Final Fantasy XIII-2

Za pośrednictwem Andriasang Motomu Toriyama potwierdza, że oczekiwania graczy co do Final Fantasy XIII-3 nie mają szans powodzenia. Miast tego mamy czekać na DLC dla Final Fantasy XIII-2.

final fantasy xiii-2

Zakończenie póki co ostatniej części sagi wśród graczy wywołało małą konsternację. Końcowy filmik wieńczony jest "ukochanym" przez wszystkich napisem "To Be Continued". Toriyama, podczas tajwańskich Taipei Game Show 2012, powiedział, że jest to swego rodzaju zachęta do tego, by przejść grę ponownie i zobaczyć wszystkie przygotowane przez twórców zakończenia. Co jednak z tymi, którzy mają to już za sobą?

W przygotowaniu jest DLC, które ma zawierać prawdziwe ostateczne starcie, tryb Colieum Battle Mode oraz nowe epizody dla Lightning. Co ciekawe, zapowiedziano także nowe przygody dla Snow oraz Sahz, ale nie potwierdzono, że te ostatnie będą wydane jako DLC, tak więc równie dobrze twórcy gry mogą się zgodzić na książkę czy komiks.

Przypomina się sytuacja z Prince of Persia, kiedy na prawdziwe zakończenie, zapewne celowo wycięte z gry przez twórców, trzeba było czekać aż do wydania płatnego DLC.

Might & Magic: Heroes VI

Przynajmniej tymczasowo. Wszystko z powodu znienawidzonego przez wszystkich graczy zabezpieczenia anty-pirackiego, które wymyślili ludzie z rozmysłem przeciętnego szympansa. Miłośnicy torrentów już skaczą z radości i popijają przedniego szampana, gdyż takie ruchy to tylko woda na młyn dla kontynuacji niemoralnych praktyk.

heroes vi

Jeżeli mieliście ambitne plany, aby w przyszłym tygodniu skopać tyłki swoimi przyjaciołom za pomocą ulubionej frakcji lub też samotnie dopełnić przeznaczenie dziedziców księcia Sławoja, to na wszelki wypadek zweryfikujcie swoje drobiazgowe plany. Firma Ubisoft poinformowała, że już 7 lutego w wyniku zmiany serwerów zostanie wyłączona usługa Uplay, z którą nierozerwalnie połączonych jest wiele produkcji Francuzów, w tym „Might & Magic: Heroes VI”.

Gra o tron

„Gra o Tron cRPG” zadebiutuje w maju

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jeżeli ktoś twierdził, że po tłustym 2011 roku, który był obfity w multum frapujących komputerowych gier fabularnych, nadejdą chude i smutne lata, to zapewne teraz musi wspinać się na wyżyny retoryki i kombinować niczym premier Tusk z ratyfikacją ACTA, aby uratować dobre imię. Nie da się ukryć, że apokaliptyczna „2012-nastka” rozpoczyna się całkiem smakowicie i w każdym miesiącu swoją premierę ma produkcja, mogąca trochę namieszać w naszym ukochanym gatunku. Studio Cyanide postanowiło w końcu dołożyć swoją cegiełkę i oficjalnie oświadczyło, że „Gra o Tron cRPG” zawita na światowych półkach sklepowych w miesiącu, który nierozłącznie kojarzy się z kwitnięciem kasztanów i maturzystami pocącymi się nad egzaminami różnej maści.

Gra o tronGra o tronGra o tron

Już 15 maja zanurzymy się w wir wirtualnych intryg i nieczystych gierek możnowładców w skorumpowanej do szpiku kości krainie Westeros. Termin jest na chwilę obecną całkiem przyjemny, choć Francuzi ewidentnie starają się ukryć, że zaliczyli niezły poślizg, gdyż trzeba być po kilku butelkach Bordeaux, aby uznać tę datę za „początek 2012 roku”. No, ale generalnie nie ma powodów do kręcenia nosem i wypominania, ponieważ twórcom przyda się kilka dodatkowych dni „ekstra” na końcowe szlify oraz drobiazgowe testy. Tym razem wszyscy gracze chcieliby uniknąć zbędnych mankamentów, głupich wpadek i łatek w dniu premiery.

Gra o tronGra o tronGra o tron

Cóż, pozostaje tylko trzymać kciuki i po cichu liczyć na soczystą przygodę pobłogosławioną przez samego George’a R. R. Martina. Koncept klasycznego cRPG osadzonego w świecie Westeros ma olbrzymi potencjał i byłoby szkoda, gdyby utonął on w oceanie przeciętności.

