Premiera "Cyberpunka 2077" ze słusznych powodów okryła się licznymi kontrowersjami. Wszystko jednak wskazuje na to, iż ta produkcja jeszcze przez dłuższy czas będzie się cieszyć uwagą środowiska graczy. Tym razem dzieje się tak za sprawą ujawnionych przez CD Projekt RED detali w kwestii ich roku obrotowego.
Nie są to jakieś specjalnie wylewne i dobitne przeprosiny. Raczej rzucone, ot tak, dla porządku i ze znaną sobie wyższością. Trzeba jednak mocno docenić ten gest, gdyż Pan Andrzej nauczył nas, że robi to baaaaaaardzo rzadko.
Choć przez lata optyka pisarza w stosunku do graczy stopniowo się zmieniała i potrafił powiedzieć o nich nawet ciepłe słowo, to nigdy formalnie nie przeprosił za swoje wypowiedzi jak te, że “obraca się wśród inteligentnych ludzi, więc nie zna wielu graczy” czy to, iż gry “narobiły mu tylko sporo smrodu i gówna”. Zachowanie Sapkowskiego było nie tylko negatywnie odbierane przez środowisko skupione wokół elektronicznej rozrywki, ale również przez te pisarskie – Dmitry Glukhovsky nazwał go nawet kiedyś za to “aroganckim skurwysynem”.
Jednak teraz w wywiadzie dla serwisu SpidersWeb+ postanowił posypać głowę popiołem. Trochę… powiedzmy...
Z fazy informacji wyssanych z palca, spekulacji i luźnych plotek, powoli przechodzimy do konkretniejszych zakulisowych wieści. Wiadomość o pracach nad odświeżeniem “Star Wars: Knights of the Old Republic” przekazał jak zawsze doskonale zorientowany w branży dziennikarz Bloomberga, Jason Schreier, a kilka godzin później, że coś jest na rzeczy, potwierdzili informatorzy brytyjskiego Eurogamera.
Świat Wiecznej Wojny nigdy nie był pięknym i najszczęśliwszym miejscem do życia. Nietolerancja, fanatyzm religijny, ksenofobia, krwawe kulty, biurokratyczny tyranizm, skrajna bieda i ucisk. Uniwersum, gdzie na pełne bólu krzyki niewinnych i błagania sprawiedliwych odpowiada jedynie donośny śmiech Mrocznych Bogów. Necromunda z całą pewnością nie jest tutaj wyjątkiem.
Jednak dla obrotnego człowieka, który potrafi o siebie zadbać i nauczył się pływać w tym szambie, jest to całkiem satysfakcjonujące miejsce do życia. Cóż, przynajmniej opłacalne i przynoszące stały zastrzyk pieniędzy. Kimś takim jest głównym bohater “Hired Gun”, czyli łowca nagród. W najnowszym zwiastunie oprowadza nas po zakątkach tego nieprzyjaznego świata i zdradza kilka interesujących ciekawostek, które kiedyś mogą się przydać lub uratować nam życie.
Thunder Lotus wypuściło dzisiaj pierwszy darmowy dodatek do gry "Spiritfarer" nazwany "Lily Update". Tytułowa Lily jest nową postacią na naszym statku i jednocześnie siostrą głównej bohaterki. W przeciwieństwie do pozostałych bohaterów nie jest ona antropomorficznym zwierzęciem lecz stworzeniem zbudowanym z motyli. Brzmi strasznie, ale wygląda uroczo i zdecydowanie zasługuje na przytulenie! Co więcej, Lily pozwoli nam na kontynuowanie podróży w nocy, gdyż będzie oświetlać nam drogę. Oprócz niej twórcy poprawili kilka elementów interfejsu oraz dali możliwość łowienia ryb w trybie kooperacji. Następny dodatek, zatytułowany "Beverly", ukaże się w lato tego roku.
