Komiksy
lone sloane: gail. chaos

Egmont przywitał nowy rok wieloma premierami, wśród których znalazł się trzeci już komiks o przygodach kosmicznego awanturnika – Lone Sloane'a. I po raz kolejny są to przygody, które koniecznie trzeba poznać.

W przeciwieństwie do poprzedniego albumu, "Lone Sloane – Gail, Chaos" zawiera jedynie dwie opowieści. Na pierwszy plan wyeksponowano walkę, jaką protagonista toczy z imperatorem Shaanem. Pirat wpierw trafia do galaktycznego więzienia, w którym (a jakże) dochodzi do buntu, zaś w drugiej części tomu następuje ostateczna konfrontacja z arcywrogiem.

Zapoznanie się z powyższym opisem zapewne nie powoduje nagłej chęci wysupłania z portfela drobniaków celem zakupu omawianego komiksu, aczkolwiek w praktyce jest o niebo lepiej. Ostatnie spotkanie z Lone Sloane'em było przede wszystkim znacznie mniej przystępne. Należy przy tym pamiętać, że składały się na nie nieco obszerniejsze opowieści oraz kilka krótszych form, co nie wpływało pozytywnie na przejrzystość całości. Skupienie się na dwóch dłuższych przygodach znacząco ułatwiło odbiór dzieła Philippe'a Druilleta.

Komiksy
descender: blaszane gwiazdy

W nowo wydanej u nas serii Jeffa Lemire'a zostaje przedstawiona potencjalna przyszłość ludzkości. Dużą rolę odgrywają w niej roboty, darzone nieufnością po pewnym szczególnym wydarzeniu...

Zaatakowali Żniwiarze. Tajemnicze i zaawansowane technologicznie roboty pozostawiły po sobie wiele ofiar i zniszczeń, lecz nie wiadomo, skąd się wzięły i czy jeszcze wrócą dokończyć swojego dzieła. Ludzie wyładowali gniew na androidach, które pomagały im w codziennym życiu, do czego zostały stworzone. 10 lat później w jednej z kolonii wybudza się Tim-21 – i staje się obiektem pożądania różnych osób.

Skoro bohaterem jest robot o osobowości dziecka, to można spodziewać się opowieści o samotności, potrzebie bliskości oraz poruszenia kwestii, czy maszyna może czuć. Autor w wątku Tima-21 nie dochodzi do odkrywczych wniosków, ale za to serwuje nam poruszającą historię z wrażliwą postacią w centrum wydarzeń. Jej przeszłość ma dramatyczny charakter, a przyszłość skrywa niejedną tajemnicę. Jednak Jeff Lemire nie przytłacza czytelnika emocjami – powiedziałbym nawet, że celowo je tonuje, celowo niektóre zdarzenia tylko lekko zarysowuje, żeby nie uczynić z "Descendera" ckliwego komiksu.

Książki fantastyczne

Najważniejsza premiera fantastyczna ostatnich lat!

to co najlepsze

Harlan Ellison – kontrowersyjny geniusz światowej literatury, prowokator nieustannie testujący granice wyobraźni. Obsypany nagrodami, zaliczony w poczet wielkich mistrzów SF i horroru. Jego twórczość była inspiracją m.in. dla Neila Gaimana, Dana Simmonsa, Jamesa Camerona i rodzeństwa Wachowskich. "To, co najlepsze" to dwutomowa kolekcja, po raz pierwszy ukazująca polskim czytelnikom bogactwo i różnorodność dorobku tego niezwykłego pisarza i scenarzysty. Drugi tom ukaże się jesienią 2018.

Nie mogę wyobrazić sobie science fiction późnego XX wieku bez Harlana Ellisona. Byłoby nudno!

Ursula K. Le Guin

Nowa Fala zrewolucjonizowała amerykańską fantastykę. A Harlan Ellison zrewolucjonizował Nową Falę. Dostał za to – między innymi nagrodami – jedenaście Hugo i pięć Nebuli. "Ptak śmierci", "Nie mam ust, a muszę krzyczeć", "Dziwne wino", "Ukorz się, pajacu, rzecze Tiktaktor". I mój faworyt: "Chłopiec i jego pies". Żaden szanujący się miłośnik fantastyki nie może sobie pozwolić na to, by nie znać Harlana Ellisona. A poznać naprawdę warto. Ręczę za to moim słowem.

