Książki fantastyczne

Informacja prasowa

Krucjata dzieci

Już 13 września będzie premiera nowej książki w Uniwersum Metro 2033!

Do Uniwersum Metra 2033 powraca Tullio Avoledo, znany i ceniony nie tylko w rodzinnych Włoszech autor „Korzeni niebios”, z kontynuacją losów księdza Danielsa pt. „Krucjata dzieci”.

Historia lubi się powtarzać. Zniszczonemu Mediolanowi znów grozi zagłada atomowa, a dzieci przygotowują nową wyprawę krzyżową. Czy mają szansę, czy też – jak niegdyś – religijni fanatycy poprowadzą ich na bezsensowną śmierć? Czy prawdziwymi potworami są mutanty, które zajęły ruiny Mediolanu, czy ludzie ukrywający się pod miastem? Czy jest miejsce dla Boga tam, gdzie wiara spłonęła w atomowym ogniu, i po czyjej jest On stronie?

Dmitry Glukhovsky powiedział o autorze, że jeśli któregoś z twórców Uniwersum Metro 2033 miałby nazwać prawdziwym mistrzem, to byłby nim właśnie Tullio Avoledo. Bywa twardy, a nawet okrutny, ale potrafi też wzruszyć do łez.

„Krucjatę dzieci” Tullio Avoledo można zamawiać w przedsprzedaży.

Uwaga: „Krucjata dzieci” to kontynuacja „Korzeni niebios”. Można ją jednak czytać samodzielnie.

Komiksy

Non Stop Comics wyda Ducha Gaudiego

Dodał: , · Komentarzy: 0

Do planów wydawnictwa Non Stop Comics trafił "Duch Gaudiego". Uzupełni on premiery październikowe. Poniżej znajdziecie jego opis i szczegóły na temat wydania. Ponadto ruszyła już przedsprzedaż wrześniowych komiksów – można je zakupić tutaj.

Duch Gaudiego

Mroczny thriller z twórczością Gaudiego w tle. Wszystko zaczyna się od człowieka twierdzącego, że ludzie są ślepi na potężne przesłanie dzieł Gaudiego. Toñi, szary pracownik, ratuje starszego mężczyznę przed potrąceniem – w tym samym miejscu, gdzie Gaudi został potrącony przez tramwaj. Seryjny zabójca Trencadis porzuca ciała w najważniejszych budynkach Gaudiego, a policja nie potrafi go schwytać. W środek tych zdarzeń zaś wplątana zostaje pewna kobieta – prowadzona przez staruszka, który najprawdopodobniej jest duchem Gaudiego.

Mass Effect: Andromeda

...i mimo że podchodzę sceptycznie do polityki Electronic Arts, w której firma nie wzbrania się od mocno drastycznych kroków zaraz po jednym nieudanym projekcie, to przyznaję szczerze, że marce "Mass Effect" dobrze zrobi kilkuletnia przerwa. Kiedy nie ma pomysłu na dalszy rozwój serii, lepiej chwilowo odpuścić niż ciągnąć na siłę coś, tylko dlatego że jest to akurat popularne.

mass effect: andromeda

Potwierdzają to słowa Patricka Söderlunda, wiceprezesa "Elektroników", który studzi rozgrzane głowy zwolenników teorii opierających się na przekonaniu, że firma celowo uśmierciła markę i nie ma zamiaru do niej wracać.

"Osobiście uważam, że Andromeda to jeden z tych przypadków, gdy gra zostaje poddana zdecydowanie ostrzejszej krytyce niż na to faktycznie zasługuje. Jestem zdania, że to świetna produkcja. Oczywiście, wiele rzeczy można było zrobić lepiej, ale w chwili obecnej to tytuł warty zakupu.

