Wersja demo gry "Cowboy Life Simulator" zadebiutowała na Steamie. Otrzymała ona własną kartę produktu wraz z podtytułem "Prologue". Za produkcję odpowiada rodzime studio Rock Game S.A.
Choć w swej istocie tytuł jest rzeczywiście symulatorem, mechanika gry jest oparta o doskonale znane rozwiązania z gier surwiwalowych. Na ten moment projekt wydaje się prezentować dość obiecująco, zwłaszcza iż o etapie prac świadczy fakt, że wciąż nie została wyznaczona data oficjalnej premiery.
Otwarcie "Astonishing X–Men" to jedno z przyjemniejszych zaskoczeń wśród komiksów superbohaterskich, z jakimi miałem do czynienia w ostatnich miesiącach. Wysokooktanowa akcja, bardzo gładko poprowadzona narracja z wątkami kilkorga członków drużyny mutantów, które świetnie się zazębiały we wspólnej walce ze złem z zewnątrz. Czy o drugim tomie mogę napisać to samo?
Emma Frost, co chyba nikogo śledzącego dzieje mutantów nie dziwi, ponownie okazuje swą dwulicowość. Kończy balansowanie pomiędzy przynależnością do X–Menów i jednoczesnego spełniania sobie tylko wiadomych celów i jawnie występuje jako członkini Hellfire Clubu w ataku na Instytut Xaviera. Do wewnętrznych problemów mutantów dochodzi jeszcze kryzys przywódczy Cyklopa, a to i tak zaledwie wierzchołek góry lodowej. Superbohaterowie będą też zmuszeni do odwiedzenia Breakworldu, czyli planety zamieszkiwanej przez wojowniczą rasę, której przedstawiciel polował na X–Menów w pierwszej części "Astonishing X–Men". I zarazem planety, której zagładę – wedle lokalnego proroctwa – przyniesie właśnie jeden z mutantów.
Twórcy "ATOM RPG: Trudograd" opublikowali kolejny patch do swojej produkcji, oznaczony numerkiem 1.042, poprawiający drobne błędy oraz usprawniający mechanikę rozgrywki. Dzięki łatce gra ładuje się szybciej, poprawiono także ikony pojawiające się podczas celowania w różne części ciała. Zniknął także bug, przez który Kondrashkins teleportował się do przyległego budynku podczas rozmowy z graczem, a Boris Barrel Roller był nieobecny w fabryce. Obecnie istnieje również większa szansa na znalezienie zbroi i granatów u sprzedawców. Cała lista zmian dostępna jest pod tym adresem.
"Heroes of Might and Magic III" to tytuł legenda i nikogo nie trzeba o tym przekonywać. Ostatnio tytuł wręcz zyskuje na popularności dzięki wyczynom moderów. Jednak najważniejszym świadectwem statusu gry jest scena turniejowa, gdzie w tym roku po raz pierwszy odbywają się mistrzostwa świata w tej pozycji. Wydarzenie to, sponsorowane i organizowane przez CD-Action wraz z H3.gg. ściągnęło niemal tysiąc wyzywających, a w pojedynku finałowym zmierzy się ze sobą dwóch Polaków.
Magia zawsze ma swoją cenę. Temu prawu podlega nawet wielki mistyk Doktor Strange, a co dopiero nowicjusze nauk tajemnych. Przekonuje się o tym również młody Timothy Hunter.
W drugim tomie "Księgi Magii" Tim w dalszym ciągu pragnie odnaleźć Ellie, nastolatkę ze swojej szkoły, powszechnie uważaną za zaginioną, która tak naprawdę padła ofiarą zaklęć jednego z nauczycieli. Tymczasem doktor Rose, aby pomóc Timowi, przenosi go z Londynu do magicznego świata zamieszkiwanego przez elfy. Za sprawą czarów królowej Tytanii młodzieniec nie chce opuszczać pięknego miejsca. Wkrótce staje przed wyborem – pozostać w idyllicznej rzeczywistości lub wrócić na Ziemię, aby uratować Ellie i odnaleźć matkę. Chociaż może ta ostatnia nie znajduje się wcale tak daleko?
