Książki fantastyczne

Błąd warunkowania na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
błąd warunkowania, anna nieznaj

Kiedyś napisałam, że istnieje choroba drugiego tomu, czyli zjawisko objawiające się tym, że po fenomenalnej pierwszej części jakiegoś cyklu, kolejna odsłona nie spełnia oczekiwań czytelników. Należy w tym miejscu zauważyć, że wspomniane wymagania są tym wyższe, im więcej czasu dostajemy do tworzenia własnych wizji dalszych losów tego czy innego bohatera. W przypadku cyklu powieści pojawia się jeszcze inne zagrożenie, które na potrzeby tego tekstu pozwolę sobie określić mianem bolączki początków. Właśnie coś takiego spotkało i pogrążyło Annę Nieznaj.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Lot sowy na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0
lot sowy, mercedes lackey, larry dixon

Mercedes Lackey nie bez powodu znajduje się w ścisłym gronie pisarzy, etykietowanych przeze mnie naklejką "ulubiony". Jej nazwisko można ujrzeć na naprawdę wielu okładkach i choć nierzadko nie występuje na nich samotnie – nijak nie można umniejszyć dokonań autorki. Na pierwszy plan wysuwa się seria o Valdemarze. Seria, na którą składają się pomniejsze trylogie. Seria, do której – ku mojemu (właściwie przyjemnemu) zaskoczeniu (naprawdę myślałam, że to coś całkiem odrębnego!) – przynależy pierwszy tom trylogii Sowiego maga – "Lot sowy", napisany razem z mężem, Larrym Dixonem.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne
okładka

Choć ledwo wczoraj ukazała się recenzja "Przeznaczenia bohaterów", to nie znaczy, iż była to ostatnia wizyta tej książki na łamach Game Exe.

Od dziś możecie walczyć o kolejną pozycję na Wasze półki. Co trzeba zrobić? Wyruszyć na walkę ze swym przezna... Tfu, znaczy się, wejść tutaj i wypełnić poprawnie formularz. Spieszcie się – konkurs trwa jedynie do 1 kwietnia!

Książki fantastyczne

Nominacje do nagród Nowej Fantastyki 2015

Dodała: , · Komentarzy: 3

Ogłoszono nominacje do tegorocznej, drugiej już, edycji nagród Nowej Fantastyki. Są przyznawane w dwóch kategoriach: Książka Roku (polska, zagraniczna, beletrystyka, publicystyka – wszystkie rodzaje wchodzą do puli) oraz Reflektor (dla młodych stażem twórców, na których warto zwrócić uwagę). Laureaci zostaną ogłoszeni podczas tegorocznego Pyrkonu (24-26.04.2015).

nowa fantastyka
Książki fantastyczne
przeznaczenie bohaterów, okładka

Morgan Rice za Wielką Wodą jest poczytną autorką powieści dla młodzieży, zawdzięczającą swoją popularność – między innymi – cyklowi "The Vampire Journals" oraz "The Sorcerer's Ring", liczącym na chwilę obecną aż 17 tomów. Tym ostatnim zadebiutowała u nas, czyli pierwszą częścią "Kręgu Czarnoksiężnika" – "Przeznaczenie bohaterów". Czy czytelnicy słusznie zachwycają się prozą autorki?

Największym marzeniem młodziutkiego Thorgrima jest wyrwać się z rodzinnej wsi i dołączyć do Srebrnych, elitarnego oddziału królewskiej armii. Niestety ojciec najwyraźniej wychodzi z założenia, że wszystko, co dobre, przeznaczone jest starszym braciom bohatera, a nastolatek może co najwyżej owce paść. Los najprawdopodobniej ma identyczne zdanie, bo gdy przed bohaterem otwiera się szansa wkroczenia na bohaterską ścieżkę (czytaj: do wioski przyjeżdżają królewscy legioniści, rekrutujący do armii, co jest pierwszym krokiem ku wstąpieniu do Srebrnych) – natychmiast przepada. Thorgrim wykazuje się jednak wolą walki i postanawia postawić na swoim...

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Dzień czytania Tolkiena z Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
tolkien

Czy jest ktoś, kto nie słyszał o Tolkienie? Jeden z niekwestionowanych mistrzów fantasy podbił serca fanów na całym świecie swoimi opowieściami o Śródziemiu. Chociaż opowieści to chyba złe określenie, on stworzył dla nas inny świat, a wędrówka po nim to czysta przyjemność. Tylko przyjemność przyjemnością, ale nie należy zapominać, że jest to też kawał kanonu literatury fantasy, i to nie byle jaki, bo w końcu nie bez powodu Tolkien traktowany jest jak bożyszcze, jego dzieła przez niektórych uważane są za równe „Biblii”, a niezbyt udane translatorskie kwiatki w jednym z przekładów zyskały własną nazwę – łozinizmy. O tym wszystkim i o wielu innych rzeczach przypomina nam The Tolkien Society, które od 2003 roku organizuje Dzień Czytania Tolkiena. Przypada on 25 marca, a zatem dzisiaj świętujemy i namawiamy was do tego samego. A teraz idziemy poczytać Tolkiena…

Przeczytaj:

Książki fantastyczne

Nocna plaga na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0
nocna plaga, graham masterton