Andrzej Sapkowski

Komiksy
odrodzenie: życie ma sens

W niewielkim miasteczku w Wisconsin zmarli wrócili do żywych. Początkowy szok i niedowierzanie ustąpiły miejsca strachowi i niepewności. Jakby tego było mało, sprawa została nagłośniona w mediach.

Tim Seeley ponownie zabiera nas do mroźnej prowincji, gdzie dzieją się rzeczy coraz bardziej niepokojące. Odrodzeni, bo tak nazywani są powracający z zaświatów, nie stanowili zagrożenia dla reszty społeczeństwa, ale nikt tak naprawdę nie darzył ich wielkim zaufaniem. W drugim tomie zbiorczym, łączącym materiały wydane pierwotnie w zeszytach #6-11, odrodzeni zaczynają poczynać sobie coraz śmielej.

"Odrodzenie" nie tylko opowiada historię ludzi powracających do życia, lecz także pokazuje, jak różne reakcje takie powroty mogą wywołać. W odciętej od świata wiosce znajdą się osobnicy chcący zarobić na niespotykanym zjawisku, inni liczą na swoje pięć minut w mediach, zaś bardzo wielu stara się normalnie egzystować. Scenarzyście udało się sportretować zróżnicowane podejścia do odrodzonych. Duże brawa należą mu się też za inny aspekt komiksu – drastyczność.

Baśnie barda Beedle'a

Po książkach "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" i "Quidditch przez wieki" kolejna pozycja poszerzająca wiedzę o świecie "Harry'ego Pottera" to "Baśnie barda Beedle'a". Dzięki nim mamy możliwość poznać baśnie, które wśród czarodziejów są tak popularne jak np. u nas historia Kopciuszka.

baśnie barda beedle'a

Utworów w sumie jest pięć i po każdym z nich następuje komentarz Albusa Dumbledore'a, który przybliża jego odbiór, sposób interpretacji i losy. Książkę – czy raczej książeczkę, zważywszy na jej niewielką objętość – czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Chociaż przede wszystkim stanowi element fikcyjnego świata, to baśnie przecież napisano prozą, a w niej J.K. Rowling czuje się szczególnie dobrze. Autorka ma lekkie pióro, nie wdaje się w przynudzające detale, wartko prowadzi swoje opowieści z wyraźną dozą magii oraz przemyca wartościowe morały.

Komiksy
Gdy zapłaczą cykady – Księga uświadomienia cz. 2

Tym razem nie będzie jęku zawodu z powodu braku odpowiedzi na dręczące nas pytania. Odpowiedzi dostajemy, choć nie wszystkie, bowiem atutem serii "Gdy zapłaczą cykady" jest też pewna tajemniczość. Zresztą część kwestii musiała pozostać otwarta na potrzeby kolejnych ksiąg.

Tak czy inaczej "Księga uświadomienia" – wydana u nas w dwóch częściach – dobiegła końca i odkryła prawdę na temat wydarzeń zaprezentowanych w "Księdze dryfującej bawełny". Żebyśmy dowiedzieli się więcej w możliwie najlepszy sposób, scenarzysta uznał, że przedstawi znane nam zdarzenia raz jeszcze – tylko że z nowej perspektywy. Akcję dalej śledzimy oczami Shion, lecz poprzednio skupialiśmy się na wątku Satoshiego, natomiast teraz wyjaśnione zostają śmierci, do których doszło po przybyciu Keiichiego do wioski.

Może to brzmieć poplątanie – ale tylko z boku. Twórca serii dołożył wszelkich starań, żebyśmy pamiętali o motywacjach postaci, wszelkich relacjach, a także o tym, że W WIOSCE HINAMIZAWA PANUJE KLĄTWA CZCIGODNEGO OYASHIRO ZBIERAJĄCA SWOJE ŻNIWO, ZA KTÓRĄ MOGĄ ODPOWIADAĆ LUDZIE, LECZ ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ, ŻE KLĄTWA RZECZYWIŚCIE JEST PRAWDZIWA.