Dobre wieści dla wszystkich oddanych fanów klasyki i tych, którzy chcą w niej zasmakować, ale nie mieli jeszcze okazji. Jak się okazuje studio Beamdog, odpowiedzialne m.in. za odświeżenie cyklu “Baldur's Gate” czy “Icewind Dale”, nie zaprzestało wspierania swoich rozszerzonych edycji i z zaskoczenia opublikowało dzisiaj najświeższą aktualizację dedykowaną tym właśnie produkcjom.
Wielkimi krokami zbliża się trzecia część filmowych przygód nowego Spider-Mana w ramach Marvel Cinematic Universe, pt. "Spider-Man: No Way Home". Premiera zaplanowana jest na grudzień bieżącego roku, nic więc dziwnego, że do sieci trafia coraz więcej informacji o produkcji. Tym razem serwis Variety opublikował ciekawy wywiad z Alfredem Moliną, który wcielił się w rolę Doktora Octopusa w filmie "Spider-Man 2".
Aktor zdradził, że ponownie wcieli się rolę szalonego naukowca. Jak sam mówi, zagranie tej samej postaci po 17 latach jest bardzo ciekawe, szczególnie że teraz ma dwa podbródki, wąsy, kurze łapki i bóle pleców. Molina przytomnie zapytał się reżysera, w jaki sposób zamierza przywrócić jego bohatera, gdyż ten umarł. Jon Watts odpowiedział, że w tym uniwersum nikt tak naprawdę nie ginie. Faktycznie, jeżeli spojrzeć na komiksy Marvela, to niczego nie można być pewnym. Martwa postać zawsze może wrócić jako osoba z alternatywnej rzeczywistości, postać wskrzeszona jakąś nadnaturalną mocą czy zwyczajnie nagle okazuje się, że tak naprawdę zginął klon albo ktoś był "na skraju śmierci" i jednak się wylizał. Możliwości jest wiele, mniej lub bardziej kiczowatych, ale jak dla mnie powrót Doktora to naprawdę fajna wiadomość.
W połowie czerwca planowana jest trzydziesta aktualizacja do "The Elder Scrolls Online". Wraz z nią do gry ma zostać wprowadzony darmowy system dziennych oraz tygodniowych aktywności zwanych Endeavors. Poprzez ich wykonywanie gracze zdobywać będą różnorakie nagrody jak złoto czy doświadczenie i nową walutę zwaną Seals of Endeavor. O możliwości wykonania zadań dowiecie się przy każdym logowaniu. Kilka przykładów misji:
Kradzież przedmiotów
Wykonanie questów
Pokonanie przeciwników używając zdolności związanych z klasą lub bronią
Do premiery "Mass Effect: Legendary Edition" został mniej niż miesiąc, a BioWare stara się utrzymać hype na odpowiednim poziomie. Tym razem na Twitterze pojawiła się informacja, iż wszystkie trzy części na każdej platformie będą posiadały tryb fotograficzny. Póki co nie wiadomo, jak daleko będzie można posunąć się w opcjach ustawienia "aparatu". Dostęp do trybu ma być dostępny z komputera pokładowego. W rozwinięciu newsa garść przykładowych screenów.
O powstawaniu "Angelic" wiadomo było już od jakiegoś czasu, jednak dopiero teraz kampania reklamowa ruszyła pełną parą. Do sieci trafił pierwszy oficjalny zwiastun, a na Steamie pojawiła się odpowiednia podstrona. "Angelic" to narracyjna turowa strategia RPG rozgrywająca się w mrocznym uniwersum science-fiction. Produkcja ma położyć duży nacisk na warstwę fabularną oraz budowanie relacji w drużynie. Wkroczysz w XXVIII wiek, 200 lat po wojnie domowej między korporacjami a neo-ludźmi, zwanymi również "aniołami". Obecnie rasa ta powróciła na Ziemię i ponownie zagraża korporacjom. Napięcie rośnie, gdy okazuje się, że w kosmicznych koloniach neo-ludzi rozprzestrzenia się zabójczy grzyb, mogący zainfekować wszystkie żywe organizmy.