Wchodzę do sklepu jak zawsze. Nikt nie lubi zakupów, ale czasem trzeba. Przechodzenie między półkami można uznać za tropienie przeciwnika w dżungli. W końcu go dopadasz, obalasz na dół jak w futbolu i pakujesz prosto do wózka. Przy kasie poruszenie jak zawsze. Pikanie denerwuje, ale kasjerka robi swoje. Nagle zatrzymuje się, ludzie patrzą podejrzliwie. Wyciągnie kałacha czy nie? Czyżby ukryty agent? Nic z tych rzeczy, bowiem pani żąda dowodu osobistego i wskazuje na piwo. Z niedowierzaniem wyciągam i macham nim niczym odznaką szeryfa. Od razu sięgam pamięcią do poranka i zastanawiam się, skąd ta zmiana. Rano śniadanie złożone z krakersów i sera żółtego, potem godzinne bujanie się do rapu puszczanego przez sąsiada zza ściany. No i skończyłem czytać "Nocną plagę" Mastertona. Odmłodniałem?

Nic z tych rzeczy, chociaż jest to pierwsza książka w tym roku, która trafiła na listę o nazwie: "Nie czytać przed pracą".

Czytaj dalej...

Obudź się i śnij. Tchorosty i inne wy-tchnienia
obudź się i śnij, tchorosty i inne wychtnienia

[...] Miałem więc z pewnością podstawy sądzić, że książka o ciut przydługiej nazwie (wyobrażacie sobie, żebym ja ją teraz przytaczał w każdym akapicie?) nie zawiedzie moich oczekiwań. Szczególnie najatrakcyjniej zapowiadała się sama powieść – w klimacie noir, powodującym u mnie niebywałą ekscytację. Ostatnio miałem z nim do czynienia w grze „The Wolf Among Us”.

Wbrew kolejności tytułowej, treść rozpoczyna się zbiorem utworów. I tutaj wypalę z grubej rury – nie stanowią one przyjemnej, czytelniczej uciechy. Problem jest banalny – Brytyjczyk, pragnąc zaprezentować odbiorcy głębokie myśli, zaniedbuje warstwę fabularną, na którą przeważnie składają się pełne szczegółów... (zieeew) biografie bohaterów. Ich życie w pigułce. Pigułce kilkudziesięciostronicowej!

Książki fantastyczne

Brasyl na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
brasyl

Ian McDonald zabiera swoich czytelników w podróż po Brazylii, a raczej powinnam napisać – Brazyliach. Jego opowieść to połączenie wartkiej sensacyjno-przygodowej akcji z wypowiedziami natury filozoficznej i egzystencjalnej. Pytanie o sens śmierci jest już nieaktualne, teraz zastanawiamy się nad tym, czy wbrew pozorom wieczne życie nie jest gorsze od samej śmierci.

Akcja powieści rozgrywa się równolegle na trzech planach czasowo-przestrzennych, zatem zaczynamy od 2006 roku, gdzie uzależniona od botoksu prezenterka telewizyjna Marcelina Hoffman stara się przeforsować pomysł na kolejne, delikatnie rzecz ujmując, kontrowersyjne reality show, dzięki czemu wespnie się szybko po szczeblach kariery. Wszystko jest tutaj wiarygodne: od telewizyjnego wyścigu szczurów pod tytułem "radź sobie albo giń", przez dylematy natury etycznej, bo może kariera za wszelką cenę to nie był jednak najlepszy sposób na życie, aż do wylewającej się z ekranów papki, którą możemy obserwować na co dzień, oglądając testy białych rękawiczek i połamane kończyny po skokach do wody. To jest prawdziwa rozrywka naszego świata. Cała historia komplikuje się jednak dużo bardziej, gdy przenosimy się do 2033 roku i razem z Edsonem próbujemy rozkręcić kolejny niebezpieczny biznes, a każdy nasz ruch kontrolują specjalne urządzenia.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Zimowe dzieci na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
okładka

Nazwa serii okazała się na tyle smakowita, że postanowiłem skusić się na „Zimowe dzieci” autorstwa w ogóle mi nie znanej Jennifer McMahon. Recenzje z okładki standardowo wychwalają tę pozycję pod niebiosa, ale przyznam szczerze, że tytuł ten nie znajdował się na mojej liście „must have”, przez co nie wiązałem z nią żadnych głębszych nadziei. Jak się okazało po dotarciu do ostatniej strony, był to zabieg z mojej strony jak najbardziej słuszny.

Całość została przygotowana w formie narracji kilku osób. Z początku wydaje się, że mamy w ręku dziennik spisany ręką Sary Harrison Shea w 1908 roku, lecz gdzieś w połowie „Zimowych dzieci” nagle okazuje się, że autorka przenosi akcję w czasy współczesne z zamiarem pokazania nam, jak dwie z pozoru niezależne historie łączą się za sobą nawet po upływie stulecia. Podpisane rozdziały pomagają czytelnikowi w ogarnięciu tego początkowego chaosu i ten prosty zabieg sprawił, że fabuła nie rozeszła się w szwach i pozwoliła mi bezboleśnie dotrzeć do zakończenia.

Czytaj dalej...

Zapraszamy również do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania są 4 egzemplarze książki "Zimowe dzieci", zrecenzowanej przez Couruna.

Wczytywanie...