Komiksy

W maju Egmont proponuje następne hitowe komiksy – z tym, że ich liczba jest większa niż w poprzednich miesiącach. Wynika to z tego, że w maju odbędzie się Festiwal Komiksowa Warszawa, dlatego z myślą o nim zaplanowano naprawdę gorące premiery. Do najciekawszych na pewno można zaliczyć:

egmont
  • "Daredevil: Nieustraszony!" – kontynuacja historii Matta Murdocka, tym razem za scenariusz odpowiada Ed Brubaker
  • ale dla fanów Briana Michaela Bendisa też nie zabraknie czegoś interesującego – rusza seria "Ultimate Spider-Man", w której opowiada o losach Petera Parkera
  • "Kajtek i Koko w kosmosie: Zabłąkana rakieta" – kolorowa wersja klasyka Janusza Christy
  • finałowy tom "Gnata", "Ex-Machina", "Miecz Ardeńczyka"... i jeszcze trochę innych pozycji, które znajdziecie w rozwinięciu newsa
Komiksy
niesamowite opowieści pana shiranui

Dobrych jednotomówek nigdy dosyć. Oczywiście historie rozpostarte na kilkanaście tomów potrafią pochłonąć i wymusić na czytelniku niecierpliwe wypatrywanie kontynuacji, ale nie mniej urokliwe bywają jednostrzały.

Czy jednak określenie "urokliwe" może pasować do horroru? Bo do tego gatunku właśnie przynależą "Niesamowite opowieści pana Shiranui" wydawnictwa Waneko. Jak się okazuje – podróże po całym kraju, jakie odbywa tytułowa postać, obfitują w niezwykłe legendy i lokalne tajemnice. A czytelnik ma okazję przekonać się, że tkwi w nich więcej niż źdźbło prawdy.

Shiranui zajmuje się badaniem lokalnych podań i w gruncie rzeczy nie pełni zbyt ważnej roli fabularnej, jednak jest spoiwem siedmiu historii. Czasem jedynie ich wysłuchuje, lecz zdarza się, iż pełni także funkcję narratora, choć o nim samym nie dowiadujemy się właściwie niczego. Za jego pośrednictwem poznamy opowieść o lalce zrobionej niegdyś przez dziadka, dawnym przyjacielu czy niezwykłych konsekwencjach… podniesienia zeszytu. Tomik, w standardowym dla jednotomówek Waneko rozmiarze, liczy sobie ledwie ponad 150 stron, aczkolwiek to wystarcza, by zainteresować czytelnika.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

Papierowy Księżyc w marcu stawia na kontynuacje rozpoczętych już serii. Ukażą się kolejne tomy "Kronik Belorskich", "Sztyletu rodowego" oraz "Sagi Księżycowej".

papierowy księżyc

Najgłośniejszą premierą z tej trójki raczej jest trzeci tom "Kronik Belorskich" – "Wiedźma naczelna". Seria Olgi Gromyko cieszy się sporym zainteresowaniem – to lekkie humorystyczne fantasy, które zyskało w Polsce wielu wiernych czytelników. Szczegółowe informacje o tej premierze i pozostałych dwóch znajdziecie w rozszerzeniu newsa.

Komiksy

Ludzie gniewu – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
ludzie gniewu

Jason Aaron od czasu debiutanckiej historyjki o Wolverinie, napisanej na zorganizowany przez Marvela konkurs, przyzwyczaił czytelników do rozpisywania historii dojrzałych oraz pełnych brutalności. Nie inaczej jest w przypadku "Ludzi gniewu".

Niejaki Isom Rath niegdyś zabił człowieka, zaś przyczyną krwawego czynu było nieporozumienie dotyczące stadka owiec. Życie kolejnych członków rodziny również było naznaczone krwawymi czynami. Aż do momentu, gdy płatny zabójca z Alabamy, Ira Rath, otrzymał ostatnie zlecenie.

Warto napomknąć, iż do stworzenia opowieści o rodzinie Rathów Aarona zainspirowało zdarzenie z jego dziadkiem w roli głównej. Oczywiście scenarzysta rozbudował "owczy" konflikt, jaki był udziałem praszczura. Tak więc Ira Rath jest płatnym mordercą, który otrzymuje nowe zlecenie, zaś jego syn desperacko próbuje zdobyć pieniądze, niezwykle potrzebne w obliczu zbliżającego się porodu partnerki. Na pewno trzeba docenić, jak dobrze scenarzysta radzi sobie z prowadzeniem wątku i odkrywaniem przed odbiorcą kolejnych kart. W "Ludziach gniewu" poznajemy raptem parę postaci, za to dobrze scharakteryzowanych, również dzięki retrospekcjom i nawiązaniom do przeszłości krwawej rodzinki.

