Dni Fantastyki 2011

Informacja prasowa

Niedawno informowaliśmy o naszych gościach z zagranicy – Ramseyu Campbellu i Stephenie J. Sansweecie. Teraz z przyjemnością donosimy o pierwszych – polskich nazwiskach gości którzy odwiedzą nasz konwent. Będą to między innymi Dawid Kain i Kazimierz Kyrcz.

dni fantastyki 2011

Pierwszy jest prozaikiem urodzonym w 1981 roku w Kolonii, jednak obecnie mieszka w Krakowie. Jest absolwentem prawa na UJ. Autor powieści „prawy, lewy, złamany” oraz „Gęba w niebie”, a także zbioru opowiadań „Makabreski”. Swoje opowiadania publikował zarówno w prasie (Science Fiction, Fantasy i Horror, Magazyn Fantastyczny, Ubik, Czachopismo), jak też w antologiach („2008. Antologia współczesnych polskich opowiadań”, „City 1″, „Białe szepty”). Kazimierz Kyrcz to prozaik, poeta i policjant. Urodzony w 1970 roku w Człopie, nieomal od urodzenia mieszka w Krakowie, gdzie ukończył filologię rosyjską na UJ. Jego opowiadania znalazły się w antologiach „Księga strachu” (tom I i II), „Białe szepty”, „Pokój do wynajęcia”, „Czarna kokarda” i „City 1″. Współautor (razem z Robertem Cichowlasem) zbioru opowiadań „Twarze Szatana” oraz powieści „Siedlisko”, „Koszmar na miarę” i „Efemeryda”. W 2009 roku na podstawie opowiadania, które napisał z Łukaszem Śmiglem, powstał anglojęzyczny film krótkometrażowy Head to Love wyreżyserowany przez Amerykanina Vana Kassabiana.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
wiedźmin 2, zabójcy królów, recenzja

W Wiedźmina 2 możecie już grać od kilku dni. Zapewne wielu z was zdążyło już ukończyć nowe przygody Geralta i spółki, jednak jestem pewien, że znajdzie się grupka, która jeszcze nie miała okazji ponownie zagłębić się w świat wykreowany przez REDów. Dla jednych i drugich miła informacja – możecie zapoznać się z recenzją Zabójcy Królów, którą sporządził Courun Yauntyrr. Pierwsi będą mieli okazję podyskutować o grze, drudzy... cóż. Dowiedzieć się po prostu czy warto w nią zagrać. Zapraszam do lektury!

Premiery drugiego „Wiedźmina” wyczekiwałem od dłuższego czasu. Każde kolejne doniesienie prasowe utwierdzało mnie w przekonaniu, że to będzie gra dużo bardziej dopracowana i ciekawsza od swojego pierwowzoru. Mógłbym posłużyć się wiedźmińskimi cytatami, ale przejdę od razu do rzeczy, by nie powtarzać i cytować tego, co być może każdy pragnie odkryć sam.

Na początek czeka nas standardowy proces instalacji. Niektórzy już na tym etapie natrafili na dość poważne błędy, z którymi wydawca nie poradził sobie najlepiej. Nie mówię tylko o nabywcach Edycji Kolekcjonerskiej, wykupujących za dodatkowe pieniądze opcję uruchomienia „Wiedźmina 2” wcześniej, ale o nabywcach standardowej wersji, którzy także na podobne problemy się nie pisali. Już po zapisaniu wszystkiego na dysk odkrywamy możliwość pobrania DLC pod warunkiem, że posiadamy wymagany kod. Wszystko wygląda pięknie, ale nawet po wykonaniu wymaganych czynności instalator potrafi się wyłożyć bądź też proces powtarzany jest raz za razem bez pozytywnego skutku. Zostawmy jednak sprawę DLC i przejdźmy do samej gry.

Trochę żałowałem, że nie ujrzymy już pracy Tomka Bagińskiego i jego zespołu. Podczas premiery pierwszej części intro i outro były traktowane jako poważny atut gry, podczas gdy w „Wiedźminie 2” musimy się zadowalać scenkami generowanymi przez silnik gry. Nic straconego, gdyż ten ostatni wywiązuje się ze swojej roli znakomicie. Co więcej, grę udaje się uruchomić nawet na maszynie nie spełniającej minimalnych wymagań, przy czym recenzowany tytuł nadal potrafi swoim wyglądem zachwycić.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne
łotr

Uff, tak gorąco, że aż ciężko cokolwiek zrobić... Jedynie prawdziwy łotr zmusiłby mnie w taką pogodę do roboty. I tak się składa, że mu się udało. ;) Dzięki uprzejmości wydawnictwa Galeria Książki, macie możliwość zapoznania się z recenzją książki autorstwa Trudi Canavan pt. "Łotr", którą sporządził Nazin. Na dokładkę serwujemy konkurs, w którym do wygrania macie pięć egzemplarzy tejże pozycji. Chętni? Do dzieła!

