Guild Wars 2

Jon Peters, jeden z projektantów Guild Wars 2, przygotował ciekawy artykuł dotyczący leczenia i umierania w nadchodzącej drugiej odsłonie gry.

guild wars 2

Czytamy, iż do tej pory śmierć na polu walki wiązała się nie tylko z samym poczuciem bycia pokonanym, ale także z dodatkowymi karami. Wszyscy gracze Guild Wars doskonale znają karę za śmierć, która skutecznie osłabiała naszą postać i w pewnym momencie pozbawiała sensu dalsze wysiłki w pokonaniu przeciwników. Tym razem mamy otrzymać coś na wzór "trybu ostatniej szansy".

Dzięki niemu otrzymamy do dyspozycji pewną liczbę dodatkowych potężnych umiejętności, które mogą zostać użyte przeciwko przeciwnikowi, zwiększając tym samym szansę na przeżycie. Gracz w tym trybie nadal jest celem ataków, co ostatecznie doprowadzi do stanu, gdzie będzie mógł tylko zostać wskrzeszony przez innego gracza lub będzie mógł udać się do punktu nawigacyjnego.

Tłusty Czwartek

Nie wierzę! To nie może być prawda! Wrobiły nas, dacie wiarę?

Dokładnie dwa tygodnie temu redakcję GameExe dotknęło niewyobrażalne szczęście – zamaskowane brukselki-terrorystki napadły na nas, pokonały w mgnieniu oka i porwały Eirin. Czy mogło być piękniej? Początkowo świętowaliśmy całe dnie i całe noce (przyczyna braku Tłustego Czwartku tydzień temu), jednak całkiem niedawno coś się w nas odezwało. Wstyd się przyznać, ale zaczęliśmy tęsknić... To Nazin gadał sam do siebie i machał lewym uchem, to Tokar nie potrafił napisać newsa, co w jego przypadku dziwną rzeczą jest. Courun z zaskoczenia uciął sobie dwa palce, a Ati przyjęła postawę żółwia i zamknęła się w sobie.

Tłusty Czwartek
Dragon Age II
dragon age 2, game informer

Tak, kolejna branżowa tajemnica poliszynela została rozwiana. Co prawda informacja ta była pewniejsza niż podatki czy śmierć, ale zawsze to miło usłyszeć od Electronic Arts, że prace nad „Dragon Age 2” trwają w najlepsze, nie?

Póki co wiemy niewiele, gdyż oficjalna strona żadną encyklopedią na temat sequela nie jest i świeci pustkami niczym sklepy spożywcze w PRL. Ot kilka frazesów oraz dwa szkice koncepcyjne. Więcej informacji zapewne poznamy na zbliżających się targach Gamescom, podczas konferencji prasowej EA (odbędzie się 17 sierpnia), na której to zostanie zaprezentowany pierwszy zwiastun kontynuacji.

Co wiemy na dzień dzisiejszy? Jak podaje redakcja pisma „Game Informer” nowa przygoda rzuci nas daleko poza granice dobrze znanego nam Fereldenu, do zupełnie innego kawałka Thedas. Pokierujemy również zupełnie innym herosem, a więc od początku będziemy musieli przemierzać wysłużoną drogę od zera do bohatera. Blach!

Allods Online

I zadrżały allodia w posadach...

Dodał: , · Komentarzy: 3

I nastąpiło to, czego obawiali się liczni. Chociaż w większości kolejne łatki do MMO są miodem dla uszu użytkowników, gdyż wiąże się to zazwyczaj z wieloma udogodnieniami i rozwojem fabularnym, to nie jest tak w przypadku Allods Online. Z dobrze zapowiadającego się tytułu, któremu wielu dawało szansę na zastąpienie słynnego World of Warcraft, stworzono kolejną sieciówkę, wyłudzającą na każdym kroku pieniądze od graczy. Ale zacznijmy od początku.

Książki fantastyczne
okładka

Bardzo mi miło poinformować, że wraz z tą chwilą na GameExe pojawił się nowy artykuł. Wszystko za sprawą wydawnictwa Galeria Książki, które umożliwiło naszemu redaktorowi, Nazinowi, wypełnienie Misji Ambasadora. Na czym polegała? Jakie były wrażenia? Tego nie wie nikt. Po wszystkim pozostała jedynie świeżutka recenzja, którą serdecznie polecam przeczytać!

Seria zatytułowana "Trylogia Zdrajcy" rozpoczyna się dwadzieścia lat po zakończeniu "Trylogii Czarnego Maga". Kilka postaci powraca, kilka zostaje dodanych, pojawia się m.in. Lorkin – syn Sonei. Jak to w zwyczaju Trudi Canavan bywa, całość obserwujemy z kilku różnych, przeplatających się wzajemnie punktów widzenia. Lorkin jest jednym z nich, na równi z Soneą, Dannylem oraz Cerym. Historia Cerego zakleszcza się z tą Sonei, ona z kolei z tą Lorkina, a ta z historią Dannyla. Skoki pomiędzy perspektywami są częste, a to, że nie wszystkie są równie ciekawe, powoduje, iż chce się przeczytać czyjś punkt widzenia szybciej tylko dlatego, aby powrócić do tego bardziej interesującego.