Biomutant

BioMutant – pierwszy konkretny gameplay

Dodał: , · Komentarzy: 2

Pierwszy poważny materiał z futrzanej postapokalipsy prezentuje się dość topornie i rozgrywka ewidentnie wymaga jeszcze dużej dozy miłości, jednak tkwi w tym wszystkim ciekawy pomysł na grę, a to najważniejsze. Do premiery pozostało jeszcze sporo czasu, więc zostawmy ocenę animacji oraz wielu innych aspektów do czasu jakiejś stabilniejszej wersji beta. Z zaznaczeniem, że Szwedzi mają co robić do tego 2018 roku i raczej nie mogą zbijać bąków, tylko muszą ostro zakasać rękawy.

biomutant

Materiał prezentuje pierwsze minuty rozgrywki, czyli zaczynamy na systemie tworzenia postaci, a kończymy na samouczku, który pokazuje nam zasady, jakimi rządzi się ten nietuzinkowy świat.

Divinity: Grzech Pierworodny II

Rozgrywka w "Divinity: Grzech Pierworodny II" nauczy nas, że nikomu nie można zaufać – zwłaszcza paczce przyjaciół, którzy poszukują z nami przygód. Któremuś z nich może wpaść do głowy, że gra wymaga odrobinę więcej pikanterii i każdy moment jest dobry na "śmieszkowanie". Jak podrzucenie świni w postaci podarowania nam kradzionego miecza, a następnie szepnięcie strażnikowi miejskiemu, że widzieli takowy w naszej ręce. Zawsze jednak możemy przygotować ripostę w stylu podstawienia pod jego nosem zatrutych mikstur leczniczych.

divinity: grzech pierworodny ii

Jak to działa w praktyce, dowiadujemy się z nowego materiału, który przygotowało dla nas studio Larian.

Komiksy
outcast: opętanie – bezkresne nieprzebyte zgliszcza

Seria "The Walking Dead" Roberta Kirkmana stała się maszynką do robienia złota, ale autor bodaj najgłośniejszego tytułu o zombiakach nie próżnuje. Jego nowy cykl zatytułowany "Outcast: Opętanie" traktuje o modnym ostatnio temacie opętania – dość powiedzieć, że telewizja Fox po wyemitowaniu sezonu serialowej adaptacji komiksu zaczęła nadawać inną produkcję o egzorcyzmach. Czy drugi tom pt. "Bezkresne, nieprzebyte zgliszcza" w dalszym ciągu zachęca do poznawania historii Kyle'a Barnesa?

Główny bohater za namową wielebnego Andersona i na skutek własnych doświadczeń postanawia pomagać ludziom opętanym przez złe duchy. Wraz z wielebnym odbywają swoistą krucjatę celem wypędzenia demonów z miasteczka, lecz pomimo szlachetnych pobudek nie wszędzie są mile widziani. A ich tropem podąża pewna tajemnicza postać.

W drugim tomie zdecydowanie rzuca się w oczy niespieszne tempo, z jakim Robert Kirkman odkrywa kolejne karty, co można traktować zarówno w kategoriach zalet, jak i bolączek opowieści. Poczynając od tych drugich – "Bezkresne, nieprzebyte zgliszcza" miejscami są aż do przesady rozwleczone i w efekcie niejednokrotnie nudnawe. Leniwa atmosfera nie raz i nie dwa zostaje zaburzona przez bardziej dynamiczne wydarzenia, aczkolwiek pewna senność unosi się nad całym albumem.

Komiksy
hrabstwo harrow: siostry

Lubimy powroty do światów, które zdążyły nas zachwycić. Niestety, czasem okazują się one rozczarowaniem – co prawda ponowne odwiedziny w hrabstwie Harrow nie są jakimś szczególnie dużym zawodem, ale drugi tom serii Cullena Bunna i Tylera Crooka bez wątpienia nie dorównuje poprzedniczce.

