Komiksy

Globalne Pasmo – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
globalne pasmo

Agentów specjalnych widzieliśmy już co niemiara. Ba, sam James Bond w ogromnym stopniu wyeksploatował thrillery szpiegowskie. Mimo to wciąż da się zaoferować coś nowego w tej tematyce.

Na początku XXI wieku scenarzysta Warren Ellis wymyślił dwunastoczęściową serię pt. "Globalne Pasmo". Tytułowa agencja miała się składać z agentów rozsianych po całym świecie i działać niezależnie od rządów i możnych tego świata. Czym Ellis planował zaskoczyć czytelników? Ano paroma rzeczami. Po pierwsze, do GP miało przynależeć tysiąc jeden członków. Po drugie, mieli to być ludzie na co dzień prowadzący normalne życie, którzy ze względu na specjalistyczne zdolności byliby aktywizowani w razie potrzeby. Stąd też w szeregach organizacji pojawiają się emerytowany detektyw, wiekowy lingwista, nastoletni geniusz komputerowy czy znakomita parkourzystka. Do tego komiks miał zahaczać o wątki fantastycznonaukowe. Propozycja Ellisa spotkała się z ciepłym przyjęciem zwierzchników, a jej publikacja rozłożyła się na lata 2002-2004.

Komiksy
Usagi Yojimbo Początek. Księga #02

Przez zawirowania związane z prawami wydawniczymi zaczęliśmy poznawać sagę o Usagim Yojimbo dopiero od historii pierwotnie zawartych w tomiku "Cienie śmierci". Dwie dodatkowe księgi, opatrzone podtytułem "Początek", uzupełniają cykl o wcześniejsze przygody uszatego ronina.

Fabuła w drugiej części "Początku" zasługuje na miano gęstej i intensywnej, jeśli spojrzeć na nią przez pryzmat kreacji postaci. To właśnie w tym tomie Usagi nawiązuje nić porozumienia z Kitsune, Gen pokazuje swoją drugą twarz i opowiada o przeszłości, a do tego poznajemy ciekawe fakty z życia mistrza Kitsuichiego i Mariko.

Ponownie niekłamany podziw wzbudza narracja Stana Sakaiego. Album składa się z kilkunastu – czasem podzielonych na części – opowiadań, które zdają się jednowątkowe. Dalsza lektura uzmysławia jednak łańcuch powiązań.

Jim Cutlass. Tom 1

Jim Cutlass #1 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
jim cutlass

W marcu do westernowych pozycji dołączył pierwszy tom "Jima Cutlassa". Tytułowy bohater to sprytny zawadiaka, a także żołnierz o dobrej renomie, potrafiący tak przyłożyć, jak i strzelić z rewolweru czy poprowadzić śledztwo. Musi poradzić sobie z problemami i wrogami w Nowym Orleanie, gdzie czeka na niego inteligentna kuzynka oraz spadek w postaci majątku ziemskiego.

Komiks miał zadatki na bardzo dobrą przygodę w realiach Dzikiego Zachodu. Najlepiej twórcy poradzili sobie właśnie w przedstawianiu rzeczywistości ze skonfliktowanym społeczeństwem. Pojawia się temat niewolnictwa, są skutki wojny secesyjnej i w tych kwestiach nie ma czarno-białego świata – co nawet trochę zaskakuje. Dla przykładu: czarnoskórzy wyzwoleńcy potrafią być zdolni do odwetowej przemocy, a jankesi też mają swoje za uszami. Co prawda scenarzysta łagodzi niedoskonałości właściwej strony, ale dobrze, że różnicuje zachowania przedstawicieli poszczególnych grup.