W setkach komiksów o Batmanie widzieliśmy tak wielu arcyłotrów i pomniejszych złoli, z którymi musiała mierzyć się Bat–rodzina, że trudno na tym poletku o jakieś zaskoczenie. No chyba że antagonista zwie się… Architektem.
Kyle Higgins (to on odpowiada tak za pomysł, jak i za scenariusz omawianego komiksu; Scott Snyder pełnił rolę konsultanta i umieszczono go na okładce zapewne ze względów marketingowych) snuje dwutorową opowieść. Batman – w tej roli zastępujący Bruce'a Dick Grayson – wraz z Red Robinem, Robinem i Black Bat (postaci znanej czytelnikom jak dotąd niewydanego w Polsce "Batman Incorporated") starają się zapobiec zniszczeniu całego Gotham. Nieznany złoczyńca, nazywający siebie Architektem, użył zdobytych za pośrednictwem Pingwina materiałów wybuchowych, aby zburzyć trzy najstarsze mosty w Gotham, zbudowane na przełomie XIX i XX wieku dzięki finansowemu zapleczu trzech prominentnych rodzin Gotham. Jedną z nich byli oczywiście Wayne'owie.
Nie będzie przesadą powiedzieć, że "Cowboy Bebop" jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych anime na Zachodzie. Przekonałem się o tym niedawno na imprezie służbowej, w trakcie której parę osób natychmiast zidentyfikowało Faye Valentine na moim T-shircie. Animowane przygody Spike'a Spiegla i spółki mają kultowy status oraz liczne rzesze mniej lub bardziej hardkorowych fanów. Animowane podkreślam, ponieważ niedawna adaptacja wykonana przez Netflix wywołała bardzo mieszane uczucia i już wiemy, że nie będzie drugiego sezonu. Przy okazji premiery serialu ukazała się książka "Cowboy Bebop. Requiem dla Czerwonej Planety". Autorem jest Sean Cummings, będący jednocześnie jednym ze scenarzystów serialu.
W naszej części świata jRPG-i odbierane są z dość dużym sceptycyzmem i nie jest to nieuzasadnione. Japońskie dzieła mają częstą tendencję do bycia dość dziwnymi produkcjami, które niejednokrotnie naginają nasze granice dobrego smaku. Jest to szczególnie widoczne przy produkcjach, których częścią są przeróżne wstawki o podtekście erotycznym. Niemniej, jeśli człowiek zdoła ten aspekt przeboleć, to możemy uzyskać dostęp do naprawdę ciekawych, wciągających i niejednokrotnie komicznych opowieści. Ja miałem takie doświadczenie choćby z "Evenicle".
Wszystko co piękne i wspaniałe musi się kiedyś skończyć. To samo dotyczy Zimowej Wyprzedaży na GOG.com i darmowych grach, które otrzymywaliśmy co kilka dni. Ostatnią, którą przyjdzie nam postawić na naszych wirtualnych półkach jest "Iratus: Lord of the Dead" klon "The Darkest Dungeon", w którym przyjdzie stanąć nam po stronie zła. Jako tytułowy nekromanta Iratus musimy ochronić nasze podziemia przed atakami tych irytujących sług dobra. Ale to jeszcze nie wszystko ponieważ do promocji trafiły kolejne tytuły!
"Ghost of Tsushima" to tytuł, którzy fani grania na PS-ie znają bardzo dobrze. Gra zyskała sobie spore grano miłośników dzięki dobrze skonstruowanemu światowi, interesującej fabule i rozsądnie przemyślanemu systemowi walki. Jak ktoś chcę się temu bliżej przyjrzeć, zachęcam do przeczytania recenzji sporządzonej przez Strażnika. Teraz zaś tytuł ten może stać się heroldem zmian, które mogą niedługo objąć cały świat gier. Mianowicie pozycja ta ma niedługo ukazać się na PC-ty.