A poniżej fragment recenzji:

"Łotr” jest trudną do zrecenzowania książką. Podczas gdy sporo treści przypadło mi do gustu, zdecydowana większość doświadcza „syndromu środkowej części”, do czego przyczynia się główny wątek, któremu jeszcze bardzo daleko do rozwiązania. Oczywiście jeśli znalazłoby się ono w tym tomie, nie byłoby trylogii… ale może to i dobrze?

Każdy, kto zamierza przeczytać „Łotra”, z pewnością zmierzył się z pierwszą częścią, dlatego też nie zamierzam zbyt szczegółowo wgłębiać się w fabułę. Wystarczy powiedzieć, że wszystkie znane postacie pojawiają się również w tym tomie oraz zostaje wprowadzona jedna nowa postać: Lilia – dobrze zapowiadający się młody mag. Byłbym również niedbały nie wspominając o fakcie, że przynajmniej jeden główny wątek rozpoczynający się w „Misji Ambasadora”, a mający swój dalszy ciąg w tej części, nie ma żadnego znaczącego postępu, o którym warto by pisać.

Jakby tego było mało, „Łotr” kończy się dwoma momentami trzymającymi w napięciu, lecz żaden z nich, na dobrą sprawę, nie jest powiązany z wydarzeniami, które miały miejsce w tej książce. Mają one zapewne na celu wymuszenie chęci sięgnięcia po następną część, co jest frustrujące. Zdaję sobie sprawę z tego, że rynek dzisiejszego fantasy wymaga pisania w wielu częściach, lecz nie jest to powód, aby nie kończyć tomu w jakiś sensowny sposób. Epilog napisany przez Trudi Canavan jest bardziej reklamą trzeciej części niż zakończeniem drugiej.

Czytaj dalej...

Dungeon Siege III
dungeon siege 3

To tyle frapujące, co zaskakujące, bo trudno nie zauważyć, że Obsidian Entertainment dużo tym ruchem ryzykuje. Doświadczenie podpowiada, że tytuły wypuszczane przez firmę ze słonecznej Kalifornii, choć niesamowicie miodne, nie należą do dopracowanych. Ba, masa irytujących błędów stała się ponurym znakiem tego zasłużonego studia, a przed każdą premierą ich produkcji każdy gracz modli się o to, aby tym razem twórcy zatrudnili kompetentnych beta testerów. W przypadku „Dungeon Siege III” nie jest inaczej, a kilkakrotne przekładanie „dnia zero” i enigmatyczne wytłumaczenia dlaczego tak uczyniono, nie wróżą niczego dobrego. Istnieje więc pewna doza prawdopodobieństwa, że wersja demonstracyjna odstraszy potencjalnych konsumentów oraz będzie swoistą formą antyreklamy jak w przypadku BioWare i próbki „Dragon Age II”.

Z drugiej strony rozumiem motywacje Obsidianu, gdyż przy każdym materiale przedstawiającym „Dungeon Siege III” weterani serii kipią ze wściekłości. Ponoć studio obdarło z duszy tę legendarną serię, sprzedało się konsolowemu diabłu za garść srebrników i ogólnie, że „hańba, zdrada o świcie oraz Targowica”. Osobiście nie wiem w czym rzecz, jak dla mnie gra zapowiada się na całkiem smaczny i klimatyczny hack'n'slash, a kilka zmian może wyjść tej marce na lepsze, ale fakt jest faktem – źle się mówi o tym tytule. Urquhart i jego ekipa zapewne liczą, że demo pokaże fanom, iż pod płaszczykiem rewolucji, to nadal te same krwawe i mroczne królestwo Ehb, które pokochali gracze. Tylko, czy studio tym ruchem nie strzeli sobie w stopę?

Przekonamy się już 31 maja, kiedy wersja demonstracyjna ukaże się na serwerach Xbox Live. Posiadacze komputerów osobistych i PlayStation 3 również będą mogli przetestować przed premierą nowe dziecko chłopców z Obsidianu, tyle że tydzień później, czyli 7 czerwca. Kolejny policzek dla „blacharzy”? Oj... mam złe przeczucia.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

„Wiedźmin 2” na GameExe View

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jeszcze tego brakowało! Nie dość, że królobójca wprowadził ferment w północnych królestwach i kompletnie sparaliżował pracę naszej redakcji, to na dodatek zdecydował się podnieść rękę na zespół GameExe View. Szczęśliwie, tym razem obyło się bez rozlewu krwi, a niezawodny duet Medivh-Lily jest cały i zdrów.