Samozwaniec. Moskiewska ladacznica. Tom I

Bardzo cieszyłam się na nową książkę Jacka Komudy, bo do tej pory jestem pod wrażeniem „Hubala”. Wiedziałam, że autor ma zarówno odpowiednią wiedzę, jak i umiejętności, by pisać dobre powieści historyczne. Nie wiedziałam jednego – że rzeczonej wiedzy zabraknie mi. Ze sporym trudem przychodzi mi więc pisanie poniższej recenzji, bo niełatwo mówić o czymś, czego nie można trafnie ocenić.

samozwaniec. moskiewska ladacznica. tom i

Początek siedemnastego stulecia. W wyniku buntu car Dymitr Samozwaniec zostaje zabity, a jego miejsce zajmuje Wasyl Szujski. Nie są mu jednak dane spokojne rządy, bo bardzo szybko z różnych stron zaczynają pojawiać się osoby podające się za cudownie ocalałego Dymitra. Jednej z nich udaje się zebrać dość sojuszników, by móc podjąć próbę obalenia Szujskiego i właśnie drogę do tego celu opisuje w swojej książce Komuda.

Komiksy

Księga Vanitasa #02 – recenzja mangi

Dodał: , · Komentarzy: 0
Księga vanitasa #2

W drugim tomie "Księgi Vanitasa" Jun Mochizuki dalej nie szarżuje z odkrywaniem tajemnic i tempem akcji, przynajmniej w pierwszej połowie. Później następuje zmiana, która owocuje bardzo interesującymi wydarzeniami.

Bohaterowie chcą poznać przyczynę panującej wśród wampirów klątwy, zmieniającej je w pozbawione samokontroli bestie. Nie wiadomo, kim jest wróg, ale na pewno nie ma dobrych zamiarów... Tylko że krwiopijcy nie są skłonni uwierzyć, że pragnie ich uratować jakiś śmiertelnik za pomocą księgi Vanitasa.

Pierwsza połowa okazuje się małym rozczarowaniem, głównie przez nasilenie scenek humorystycznych. Manga niewiele na nich zyskuje, ponieważ żarciki bywają zbyt dziecinne. Tak jakby postacie nagle zapominały, że gra toczy się o przyszłość wampirzego rodzaju – co nie byłoby złe przy właściwym uzasadnieniu. Tymczasem autorka trochę znienacka burzy powagę, czym wywołuje lekki dysonans. Poza tym początkowe fragmenty upływają upływają spokojnie, bez wyraźnych emocji... Chciałoby się jednak, żeby "Księga Vanitasa" wzbudzała większy entuzjazm. Na szczęście w końcu to następuje.

Czarnoksiężnicy z krainy osobliwości

Nie żyje Ursula K. Le Guin

Dodał: , · Komentarzy: 0

Olbrzymi cios dla gatunku fantasy i science-fiction. Jak poinformował "The New York Times", 22 stycznia zmarła Ursula K. Le Guin, jedna z najbardziej utytułowanych oraz wielbionych pisarek literatury fantastycznej. Informacje o śmierci 88-letniej autorki potwierdził jej syn i choć nie ujawnił dokładnych przyczyn zgonu, to przekazał, że od kilku miesięcy borykała się ona z poważnymi problemami zdrowotnymi.

ursula k. le guin

Wpływ jej twórczości i wyobraźni na cały gatunek jest niepodważalny – 5 nagród Hugo (23 nominacje!), 6 nagród Nebula (18 nominacji!), a także rozliczne gratyfikacje za całokształt pracy artystycznej mówią same za siebie. Przez znawców i miłośników fantasy jest wymieniana jednym tchem obok Johna Ronalda Reula Tolkiena czy Andrzeja Sapkowskiego. Dodatkowo jej dzieła przetłumaczono na ponad 40 języków. W swoich pracach nie bała się poruszać palących wątków obyczajowych i społecznych – szczególnie tych związanych z równouprawnieniem, ekologią czy polityką.

Wejściówkę na literackie salony zapewniła jej powieść "Lewa ręka ciemności", a prawdziwą popularność oraz uwielbienie pasjonatów – cykl "Ziemiomorze".

Wczytywanie...