Aion

Informacja prasowa

aion, spolszczenie, wersja 0.043, faza beta, ankieta

Ekipa Aion wczoraj poinformowała o nowej wersji spolszczenia do gry:

Dziś światło dzienne ujrzała wersja 0.043. Została ona dostosowana do nowej, darmowej wersji gry (jeszcze w fazie BETA) i tak zostanie już do końca. Co prawda może się okazać, że spolszczenie będzie działało na starym kliencie, jednak nie będzie on już dłużej wspierany.

Udało nam się dokończyć tłumaczenie wszystkich zleceń oraz prawie wszystkich (z wyjątkiem sześciu) cutscenek. Ponadto, doszło ponad 30 zadań z regionu Morheim, a kilka już przetłumaczonych zostało poprawionych. Jednak najwięcej zmieniło się w materii komunikatów. Udało nam się (miejmy nadzieję, że na stałe) usunąć problem z kłopotliwymi znakami nowej linii (w większości komunikatów zamiast \n wstawiało się samo n), a oprócz tego zatwierdziliśmy ponad 1100 komunikatów. Zmiany możecie odczuć już przy logowaniu się do gry.

Dodatkowo, pojawiły się nowe informacje odnośnie do okrojonej wersji spolszczenia, o które prosili gracze:

Z uwagi na liczne prośby o udostępnienie wersji spolszczenia niezawierającej całego tłumaczenia, zdecydowaliśmy się wypuścić drugą, nieco "okrojoną" wersję projektu. Wersja ta będzie zawierać jedynie minimum potrzebne do zrozumienia gry przy jednoczesnym zachowaniu poziomu grywalności.

Chcielibyśmy jednak, aby to gracze zdefiniowali, co jest tym "minimum", oddając głos w ankiecie.

Pełne informacje znajdziecie tutaj oraz tutaj.

Mass Effect 3

Wiecie, jak to jest. Człowiek czasem błąka się po kuluarach sieciowych bez głębszego celu, a jego wirtualny kierunek wyznacza jedynie kapryśne przeznaczenie, które w zależności od humoru potrafi skarcić, jak i nagrodzić. Epilog takich wędrówek jest niejednoznaczny, bo niby człowiek cieszy się, że znalazł ciekawy smaczek, którym warto się podzielić, ale gdzieś z tyłu głowy pojawia się znamienna myśl Cyphera, prawiącego z uporem maniaka, iż niewiedza jest błogosławieństwem. Kiedy piszę wspomniane słowa, nadal nie mam zielonego pojęcia, co począć z nowym, zapewne kontrolowanym, wyciekiem informacji z „Mass Effect 3”.

mass effect 3, joker

W zgodzie ze swoją uświęconą zasadą odczekałem kilkanaście godzin na potencjalne „dementi” BioWare, ale skoro takowe się nie pojawiło, to postanawiam podzielić się tym, co znalazłem. Do Internetu wyciekło kilka frapujących stron pochodzących z artbooka „The Art of the Mass Effect Universe”, który ma trafić do sprzedaży już 21 lutego. Nie byłoby w tym nic, co wymagałoby konspiracji – kilka obrazków przecież nie zdradzi finału przygód Sheparda, nieprawdaż? Zgadza się, jednakowoż naświetlają one dość szokującą i piorunującą zmianę wyglądu jednej z ważnych bohaterek gwiezdnej sagi BioWare.

Dlatego też, do rozszerzenia informacji tym razem wchodzicie wyłącznie na własną odpowiedzialność. Poziom spoilera na centymetr kwadratowy przekracza tam wszystkie dopuszczalne limity.

Risen 2: Mroczne wody

„Risen 2” z polskim dubbingiem!

Dodał: , · Komentarzy: 3

Apokalipsa. Nie do wiary, jednak fakty mówią same za siebie. W ciągu ostatniego kwartału napisałem więcej ciepłych słów na temat Cenegi niż przez wszystkie lata bytności na tym serwisie, ale niedawne ruchy rodzimego dystrybutora nie pozostawiają mi innego wyboru. Coś chyba jest na rzeczy z tą teorią o pozytywnym przewrocie na najwyższych stanowiskach, bo trudno uwierzyć w tak nagłą i niespodziewaną zmianę zachowania wydawcy, który dorobił się kiepskiej reputacji wśród graczy.

risen 2, polonizacja

Jak informuje serwis gram.pl, „Risen 2” trafi na rodzime półki sklepowe w pełnej polskiej wersji językowej i to na wszystkich trzech platformach – PC, Xbox 360 i PlayStation 3. W lokalizacji weźmie udział ponad 60 aktorów, którzy udźwiękowią około 25 tys. linii dialogowych. Oczywiście, dystrybutor obiecuje, że wśród obsady znajdzie się prawdziwa śmietanka aktorska, w tym kilka głosów doskonale znanych miłośnikom serii „Gothic”.