Co ważne, choć informacje o zamachu przekazaliśmy już Geraltowi z Rivii oraz „Niebieskim Pasom”, to wolimy dmuchać na zimne i naświetlić całe zajście gdzie się tylko da. Dlatego też, najświeższa aktualizacja naszego kanału poświęcona jest „Wiedźminowi 2” i filmikom z nim związanym. Bądźcie czujni i trzymajcie rękę na pulsie, bo wydaje nam się, że tajemniczy zabójca nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w kwestii GameExe View. Liczymy na Was.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

namiestniczka, tom ii

Drugi tom epickiej Trylogii Suremu!

Po latach rządów, zgodnie z obietnicą kapłanek, w spokoju i ciszy odeszła namiestniczka Enrissa Złotowłosa. Władzę w Imperium Anryjskim przejęła jej następczyni, Salome Jasna. Brak jej jednak siły charakteru poprzedniczki, co wykorzystuje Wielka Rada, sprawująca faktyczną władzę.

Tymczasem kraj dotykają nieszczęścia. Słabość nowej namiestniczki wykorzystują także wielbione przez nią elfy. Stają się brutalne i butne, wdają się w spory z ludźmi. Nienawiść między nimi a innymi mieszkańcami Imperium rośnie. W miastach płoną stosy.

Zaraza zbiera krwawe żniwo.

Jedyną nadzieją dla udręczonej krainy jest powrót prawowitego władcy – króla, o którym mówi proroctwo.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Informacja prasowa

Uwaga! Pierwszy i największy portal społecznościowy dla graczy w Polsce, jestemgraczem.pl, organizuje kolejny konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. W puli nagród znalazła się najnowsza produkcja studia CD Projekt RED, czyli Wiedźmin 2 w wersji box oraz oficjalny przewodnik po grze w wersji papierowej w twardej okładce. Więcej informacji na temat konkursu możecie znaleźć logując się lub rejestrując na portalu jestemgraczem.pl.

Zapraszamy serdecznie wszystkich do wzięcia udziału w konkursie.

Inne gry via www

Potężna aktualizacja w Taernie

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Mamy przyjemność poinformować o potężnej aktualizacji graficznej w Taernie. Przygotowania tego updatu trwały 4 miesiące w wyniku czego gracze mogą cieszyć się siedmioma całkiem nowymi lokacjami o nowej jakości graficznej. Nowe początkowe lokacje gry zostały zrobione w większej skali, skala postaci również została powiększona. Jednym słowem teraz wszystko jest zdecydowanie większe. Poniżej najnowsze screeny:

tearn
Książki fantastyczne

Mroczne szaleństwo

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Mroczne Szaleństwo nawiązuje klimatem do prozy Emily Bronte i Edgara A. Poe.

„Nazywam się MacKayla, w skrócie Mac. Jestem widzącą sidhe, tą, która widzi elfy. Z tą świadomością pogodziłam się dopiero niedawno i bardzo niechętnie.

mroczne szaleństwo

Moja filozofia jest bardzo prosta – każdy dzień, kiedy nikt nie próbuje mnie zabić, to dla mnie dobry dzień. Ostatnio nie było ich wiele. Szczególnie od czasu, gdy zaczął pękać mur dzielący świat ludzi i elfów. Z drugiej strony, od tego czasu żaden widzący sidhe nie miał dobrego dnia”.

Nowa seria Karen Marie Moning pt.: Kroniki Mac O’Connor, to połączenie grozy i kobiecej powieści romantycznej, współczesny odpowiednik XIX – wiecznej prozy Emily Brontë i Edgara Allana Poe. Ukazuje się 18 maja nakładem Wydawnictwa Mag.

Książki fantastyczne

Miasto upadłych aniołów

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Kolejny tom ekscytującej serii Dary Anioła

Miłość. Krew. Zdrada. Zemsta.

miasto upadłych aniołów

Kto przejdzie na stronę mroku? Kogo dopadnie miłość, a czyj związek nie przetrwa próby czasu? I kto zdradzi wszystko w co do tej pory wierzył?

Kolejna część ekscytującej serii Dary anioła, jeszcze lepsza niż poprzednie.

Wczytywanie...