Torment: Tides of Numenera

Dziś jest po prostu dzień pierwszeństwa. Pierwszy zwiastun filmu "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Morze potworów", pierwszy zwiastun najnowszego "Thiefa" (o którym za chwilę), a teraz pierwszy screen Torment: Tides of Numenera!

torment: tides of numenera

Gra, która ma być duchowym spadkobiercą "Planescape: Torment" (dla tych, którzy dotychczas przebywali w bunkrach, oczekując spóźnionego końca świata, ważna wiadomość: "Torment: Tides of Numenera" ma wspólną jedynie jedną rzecz z klasykiem Black Isle Studios – część nazwy), zebrała już ponad 3 miliony dolarów, a do końca zbiórki zostały trzy dni. Studio inXile Entertainment przed jej końcem postanowiło zaprezentować pierwszy, pre-renderowany screen z wczesnej fazy prac. Przedstawia on lokację "The Bloom", która pojawi się w pełnej wersji gry. Przypominam, że twórcy zdecydowali już, że "Torment: Tides of Numenera" będzie rozgrywał się na lokacjach 2D, ale niektóre elementy otoczenia i postacie będą wyświetlały się w 3D. No i będzie rzut izometryczny!

Wiedźmin 3: Dziki Gon

CD Projekt Red, mówiąc "trzy epilogi" i "trzydzieści sześć stanów świata", celowo pomijał słowo "zakończenia". Epilogi to tylko ostatnie godziny gry, zaś stany świata określają to, jak będzie wyglądał on po ważniejszych decyzjach. Pozostają jednak w dalszym ciągu zakończenia, czyli wszystkie wybory razem wzięte. Te zaś dają znacznie więcej możliwości ukończenia gry...

wiedźmin 3

Ile konkretnie? Nie wiadomo. Serio, twórcom nie chciało zawracać sobie głowy liczeniem – skończyli na 300 możliwych zakończeniach i dali sobie z tym spokój, bo różne odgałęzienia pojawiały się, co chwila. To daje naprawdę dużą liczbę możliwych przejść. Nie można jednak zapomnieć, że różnice pomiędzy zakończeniami mogą być zwykłymi detalami i mogą dotyczyć przykładowo jednego wyboru dokonanego gdzieś na jakiejś wsi mniejszej niż tyłek Zoltana.

Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna

Jest! Pierwszy zwiastun ekranizacji książki Ricka Riordana pt. Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Morze potworów został opublikowany! Czy naprawi on szkody popełnione przez twórców części pierwszej? Jak pewnie większość z was pamięta, nie była ona zgodna z pierwowzorem, co pewnie wielu osób – w tym mnie – doprowadziło do wściekłości. Brak rywalki głównego bohaterka (Clarisse), pojedynku z Aresem i wzmianki o "bossie" całej serii to ledwie część baboli, jakie prezentował "Złodziej Pioruna". Na szczęście, nie było źle. Film moim zdaniem okazał się całkiem dobry, ale chyba każdy oczekuje od "Morza potworów" czegoś więcej. Czy to się spełni? Przyznam, że zwiastun mi się podoba, a do kina wybiorę się na pewno, ale ostatecznie zwątpiłem, czy Annabeth powinna mieć blond włosy... To znaczy powinna mieć, lecz ten kolor zupełnie nie pasuje do Alexandry Daddario, która wciela się w ukochaną bohatera. "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Morze Potworów" trafi do polskich kin jeszcze tego roku, 16 sierpnia.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Diablo III

Nieoczekiwanie Jay Wilson w wywiadzie z IGN przeprosił graczy za niedbałość i brak niektórych elementów w Diablo III. Jak sam przyznaje, mnóstwo aktualizacji, jakie pojawiają się do pobrania, są najlepszym dowodem na to, że "trójka" powinna wyjść... przynajmniej 10 lat później. Jednocześnie zapowiada pełnoprawny dodatek, który nie będzie wymagał podstawowej wersji gry. Tym samym oficjalnie przyznaje, że będzie jego dyrektorem kreatywnym. Nie spodziewałem się powrotu do "Diablo". Dziękuję moim szefom za to, że pozwolili mi znów przy nim pracować.

diablo iii, katharsis

Na razie nie znamy, niestety, żadnych informacji na temat fabuły. Wilson milczy na ten temat jak grób, twierdząc, że gracze będą zaskoczeni. Pragniemy głębiej wejść w świat "Diablo", pokazać jego brutalną stronę. Fakt, mroku i walk nie brakuje, jednak postanowiliśmy wzbudzić w graczach takie emocje jak smutek czy rozpacz. "Diablo III: Katharsis" ma dostarczyć dosłowne oczyszczenie. Po przejściu nie będziecie chcieli więcej walczyć, tylko zastanowić się nad podjętymi decyzjami. Po chwili milczenia dodaje – Tak, będziecie podejmować trudne wybory.

