Informacja prasowa
Nadeszły zimne dni i długie wieczory, i tak jak pogromcy potworów powracają w swojskie mury warownych twierdz, tak i my zapraszamy w ciepłe objęcia Winter Sale na GOG. Jak zwykle znajdziecie tu rozgrzewające oferty, inspirujące kolekcje, niesamowite premiery, gry do zgarnięcia za darmo i nie tylko. W tym roku przygotowaliśmy dla Was specjalny przewodnik po Winter Sale i kalendarz wydarzeń, dzięki którym nie będziecie musieli polować na każdą okazję w gąszczu ofert.
Jak obiecał, tak uczynił. Medivh nie zwalnia tempa i bezkompromisowo kontynuuje rozbudowę działu o "Icewind Dale: Serce Zimy". Jako że idą święta, a co za tym idzie szał zakupów, to najnowsza aktualizacja skupia się na praktycznych przedmiotach, pięknych ozdobach i rzeczach, które wielu chciałoby znaleźć pod choinką. Mamy więc tutaj amulety i naszyjniki, nakrycia głowy a nawet instrumenty, które w odpowiednich rękach mogą grać piękną muzykę, a także siać chaos i zniszczenie. Dla każdego coś miłego.
Z ogromnym smutkiem informujemy, że odeszła od nas Anne Rice. Kultowa pisarka, która podbiła serca milionów czytelników przede wszystkim swoim cyklem Kroniki Wampirów, gdzie możemy znaleźć takie perły literatury fantastycznej jak “Wywiad z wampirem” czy “Królowa potępionych”, odeszła od nas w wieku 80 lat. Powodem śmierci były komplikacje po udarze, jaki przeszła niedawno. Informacje przekazał jej syn, Christopher, za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Opuściła nas niemal dokładnie 19 lat po śmierci mojego ojca, a jej męża – Stana. Nasza rodzina pogrążona jest w żałobie. Jako matka wspierała mnie bezwarunkowo – nauczyła mnie walczyć o marzenia, odrzucać konformistyczną naturę i przeciwstawiać się mrocznemu głosu strachu, który prowadzi do zwątpienia w siebie. Natomiast jako pisarka pokazała mi, jak przekraczać granice gatunków i oddawać pasji.
"Warhammer 40,000: Space Marine" to jedno z komputerowych dzieł Relic Entertainment, które cieszy się sporym uznaniem wśród graczy. Jednakże, z tych czy innych przyczyn przez bardzo długi czas nie doczekało się kontynuacji. Teraz jednak, po przeszło dekadzie, nadszedł czas to zmienić. W internecie pojawiła się wieść, iż kontynuacja wreszcie jest na warsztacie.
Francuskie studio Spiders nie lubi iść na skróty, a braki budżetowe zawsze kompensuje nieszablonowymi pomysłami i intrygującymi światami. Nie inaczej będzie w “SteelRising”, gdzie przeniesiemy się do alternatywnej wersji XVIII-wiecznego Paryża trawionego ogniem rewolucji. Powstańcy walczą tutaj ze zrobotyzowaną armią szalonego Ludwika XVI, a my sami wcielimy się w Aegis – androidkę, której zadaniem jest służba i ochrona Marii Antoniny.
W rozszerzeniu wieści znajdziecie najnowszy, klimatyczny zwiastun gry. Premiera w czerwcu przyszłego roku.
Cóż… szybko poszło. Ledwo trzy tygodnie po premierze pierwszego sezonu aktorskiego “Cowboya Bebopa”, Netflix postanowił nie inwestować dalej w tę historię i oświadczył, że serial na pewno nie otrzyma zamówienia na kolejne odcinki. Tym samym produkcja wpisała się w długą, a także niezbyt chwalebną tradycję ekranizacji perełek japońskiej animacji i komiksu, które kończyły się spektakularną klapą.
Z pewnością nie pomogły niezbyt przychylne opinie dziennikarzy, którzy zarzucali serialowi nudę, fatalnie napisane dialogi i nieciekawą scenerię. Widzowie przyjęli serial zdecydowanie cieplej, choć nie wystarczyło to do osiągnięcia wyniku, jakiego oczekiwała platforma streamingowa. Wymowne jest to, że popularność produkcji w ostatnich dniach spadła aż o 59%.
No nic, może kolejnym razem się uda. Swoją drogą, oglądaliście? Warto?
Kiedy kilka lat temu sięgnąłem po "Falangi Czarnego Porządku", nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Ba, zdaje się, że nawet nie przetrawiłem całości i przedwcześnie zakończyłem lekturę. Drugie podejście po latach okazało się znacznie łaskawsze.
"Fins de Siecle" zawiera dwie oddzielne opowieści – "Falangi Czarnego Porządku" oraz "Polowanie", rozdzielone za pośrednictwem kilkustronnego wywiadu z twórcami. Warto odnotować, że – wzorem wznowień klasyków komiksu frankofońskiego – Egmont zdecydował się zastosować powiększony format z lekko zaokrąglonym grzbietem.
Nowa marka ze stajni From Software doczekała się fabularnego zwiastuna, który pokrótce pokazuje nam nieciekawą sytuację rozbitego i targanego konfliktami świata gry. Czy to właśnie Ty będziesz kolejnym eldeńskim władcą, a może pionkiem w rozgrywce wielkich potęg?
Choć Japończycy w poprzednich swoich produkcjach w kwestiach opowieści stawiali na intrygujący minimalizm, to wydaje się, że “Elden Ring” będzie najbardziej rozbudowanym tytułem studia pod względem narracyjnym. Już teraz możemy zagłębić się w zarys umysłu duetu Hidetaki Miyazaki – George R.R. Martin.
Warto zaznaczyć, że zwiastun został okraszony bardzo dobrym i klimatycznym polskim dubbingiem, co każe sądzić, że finalnie gra otrzyma polskie głosy. Słodko!
Gollum nie jest raczej postacią, która przychodziła nam pierwsza na myśl, gdyby nas zapytano, kto nadawałby się na bohatera najnowszej gry z uniwersum “Władcy Pierścieni”. Daedalic Entertainment postanowiło jednak postawić na nietypowe rozwiązania i stworzyć skradankę, który rzuci trochę światła na tragiczną historię Smeagola.
Choć o grze, oprócz paczek screenów i krótkich urywków z rozgrywki rzucanych raz na jakiś czas, wiemy niezbyt dużo, to całość zapowiada się co najmniej intrygująco. Najnowszy zwiastun produkcji nie wnosi wiele do stanu wiedzy o produkcji, jednak pokazuje interesującą perspektywę dualizmu bohatera – to, że poszczególne lokacje będziemy mogli przejść kryjąc się w cieniach albo siać destrukcję i chaos na naszej drodze, a wszystko to zapewne wpłynie na stan psychiczny Golluma.
Naszemu niestrudzonemu redaktorowi Medivhowi niestraszne pandemie, ślizgawice, niskie temperatury czy zawieje śnieżne. Skoro podjął się karkołomnego, ale jakże istotnego i potrzebnego, zadania rozbudowy naszego działu o “Icewind Dale: Serce Zimy”, to ten cel wypełni. Choćby miało to wymagać koszenia trawy pod grubą warstwą śniegu – facet podoła, możecie być tego pewni.
Kolejna część aktualizacji skupia się na nowych czarach, które przyniósł ze sobą dodatek. Czy są one warte rozważenia i umieszczenia ich w naszej księdze zaklęć, czy lepiej jednak postawić na klasykę? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