Komiksy
hellboy: spętana trumna. prawa ręka zniszczenia

Egmont rozpoczął wydawanie dwóch serii ze świata stworzonego przez Mike'a Mignolę – "BBPO", o organizacji badającej sprawy paranormalne, oraz "Hellboya", koncentrującego się na sztandarowej postaci całego uniwersum. Albumy mają ukazywać się w niewielkich odstępach czasu, a niedawno pojawiła się właśnie druga odsłona "Hellboya" – "Spętana trumna. Prawa ręka zniszczenia". Zawiera ona piętnaście krótkich historii.

Opowiadania nie są ze sobą ściśle powiązane, ale nieraz nawiązują do przeszłych wydarzeń, np. z pierwszego tomu. Tematyka dotyczy sytuacji nadnaturalnych – bohater podejmuje się różnych zadań, między innymi postanawia zająć się Babą-Jagą oraz pomóc w odzyskaniu skradzionego dziecka. Część historii się wyróżnia – "Prawie kolos" kontynuuje wątek homunkulusa zaczęty w "Obudzić diabła", "Placuszki" to dwustronicowy, humorystyczny epizod z życia dwuletniego Hellboya, "Prawa ręka zniszczenia" rzuca nieco światła na potężną prawicę bohatera, a z kolei "Spętana trumna" mówi trochę o jego pochodzeniu.

W komiksie mamy wyraźne bogactwo fantastycznego folkloru. Mike Mignola tworzy intrygującą rzeczywistość, wypełnioną tajemnicami i mrocznymi, zagadkowymi istotami. Wraz z Hellboyem odkrywamy przynajmniej część tych tajemnic i mierzymy się z grozą ówczesnego świata. Zrezygnowano tym razem z udziału nazistów – historie najczęściej koncentrują się na legendach, zbrodniach sprzed lat czy klątwach. Twórca korzysta z zasłyszanych lub przeczytanych podań ludowych, jednak w trakcie lektury narzuca się również nawiązanie do takich klasyków jak "Frankenstein".

Bestie i ludzie

Ostatni dzień lutego w tym roku to nie tylko szalejące za oknem termometry, ale także premiera najnowszej książki Jacka Piekary, czyli "Bestie i ludzie". Czy warto zainteresować się nową pozycją autora sławnego cyklu o Mordimerze Madderdinie?

bestie i ludzie

Najnowsza książka Jacka Piekary to w sumie dziewięć opowiadań o pierwotnym lęku w jego najczystszej postaci. Autor spróbuje przekonać nas do tego, że zło faktycznie czai się tuż za rogiem i może na nas czyhać zarówno pod postacią sąsiada, jak też spotkanej po drodze smutnej dziewczyny. Czyżby szykowała się nieoficjalna i duchowa kontynuacja "Necrosis"?

Czas żyć, czas zabijać
czas żyć czas zabijać

Miroslav Žamboch to czeski pisarz, który na naszym rynku pojawił się za sprawą Fabryki Słów. Jego dzieła należą do mrocznego nurtu fantasy i science fiction. Wśród nich znajduje się "Czas żyć, czas zabijać", które niedawno doczekało się ponownego wydania.

Bakly to najemnik o aparycji żywego czołgu i nietypowych talentach. Za odpowiednią zapłatę weźmie każdą robotę i wykona ją co do joty. Nie cofnie się przed niczym i więcej niż raz zaśmieje się śmierci w twarz. Przejście przez piekło to dla niego żaden problem, a pozbywanie się doświadczonych zabójców dawno go znudziło. Teraz znalazł nowe, porywające wyzwanie – ubijanie czarodziejów. Niech jego wrogowie znajdą dobre kryjówki, bo on dobrze wie, kiedy jest czas, żeby żyć, a kiedy pora, by zabić.

Książka nie jest jedną ciągłą historią, a zbiorem opowieści niezależnych od siebie i ułożonych chronologicznie. Można czasem natrafić na pojedyncze wskazówki, które pozwalają na umiejscowienie niektórych opowieści na osi czasu, jednak są one rzadkie, a dostrzeżenie ich wymaga znajomości innych pozycji z tego uniwersum. W tej kwestii tylko jeden aspekt jest dość klarowny – dwie pierwsze przygody, w które pakuje się Bakly, mają miejsce przed wydarzeniami opisanymi w "Bez litości", zaś reszta dzieje się już po nich. Całość została także przyozdobiona wpadającymi w oko grafikami, choć na ogół przedstawiają one niezbyt przyjemne sceny.

Książki fantastyczne

Nadchodzi premiera Czarnego Południa

Dodał: , · Komentarzy: 1

Informacja prasowa

czarne południe

Przy Soplu twardziele topnieją.