Tytuł mówi wszystko na temat fabuły. "Siostry" przedstawiają bliźniaczkę głównej bohaterki, która okazuje się mieć najważniejsze znaczenie dla wydarzeń. Chociaż nie brakuje scen z korzystającymi z pomocy Emmy ludźmi oraz zamieszkującymi las istotami, to ich rola jest niewielka. Nie był to jednak dobry pomysł, ponieważ na rozwinięciu pozostałych postaci i otoczenia album tylko by zyskał.

Prostota scenariusza to największa wada drugiej odsłony "Hrabstwa Harrow". Choć po pierwszym tomie raczej powinno się rozkręcić akcję na dobre i zasygnalizować wątki na kontynuację, to autor tych zadań nie zrealizował. Można odnieść wrażenie, jakby chciał już kończyć serię, bo pomimo iż część kwestii nie została zamknięta, to ta kluczowa szybko zostaje wyeksploatowana.

Tyranny: Bastard's Wound

Jedno jest pewne, będzie grane!

tyranny

Paradox Interactive oficjalnie ogłosił, że pierwszy fabularny dodatek do "Tyranny" trafi w ręce wszystkich zainteresowanych graczy już 7 września. Rozszerzenie przeniesie nas od tytułowego regionu "Bastard's Wound", gdzie znajdziemy jeszcze więcej okazji do wymierzania okrutnych kar, zdrady lub nawiązania nowych przyjaźni. Akcja skoncentruje się na ukrytym obozowisku uchodźców, starających się uciec od wojny oraz sprawiedliwości Kyros, stąd też staniemy przed wieloma dylematami moralnym.

Oprócz tego dowiemy się wiele więcej o przeszłości Zwrotki, Lantry'ego czy Barika. Jak zdradzają twórcy, ten ostatni w końcu pozbędzie się swojej zbroi.

Śródziemie: Cień Wojny

Mają rozmach, skurwisyny.

Każda porządna i wysokobudżetowa produkcja opierająca się o tolkienowskie uniwersum, niosła za sobą kozacki motyw przewodni. "May It Be", "The Misty Mountains Cold", "I See Fire" czy "The Last Goodbye", zapisały się w annałach muzyki filmowej złotymi zgłoskami. Stały się przepustką do sławy dla wielu artystów i są nadal chętnie odtwarzane przez melomanów, nie tylko przez miłośników całej tej draki o pierścień.

śródziemie: cień wojny

Jako że "Śródziemie: Cień Wojny" mierzy bardzo wysoko, a standardami widowiskowości oraz epickości stara się nie odstawać od dzieł Petera Jacksona, to także i tutaj nie mogło zabraknąć klimatycznego kawałka przewodniego. Czy "Fires of War" zagości równie mocno w umysłach fanów, co wymienione w poprzednim akapicie pozycje? Oceńcie sami.

Elex II

Elex doczeka się kontynuacji

Dodał: , · Komentarzy: 1

Piranha Bytes mocno wierzy w swój projekt i oddanych fanów, którzy wyczekują na ich nową postapokaliptyczną markę. Studio jest tak pewne sukcesu, że ma już w planach stworzenie kontynuacji gry. Źródłem przecieku są dokumenty Unii Europejskiej ukazujące listę tytułów, jakim zostało przyznane dofinansowanie.

elex

Na projekt ochrzczony jako "Elex 2" przyznano 150 tysięcy euro, co ma stanowić 9% budżetu całego przedsięwzięcia. Adres tajemniczej firmy, która złożyła wniosek, a także menadżer zarządzający podmiotem jest taki sam jak w przypadku Pluto 13, czyli właścicieli Piranha Bytes, więc nie można tutaj pisać o przypadku.

Cieszy, że studio ma tak dalekosiężne plany, a zabawa z nowymi klimatami to nie tylko jednorazowy skok w bok. Jednak, czy taka wiara w "Elex" ma solidne podstawy i nie odbije się ona czkawką, dowiemy się po 17 października, gdy poznamy oceny krytyków, jak również pierwsze wyniki sprzedaży.

Wczytywanie...