśród graczy zestawy umiejętności i puszczono w świat. Nagrody były także kontrowersyjne – bronie niemożliwe do przypisania w Komnacie Chwały (chociaż te z War in Kryta miały taką możliwość) i do tego nawet nie postarano się, by wyglądały inaczej niż to, co do tej pory widzieliśmy. Czy wyciągnięto wnioski?

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Wiedźmin 2.0 już dostępny

Dodał: , · Komentarzy: 6

Od wczoraj możemy cieszyć się z aktualizacji o numerku 2.0 do Wiedźmina 2. Warto było czekać?

witcher 2, wiedźmin 2

Sam proces instalacji aktualizacji trwał dosyć długo z racji rozmiaru przeprowadzonych zmian. W końcu jednak udało się i mnie wszystko zainstalować, dzięki czemu od razu rzuciłem się do testowania zmian, o których mówili twórcy.

Zmiany widać już na etapie menu głównego. Na jego czele stanął teraz samouczek, mający zastąpić poprzednie porady dla początkujących, które krytykował chyba każdy recenzent drugiej odsłony przygód Geralta. Czy teraz ten element jest zrobiony tak, jak należało?

Wczytywanie...