Książki fantastyczne

Wojna w blasku dnia – niedługo premiera!

Dodał: , · Komentarzy: 1
brett, fabryka słów, wojna w blasku dnia

Już 3 kwietnia w księgarniach ujrzymy nową książkę Petera V. Bretta "Wojna w blasku dnia"! Poniżej prezentujemy opis, a także zwiastun powieści.

Podczas Nowiu na świat wychodzą demony.

Wojna w blasku dnia wciąga czytelników w świat otchłani i mroku. Ludzkość ma trzydzieści dni, aby przygotować się do kolejnego ataku. Miesiąc, to zbyt mało, by uchronić wioskę.

Arlen i Jardir byli kiedyś jak bracia. Teraz stali się rywalami. Otchłańce szykują atak i tylko dwóch mężczyzn może im stanąć na drodze, pod warunkiem, że opanują demony, które czają się w ich sercach.

Peter V. Brett jest dziś tak rozpoznawalnym autorem jak George R. R. Martin, Robert Jordan i Terry Brooks. Powieści z cyklu demonicznego – Malowany człowiek, Pustynna włócznia i Wojna w blasku dnia podbiły już księgarskie rynki całego świata.

Poniżej znajdziecie linki do recenzji innych książek autora.

Książki fantastyczne

Nagroda BSFA 2013 – laureaci

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jedną z ważniejszych nagród w dziedzinie literatury fantastycznej w Europie jest ta przyznawana przez Brytyjskie Stowarzyszenie SF [ang. British Science Fiction Association, BSFA]. Jest ona rozdawana w czterech kategoriach na Eastercon odbywający się w Bradford, Wielka Brytania.

bsfa, award

Poniżej znajduje się lista nominowanych i laureatów poszczególnych kategorii:

Książki fantastyczne

Nagroda im. Philipa K. Dicka 2013 – laureaci

Dodał: , · Komentarzy: 0

Miłośników twórczości Philipa K. Dicka w Polsce i na naszym forum jest co nie miara, warto więc wspomnieć, że w trakcie niedawnego Norwescon w SeaTac, Waszyngton ogłoszono laureata nagrody im. właśnie tego autora. Jest ona przyznawana oryginalnym, amerykańskim, książkowym tytułom sci-fi.

zdjęcie, osoba, philip kindred dick

Poniżej znajduje się lista nominowanych oraz laureat nagrody:

Filmy fantastyczne

Uniwersum Stargate nie miewało się zbyt dobrze w ostatnim czasie. Tuż po skasowaniu Stargate: Universe nie planowano żadnych nowych projektów z wykorzystaniem Gwiezdnych Wrót. Wreszcie pojawia się światełko nadziei w postaci zapowiedzi nowego serialu.

stargate

MGM sprzedało prawa do marki Warner Bros. Nowy nabywca od razu ogłosił, że zamierza stworzyć nowy serial. Ma on powstać w formie znanej widzom z produkcji Gra o tron, a więc dopracowane 10 epizodów, gdzie budżet każdego wyznaczono na 20 milionów dolarów.

Fabuła ma pokazywać wydarzenia kilkadziesiąt lat po zakończeniu Gwiezdnych wrót. Głównym bohaterem będzie wnuk generała O'Neilla – Patrick. Służy on jako admirał floty w Galaktycznym Związku Planet. Koniec konfliktu z Ori oznacza złotą erę pokoju, która kończy się wraz z pojawieniem tajemniczego Goa'ulda, znanego jako Du'kan. Ta potężna istota przybywa z innego wymiaru tuż po tym, jak w wyniku wieloletnich batalii, zniszczył pozostałych Goa'uld. Odkrył technologię, która pozwala mu na dalszą ekspansję swojego imperium.

Twórcy zapowiadają, że nowy serial ma naprawić to, co zniszczyło Universe. Skupi się na wątku głównym, naprzemiennie prezentując konflikt widziany z obu stron. W ten sposób historia ma zyskać na wielowymiarowości, gdyż żadna na stron nie będzie określana mianem "dobrej" i "złej".