Klątwa burzy

Nieco ponad rok czekania, ale zaraz po wakacjach fani Mercedes Thompson będą mogli przeczytać w ojczystym języku już jedenasty tom przygód swojej ulubionej bohaterki. Jak donosi Fabryka Słów, "Klątwa burzy" trafi do sprzedaży już na początku października.

klątwa burzy

Od bliska trzech lat czytelnicy nad Wisłą mogą śledzić losy Mercedes Thompson, czyli z pozoru zwykłej pani mechanik, która w istocie jest zmiennokształtną. Podczas kolejnych tomów mogliśmy oglądać perypetie bohaterki, za co odpowiada Fabryka Słów. Wydawca poinformował właśnie, że ostatni powstały tom, czyli "Storm Cursed", doczekał się polskiego przekładu i trafi do sprzedaży już 2 października tego roku.

Minas Warsaw

Minas Warsaw – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
minas warsaw

Literatura fantastyczna oferuje różne schematy historii, którymi przyciąga uwagę czytelników. Jedną z nich jest cieszące się ostatnio sporą popularnością na Wschodzie tzw. "Isekai". Konwencja ta zakłada, że protagonista zostaje wskrzeszony lub przywołany w innym świecie (zwykle miecza i magii) – z powierzonymi mu wskutek tego mocami ma coś tam zrobić (zwykle uratować wyżej wspomniany świat). Ten zaś gatunek ma swoje dalsze pochodne i odmiany. Jedną z nich jest "Odwrócony Isekai", kiedy to postacie z krainy czarów przybywają do nas, na Ziemię. I to taką właśnie konwencję możemy napotkać w dziele Magdaleny Kozak zatytułowanym "Minas Warsaw".

Maciek Jeżewski to dość typowy człowiek. Inżynier wsparcia IT w urzędzie miejskim i początkujący pisarz marzący o jakichś przygodach. Pewnego pochmurnego dnia, gdy spóźnia się do pracy, Warszawą wstrząsa grom.

Robert Silverberg. W dół, do Ziemi

W dół, do Ziemi – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
robert silverberg

Adaptacje powieści nie mają łatwego życia. Dla jednych odbiorców każde odejście od pierwowzoru jest uznawane za rażące wykroczenie, a drudzy podobnie reagują na dosłowne przełożenie na inne medium. W przypadku komiksu dodatkowe problemy mogą wynikać z ograniczenia wybujałej opowieści do mniej obszernej formy.

Jednak w przypadku "W dół, do Ziemi" Roberta Silverberga trudno mówić o przesadnie rozbudowanej powieści, gdyż liczy sobie mniej niż 200 stron. Przeniesieniem na kanwę komiksu zajął się raczej anonimowy w Polsce Philippe Thirault. Podobnie jak oryginał, tak i recenzowany album opowiada o losach Eddiego Gundersena, powracającego na planetę Belzagor, którą opuścił w burzliwych okolicznościach kilka lat wcześniej. Zostaje wynajęty jako przewodnik przez małżeństwo naukowców pragnące udokumentować okryty tajemnicą rytuał nildorów i sulidorów – inteligentnych gatunków zamieszkujących planetę. Na miejscu dają o sobie znać dawne grzeszki Gundersena i niespełniona miłość.

Gdzie dawniej śpiewał ptak
gdzie dawniej śpiewał ptak

Seria "Wehikuł czasu" wydawnictwa Rebis liczy sobie już dobrych kilka tytułów, jednak co stwierdzam z wielkim żalem, jakoś do tej pory o niej nie słyszałem. Przejrzawszy autorów pojawiających się w tym cyklu, uznałem, że naprawdę dużo mnie ominęło, toteż gdy padła propozycja recenzji "Gdzie dawniej śpiewał ptak", z chęcią się zgłosiłem. Co ciekawe, na moim regale stała zakupiona dawno temu u ulicznego handlarza stara, podniszczona powieść w innym wydaniu, po którą do tej pory nie sięgnąłem, więc radość była podwójna.

