Informacja prasowa

Cenega, oficjalny partner NAMCO BANDAI Partners w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech informuje, że do planu wydawniczego firmy trafiła gra STAR TREK THE VIDEO GAME. Tytuł ten jest współtworzony przez NAMCO BANDAI i Paramount Pictures, studio odpowiedzialne za najnowszą odsłonę filmowego STAR TREKA, ściśle związanego z fabułą gry. Produkt będzie na konsolach PlayStation3 oraz Xbox 360, jak również na komputerach osobiste i ukaże się 26 kwietnia 2013 roku.

Pełna dynamizmu gra akcji ukaże się zatem jeszcze przed premierą najnowszego filmu Star Trek, wyreżyserowanego przez J.J. Abramsa. Gra, będąc na licencji CBS Consumer Products, posiada własną, odrębną fabułę, która kontynuuje przygodę kultowych postaci Kirka i Spocka w ich walce z legendarnym wrogiem, chcącym podbić galaktykę.

„Jesteśmy pewni iż wraz z naszymi partnerami z NAMCO BANDAI uda nam się sprostać ogromnym oczekiwaniom fanów Star Treka na całym świecie”, poinformowała LeeAnne Stables, naczelna działu gier oraz wiceszef globalnego wydziału partnerów marketingowych studia Paramount Pictures. Dodała też, że „pozytywny odzew jaki otrzymaliśmy po pierwszym pokazie gry na targach E3 był niezwykły, dlatego też cieszymy się mając najwyższej klasy zespół kreatywno-produkcyjny, dzięki któremu będziemy mogli dostarczyć w graczom tytuł najwyższej jakości.”

BioShock: Infinite powinien zadowolić graczy – recenzenci są zgodni i przyznają mu bardzo wysokie noty. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z naprawdę świetną produkcją, która – kto wie – może okazać się najlepszą tego roku. Zanim jednak przejdziemy do ocen, na początek – zwiastun premierowy!

Nikt raczej nie zaprzeczy, że dobry debiut nie pomaga w karierze. Zwłaszcza taki, który doceniony zostaje przez starych wyjadaczy z danej dziedziny. Ma to szczególne znaczenie w gatunku fantastyki, który rokrocznie obfituje w liczne tytuły – mniej lub bardziej udane. Wyróżnienie pierwszej pracy i dostrzeżenie w niej czegoś unikalnego to zdarzenie, o którym marzy zapewne każdy debiutujący pisarz. Jedną z ważniejszych nagród przyznawanych początkującym gryzipiórkom w dziedzinie fantastyki jest nagroda im. Williama L. Crawforda przyznawana przez International Association for the Fantastic in the Arts [pol. Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Fantastyki w Sztuce]. Obecnie trwa 34 konferencja IAFA zlokalizowana w Orlando, Floryda, na której głównymi gośćmi honorowymi są – poczytny w naszym kraju, Neil Gaiman oraz związana z Wizards of the Coast, Kij Johnson.

Poniżej znajduje się lista nominowanych oraz laureat nagrody.

Mamy na to szansę. Ba, całkiem sporą – rzekłbym. Jeśli fani się sprężą i wpłacą na konto kickstarterowej akcji 3,5 miliona zielonych jak kapusta baksów, to wtedy zacny Chris Avellone zwabiony ich zapachem, wesprze ekipę inXilów w całym swym majestacie twórczym. Co tu dużo mówić – to dla wielbicieli pierwszej Udręki fantastyczna wiadomość! Przypominam, że ten Pan odpowiadał za większą część fabuły legendy cRPG. Kto nie wierzy – niech poczyta wywiad w dwóch częściach (przetłumaczony dzięki staraniom Meda) z twórcami Planescape: Torment. Linki zamieszczam pod newsem.

Informacja prasowa

Wczoraj miała miejsce premiera polskiej wersji gry RaiderZ. Jest to trzecia w kolejności wersja językowa tej zdobywającego coraz większą popularność gry MMO. W listopadzie zeszłego roku gra została wydana w Niemczech i Wielkiej Brytanii, gdzie okazała się wielkim sukcesem. To jednak nie wszystko! Również dzisiaj firma Gameforge opublikowała pierwszą aktualizację treści dla RaiderZ – rozszerzenie wprowadza nową strefę Bagno Kowen z lochem Świątynia Renas oraz areną PvP do walki 1 na 1 lub 3 na 3. Na graczy czekają nowe misje, receptury i potwory, a także potężne przedmioty i podwyższenie maksymalnego poziomu do 40.

Nareszcie powstaje gra osadzona w świecie The Dark Eye, niebędąca odświeżeniem serii ani przygodówką! Wspomniana produkcja nosi tytuł Blackguards i będzie zdecydowanie bardziej mroczniejsza od serii "Drakensang", słynącej ze swojej baśniowości. Czy bez niej Aventuria w dalszym ciągu będzie dobrą Aventurią?

To już pewne, M&M X powstanie. Pisałem ledwie kilka dni temu na łamach Game Exe , że Ubisoft ma pewne plany związane z "reanimacją" tego zasłużonego dla gatunku cRPG cyklu. Jednak nie przypuszczałem, iż ujawni je tak szybko. Stało się, nie ma co rozpaczać. Dziesiąta już odsłona porzuconego jedenaście lat temu cyklu została oficjalnie zapowiedziana.

Gra ma wzorem poprzedników, łączyć swoją opowieść z historią prezentowaną w cyklu Herosy, czyli w tym konkretnym wypadku, będzie kontynuować niektóre wątki znane z fabuły Might and Magic: Heroes VI. Ha, zatem po raz pierwszy w historii erpegowej marki Mocy i Magii, zawitamy do świata Ashan.

Doczekamy się kolejnej edycji najpopularniejszej "karcianki" wszech czasów – "Magic the Gathering" na PeCety, konsole oraz urządzenia mobilne! Wizards of The Coast potwierdził, że pracuje nad edycją 2014 zdradzając przy okazji kilka informacji na temat gry.

Podobnie jak w poprzednich odsłonach, w najnowszej edycji także znajdzie się rozbudowana linia fabularna. Tym razem przyjdzie nam, wraz z potężną planeswalkerką Chandrą Nalaar, odnaleźć i pokonać tajemniczego wroga. Warto wspomnieć, że oddzielna opowieść rozwijana będzie również w papierowym pierwowzorze i wszystkie wątki znajdą zwieńczenie pod koniec lata, podczas imprezy Magic Celebration, na którą przybędą fani marki z całego świata.

Podczas gdy gracze na całym świecie muszą czekać na premierę "Bioshock: Infinite", recenzenci spędzają na niej dzień i noc, by odpowiedzieć wszystkim czy warto sięgnąć po nowy produkt Irrational Games. "Pierwszym" okazał się dziennikarz z serwisu IGN.

Od premiery "Heart of the Swarm" minęło już 10 dni, a Blizzard pochwalił się wynikami sprzedaży. Nie napawają one jednak optymizmem.

Producent zdradził, że w ciągu pierwszych 48 godzin od premiery, gra znalazła ponad 1,1 miliona odbiorców. Wynik sprzedaży obejmuje zarówno wersje pudełkowe jak i cyfrowe. Liczba robi wrażenie, lecz z pewnością developer liczył na więcej. Dlaczego? Otóż podstawka, "Wings of Liberty", sprzedała się w przeszło 1,5 milionach kopii w ciągu pierwszych 48 godzin.