Jeżeli nie zabije cię kula, to dobije cię czar. Nie osmali cię ogień, to skapiejesz na mrozie.

Oderwanym skrawkiem naszego świata wstrząsa brutalna wojna. Stary i kruchy porządek ostatecznie się zawalił – czas wybrać nowych władców. Ręka, która utrzyma nóż, rządzić będzie Przygraniczem.

I dlatego wszyscy, którzy chcą się liczyć w nowym układzie sił szukają Sopla.

Sopel, by przeżyć i wyrwać się z Przygranicza musi szukać noża.

Napalm, jak na piromantę przystało, szuka okazji do rozróby.

Zanim nastanie Czarne Południe wszystkim uczestnikom te poszukiwania bokiem wylezą. Niektórym razem z flakami.

Urodził się w 1978 roku w Czelabińsku, gdzie mieszka po dziś dzień. W 2000 roku ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Czelabińskim i prawie dziewięć lat przepracował w wyuczonym zawodzie. Obecnie całkowicie koncentruje się na twórczości literackiej.

Pisać, mniej lub bardziej systematycznie, zaczął w 2003 roku i wtedy powstały pierwsze rozdziały Sopla, powieści, która ukazała się nakładem wydawnictwa Alfa-kniga w styczniu 2006 roku, a już we wrześniu została uhonorowana nagrodą Miecz bez imienia (Nagroda ufundowana przez Wydawnictwo Alfa-kniga, jako zachęta dla młodych i nieznanych twórców fantastyki akcji i humorystycznej oraz w celu odrodzenia najlepszych tradycji literatury rosyjskiej. Nazwa nagrody pochodzi od tytułu powieści Andrieja Bielanina). Pierwsza tetralogia z cyklu Przygranicze została wydana w Polsce przez Fabrykę Słów.

Komiksy

Magi: Labyrinth of Magic #09 – recenzja mangi

Dodał: , · Komentarzy: 0
magi: labyrinth of magic #9

Po ostatnich wydarzeniach Aladyn i spółka goszczą w królestwie Sindrii władanej przez Sinbada. Czy to oznacza brak przygód?

Dobrze nam znani bohaterowie – Aladyn, Alibaba i Morgiana – cieszą się spokojem i możliwością relaksu pod skrzydłami Sinbada. Jednakże nie spoczęli na laurach i dążą do osiągnięcia większej wprawy w posługiwaniu się magią oraz walce z użyciem broni białej. Władca Sindrii przedstawia ich swoim ośmiu generałom, a trzech z nich ma zająć się trenowaniem naszych herosów. Rutynę dnia codziennego przerywa jednak wizyta wysoko postawionych osób z cesarstwa Kou. Czy wojna wisi na włosku?

Lekturze dziewiątego już tomu "Magi: Labyrinth of Magic" towarzyszą ambiwalentne odczucia. Z jednej strony – od dłuższego czasu można było oczekiwać poświęcenia więcej miejsca na zobrazowanie życia w Sindrii i cieszy fakt, że w końcu mamy okazję lepiej poznać to królestwo. Wiąże się to z mniejszą ilością akcji oraz nieco rozwleczoną narracją, ale Shinobu Ohtaka całkiem zręcznie skryła te niedoskonałości za parawanem żartów i wymagających treningów. Gorzej, że cała historia przebiega w podobnym tempie, nawet gdy autorka skupia się na innych wydarzeniach.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

assassin's creed

„Pustynna przysięga” z serii Assassin’s Creed już wkrótce w księgarniach

Zamów najnowszą książkę Assassin’s Creed w przedsprzedaży.

„Assassin’s Creed: Pustynna przysięga” to kolejna powieść dla fanów książkowej serii Assassin’s Creed – tym razem doskonale znany czytelnikom Oliver Bowden (to już 9 wydana w Polsce książka tego autora) przenosi nas do starożytnego Egiptu i początków Bractwa Asasynów. Nowa powieść Bowdena jest oficjalnym prequelem gry Assassin’s Creed® Origins produkowanej przez Ubisoft – a zatem to również pozycja obowiązkowa dla każdego gracza, który wcielając się w postać Bayeka, chce poznać wcześniejsze losy bohatera… Ale przede wszystkim „Pustynna przysięga” zawładnie wyobraźnią wszystkich czytelników spragnionych fantastycznej rozrywki.

Z okazji premiery książki „Assassin’s Creed: Pustynna przysięga” Wydawnictwo Insignis przygotowało specjalną ofertę cenową na wcześniej wydane książki z serii Assassin’s Creed. Uzupełnij swoją kolekcję – książki w cenie 19,99 zł tylko w outlecie Wydawnictwa Insignis. Ilość egzemplarzy w tej cenie ograniczona!

Wczytywanie...