Świat przedstawiony w utworze daleki jest od idealnego. Z bliżej nieznanego powodu ludzkość stanęła na krawędzi zagłady. Ziemię nawiedzają różnorakie choroby, pogoda całkowicie się rozregulowała i co chwilę funduje katastrofy klimatyczne, a w pojedynczych miejscach przywódcy wielkich krajów nie wytrzymali i nacisnęli czerwony przycisk, odpalając atomówki. Człowiek podnosił się już z nie takich tarapatów, ale problemem pozostaje jedna sprawa – wszelkie kręgowce stały się bezpłodne. Bogata rodzina Sumnerów postanawia założyć eksperymentalny ośrodek, badający możliwości klonowania. Zamysł jest taki, aby w którymś pokoleniu klonów udało się wrócić do fizjologicznego rozmnażania.

Droga Szamana. Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu

Informacja prasowa

Na tę wiadomość czekało wielu czytelników – już 12 do sieci księgarskiej Empik trafi nowa część rewelacyjnej serii Wasilija Machanienki „Droga Szamana”, czyli „Etap trzeci: Tajemnica Mrocznego Lasu”.

droga szamana

„Droga Szamana” zawładnęła wyobraźnią tysięcy czytelników! Jeżeli jeszcze nie poznałeś pechowca Dmitrija Machana i świata Barliony, do którego bohater trafił za karę – nie czekaj! Z okazji wydania trzeciego tomu wydawnictwo Insignis ma niespodziankę: wrzuć do koszyka nową część, a dwa poprzednie tomy kupisz w świetnej cenie – 1 złoty każdy. Promocja obowiązuje od 12.08 do 15.09 zarówno w salonach Empik, jak i na empik.com. Na Empik.com można zamawiać książki w promocyjnych cenach już teraz w przedsprzedaży.

Komiksy
Lucky Luke

Gorączka złota w Stanach Zjednoczonych wydaje się wdzięcznym tematem dla komiksowych twórców, jednak ci rzadko sięgają po tę tematykę – chociaż warto tu wspomnieć o postaci od dawna wykraczającej poza pierwotne medium, czyli słynnym Sknerusie McKwaczu, który w Klondike dochrapał się bogactwa. I choć złoto potrafiło uderzyć do głowy nie tylko Sknerusowi, to nie jest ono jedynym cennym zasobem budzącym chciwość.

Pewnego dnia w Stanach Zjednoczonych wybucha gorączka – nie złota, a ropy naftowej. Po latach uważania substancji za zupełnie nieprzydatną nastąpiła zmiana kierunku – jak się okazało, ropa świetnie nadaje się jako napęd do silników i jej wartość zaczęła szybować w błyskawicznym tempie. Do tego stopnia, że mieszkańcy Titusville nie mogą opędzić się od ludzi przybywających do ich miasteczka w celu poszukiwania tego cennego zasobu – każdy kopie, gdzie może, i liczy, że to właśnie jemu uda się natrafić na bogate złoże. W obawie przed chaosem i falą przestępczości burmistrz wysyła prośbę o pomoc do – zgadliście – Lucky Luke'a! A ten, rzecz jasna, przybywa na miejsce.

Komiksy

30 dni nocy #2 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
30 dni nocy #2

Na ogół moją uwagę przyciągają jedynie horrory zbudowane na gęstej atmosferze lub nietypowym ujęciu tematu. Nie przemawia za to do mnie groza oparta na brutalności, rozszarpanych gardłach i urwanych kończynach. "30 dni nocy" było wyjątkiem od tej reguły.

Steve Niles umiejscowił wampiry w miasteczku Barrow na Alasce, gdzie w trakcie 30-dniowej nocy pokaźna grupa krwiopijców zamierzała ucztować w najlepsze. Opór stawili im jednak dzielni mieszkańcy, na czele z szeryfem i jego żoną. W kolejnych opowiadaniach wchodzących w skład pierwszego albumu zbiorczego poznaliśmy sporą grupę postaci, choć ze względu na przynależność gatunkową komiksu wielu z nich ginęło, zanim na dobre zdążyło przedstawić się czytelnikowi. Tak czy inaczej, na tamtych opowieściach "30 dni nocy" się nie kończy – Egmont wydał bowiem drugi, jeszcze bardziej opasły album, liczący ponad 560 stron.

Wczytywanie...