Książki fantastyczne
smocze kości

Kolejny konkurs zakończony. Dzięki Domowi Wydawniczemu REBIS aż do pięciu z was trafią egzemplarze książki pt. "Smocze kości".

Lista zwycięzców:

  • Diana S. z Krakowa
  • Małgorzata S.-K. z Krakowa
  • Roman K. z Poznania
  • Katarzyna P. z Poznania
  • Dorota S. z Łodzi

Serdecznie gratulujemy! Mamy również coś na przeprosiny za opóźnienie w ogłoszeniu wyników. A mianowicie... Tak, tak – kolejny konkurs. Wierzcie lub nie, ale ponownie możecie wygrać Starcie Demonów, dzięki wydawnictwu Jaguar! Książki czekają na sześciu właścicieli. Wystarczy odpowiedzieć tylko na parę łatwych pytań. Proste? Jasne, że tak. Zapraszamy więc pod ten adres i życzymy szczęścia!

Mass Effect 2

Wczoraj wieczorem na oficjalnej stronie Mass Effect pojawiła się krótka notka o nowym płatnym DLC. Pakiecik nazywa się Aegis i zawiera w sobie znaną już z Cyfrowej Edycji Deluxe snajperkę Incisor oraz niezwykłą, bo podzieloną na poszczególne segmenty zbroję.

dlc, me2
W lewo, jeszcze w lewo...
dlc, me2
Dobrze Cię widzieć!

News krótki, bo i w DLC niewiele. Karabin wyborowy jest już dość dobrze poznany przez graczy, chociaż w Polsce niezbyt powszechny. Strzela potrójnymi seriami, a jego przydatność jest wątpliwa. Nieco inaczej sprawa ma się z pancerzem Kestrel – aktualnie będzie to chyba najlepszy wybór dla postaci polegającej na broni – wszystkie części pancerza zwiększają siłę tarcz, broni i uderzeń wręcz, hełm dodatkowo wzmacnia strzały w głowę, a pas ilość amunicji do ciężkich spluw. Odstraszać może tylko wygląd hełmu, dzięki któremu nasz Shepard upodobni się do Aliena. Jeśli popełniliśmy jakiś krytyczny błąd podczas tworzenia wyglądu naszej postaci, oto nasza szansa. Czy warto na to wydawać 160 Punktów BioWare, czyli jakieś 6 zł? Chestburster się jeszcze zastanawia.

Hmmmmmmm
Filmy fantastyczne

Predators z rodzynkiem

Dodał: , · Komentarzy: 7

Z okazji zbliżającej się polskiej premiery filmu Predators (16 lipca) na naszym kanale YouTube pojawiło się aż dwanaście przetłumaczonych trailerów dotyczących tej produkcji! Wisienką na torcie jest zwiastun nowego Harry'ego Pottera o podtytule Insygnia Śmierci, który zagości w kinach w listopadzie. Zapraszamy do oglądania!

Inne

Best of E3 2010 – wyniki

Dodał: , · Komentarzy: 2
2010, best game, ranking

Game Critics Awards dobiegły końca. Nominacje spowodowały u naszych użytkowników pewne zniesmaczenie, ale przeważający głos w wyborze miały media związane z rozrywką komputerową, a nie ogólnie pojęty lud, więc lista zwycięzców nie powinna dziwić. Oceńcie sami, czy tytuły w poszczególnych kategoriach zostały przyznane sprawiedliwie:

Dragon Age: Początek

„Pieśń Leliany” – premiera

Dodał: , · Komentarzy: 2
pieśń leliany, dragon age

O dodatku „Pieśń Leliany” pisałem już długo i namiętnie, więc nie na miejscu byłoby ponowne przedstawianie, jakie cuda on zawiera i dlaczego BioWare upatruje w nim spore nadzieje. Byłby to ewidentny brak szacunku dla Waszej pamięci oraz inteligencji, a ja bym wyszedł na strasznego sklerotyka. Dlatego też ograniczę się tylko do krótkiej notki informującej o tym, że rozszerzenie zagościło już na dobre na serwerach Kanadyjczyków. Możecie je do woli ściągać, o ile macie w podorędziu 560 punktów BioWare oraz kapkę wolnego czasu, gdyż swoje ono waży (710 MB), a transfer jest żenujący.

Tak czy siak, zaraz przekonam się, czy chłopcy z Edmonton ponownie nabili mnie w butelkę, czy też niespodziewanie zapewnili mi kilka godzin godziwej rozrywki. Mieszkańcy stolicy oraz okolic zaraz się o tym przekonają, jeżeli ktoś puści wiązankę i znajdą się w niej kluczowe słowa tj. BioWare, Muzyka, Zeschuk, Dragon Age oraz DLC – to było moje skromne „Ja”.

PS. Do poprawnego działania dodatku wymagane jest wgranie łatki oznaczonej numerkiem 1.03. Znajdziecie ją pod tym adresem.

[Aktualizacja 06.07.2010 – 19:10]

Hehe... Spokojnie to tylko awaria ;-) Cóż to byłby za dzień bez wpadki polskiego dystrybutora? Rozszerzenie na ten moment nie zawiera ani rodzimego dubbingu, ani polskich napisów. Podsumowując – całość jest po angielsku. Kto więc ma z językiem Shakespeare'a na bakier, ten niech się wstrzyma ze ściąganiem DLC przynajmniej przez jakiś czas.

Wczytywanie...