Jutro, tj. 3 stycznia 2009 wypada 117 rocznica urodzin jednego z największych w historii pisarzy fantasy – uważanego przez wielu za geniusza oraz jednego z prekursorów tego gatunku. Urodzony 3 stycznia 1892 r. w Bloemfontein autor ma w swoim dorobku dzieła takie jak "Władca Pierścieni", "Hobbit" czy "Sllmarillion" (wydany już po jego śmierci), osadzone w wymyślonej przez siebie krainie – Śródziemiu. Trzeba wspomnieć, że to tylko niektóre z jego książek. Tolkien ma na swoim koncie również wiele innych tytułów, w tym publikacje akademickie z dziedziny filologii staroangielskiej.
Zmarł w 1973 roku w Bournemouth w Anglii, pozostawiając po sobie wiele niedokończonych projektów, które dzięki staraniom swego syna, Christophera, częściowo ujrzały światło dzienne.
Za swój dorobek literacki i naukowy J. R. R. Tolkien otrzymał wiele nagród, w tym Order Imperium Brytyjskiego oraz związany z nim tytuł szlachecki, którego jednak do końca swego życia nie używał.
Mimo, iż twórczość pisarza uznawana jest czasem przez `dojrzalszych` czytelników za zbyt naiwną, sądzę, że żaden czytelnik nie może nazwać się prawdziwym fanem fantasy, jeśli nie sięgnie po książki tego autora.