Giełda nazwisk osób, które będą odpowiadać za nowy serial, jeszcze nie ruszyła, ale pojawiły się plotki, iż fabułę produkcji przygotuje popularny pisarz militarnej fantastyki naukowej – David Webber.

[Aktualizacja]

To był rzecz jasna żart. Myślę, że już po samym budżecie odcinka można było do tego dojść. Cóż, inna galaktyka musi poczekać.

Assassin's Creed IV: Black Flag

Ubisoft zapytany został oto, czy nie martwi się opuszczeniem fanów, którzy przesyceni serią Assassin's Creed powiedzą "Dość!". Yannis Mallat, przedstawiciel firmy, zgrabnie wyszedł z tego tematu, odpowiadając wprost: Gracze chcą więcej zawartości, a my im to dajemy.

assassin's creed

Mimo, że na Internecie pojawiają się negatywne opinie, porównujące asasyński cykl do "Call of Duty", to kolejne części ze spokojem odnajdują nabywców, zaś do kasy Ubisoftu trafia spora pula pieniędzy. Najlepszym przykładem tego jest fakt, iż "trójka" pobiła już i tak wysoki rekord sprzedaży serii. Czemu więc nie kontynuować tej polityki? Ludzie oczekują więcej zawartości, więc musimy ją dostarczyć. Naszym zadaniem jest uszczęśliwianie graczy – argumentuje tworzenie następnych odsłon w szybkim tempie Mallat. Przyznaje jednak, że jeśli fani powiedzą "Dość!", wtedy Ubisoft zaprzestanie tej polityki. Na razie jednak się na to nie zanosi – twierdzi. Zapewnia przy tym, że przy produkcie wysokiej jakości częstotliwość wydawania nie jest dla nich żadnym problemem. A wy jesteście podobnego zdania, co Mallat? Chcecie kolejnych części "Assassin's Creed"? Czego od nich oczekujecie – ulepszeń rozgrywki i zmian klimatu czy może znacznie większego urozmaicenia oraz dużych nowości?

Game Exe
ktulu, cthulhu, święta, gameexe, ge

Wszystkiego jajecznego, radosnego i czekoladowego! Ugotowanych na zimno pisanek, monstrualnych zajęcy, radioaktywnych kurczaków i mokrego dyngusa!

Tak, wiem, jesteśmy złośliwi i nienawidzicie nas. My też Was kochamy całym ogniem naszych czarnych, wirtualnych serc i nie o(d)puszczamy Was (Wam) nawet przy świątecznym stole!

Rok 2013 w swym pierwszym kwartale przyniósł wiele zmian. Kolarstwo, jako dyscyplina mająca cokolwiek wspólnego ze sportem, przestało istnieć. Potentaci pokroju BioWare czy Blizzarda przyznali wbrew samym sobie, że ich nieomylne głowy jednak popełniają błędy, więc może lepiej samemu się o nie skrócić. Głowa Kościoła tymczasem doszła do wniosku, że czas przejść na zasłużoną emeryturę i ustąpiła miejsce nowej, pełnej zagadek i znaków zapytania. Na koniec zaś pory roku zmieniły się nam z suchej i deszczowej na zimę, zimę i coś pomiędzy.

Oby wszelkie zmiany, jakie nadejdą dla Was w najbliższym (a także trochę dalszym) czasie, były zmianami na lepsze. Oby i dla nas – redaktorów GE i superbohaterów po godzinach – kolejne zmiany oraz inicjatywy okazywały się tymi właściwymi, ku Waszej radości i przy Waszym udziale. Pomagajcie nam: komentarzami, pochwałami, uwagami, przede wszystkim zaś zainteresowaniem i obecnością. Wówczas, właśnie w dni takie jak ten, szczególnie zachęcające do rozmaitych refleksji, nie zabraknie nam sił ani chęci, by dorzucić coś fajnego do Waszego koszyczka.

Gdy już zatem podniesiecie się nadludzkim wysiłkiem od stołów, zerknijcie co jakiś czas na GE. Chcąc zasmakować kilku wytrawniejszych refleksji, zajrzyjcie do naszych felietonów, takich jak Śmierć Bogów czy Liczba. Dla spragnionych czegoś bardziej lekkostrawnego, a nie mniej apetycznego, prawdziwa pisankowa bomba – wywiad GameExe z Grahamem Mastertonem, po mistrzowsku upichcony piórem i pazurem Ati. A to jeszcze nie wszystko!

Wczytywanie...