Risen 2: Mroczne wody

„Risen 2” – animacje, głupcze!

Dodał: , · Komentarzy: 1

Każdy miłośnik gier autorstwa Piranha Bytes, który jest gotów bronić do ostatniej kropli krwi czci i dobrego imienia niemieckiego studia, przyzna otwarcie, że w kwestii animacji postaci panowie byli zawsze beznadziejni. Nasi wirtualni rozmówcy przypominali bardziej szmaciane lalki wyprodukowane za paczkę ryżu w podrzędnej chińskiej prowincji i daleko było im do gracji, a ich twarze nie zdradzały praktycznie żadnych emocji, zachowując ten sam wyraz przez większą część dialogu. Twórcy obiecali poprawę i położenie większego nacisku na ten aspekt produkcji, dlatego też poświęcili długie godziny nad jego rozwojem (około 3 tys. nowych animacji względem „Risen”), a także postanowili wynająć studio motion capture, aby nadać swoim wirtualnym bohaterom pełnego realizmu.

risen 2

Czy takie działania przyniosły efekt? Połowicznie. Z jednej strony nie da się ukryć, że „Risen 2: Dark Waters” jest najlepszym tytułem Piranha Bytes pod tym względem i gołym okiem widać trud włożony w poprawę tego wstydliwego elementu. Niestety, patrząc na to z szerszej perspektywy, najświeższe dziecko niemieckich developerów na tym polu nie zachwyca niczym wielkim. Ot, takie najzwyklejsze w świecie stany średnie – fani sagi będą raczej ukontentowani pracą ojców „Gothica”, a cała reszta wzruszy ramionami i ze słówkiem „meh” na ustach odjedzie w stronę zachodzącego słońca. W końcu „Risen 2” nie jest produkowany z myślą o nich.

Gra o tron

Miłośnicy sagi „Pieśni Lodu i Ognia” zapewne w tym momencie drapią się po głowie i przeszukują wszystkie zakamarki swego tęgiego umysłu, aby umiejscowić tę enigmatyczną nazwę gdzieś na mapie umęczonego świata Westeros. Próżny trud, moi drodzy. Rodzinna twierdza rodu Sarwyck jest zupełnym novum w Siedmiu Królestwach i George R. R. Martin nie poświęcił jej ani jednej literki w swoich genialnych powieściach.

gra o tron crpg

Czy to źle? Wprost przeciwnie, bo chyba każdy lubi niespodzianki, a uniwersum jest na tyle rozległe, że może jedynie zyskać na takich zabiegach. Poza tym, skoro intryga gry toczy się równolegle do wydarzeń książkowych i nie ma ambicji w nie ingerować, to tego typu zagrywki są nieuniknione. W końcu poznaliśmy jedynie skrawek wpływu „Wojny Pięciu Królów” i jej pochodnych na kontynent Westeros, co daje szerokie pole do popisu dla twórców. Rzekłbym, że dobra i emocjonująca historia to jedyna nadzieja tej produkcji na przekonanie do siebie graczy, ponieważ studio Cyanide wielkim doświadczeniem nie grzeszy (historia pokazuje, że połowę ich pięknych obietnic możemy włożyć raczej między bajki), a „Gra o Tron cRPG” wizualnie nie powala.

Kingdoms of Amalur: Reckoning

Premiera „Kingdoms of Amalur: Reckoning” już za osiem dni i dopiero wtedy okaże się, jakie niespodzianki przeznaczenie zgotowało 38 Studios. Czy ambitny debiutant szybko podbije światowe rynki i szturmem przejmie serca kapryśnych graczy, a może będzie musiał zapłacić popularne frycowe jak praktycznie każda nowa marka w branży elektronicznej rozrywki? Szykuje się następca kultowej serii „Fable” czy cała para pójdzie w gwizdek? Co wyszło z owocu miłości trójki wielkich wizjonerów „Rolston-Salvatore-McFarlane”? Cukiernicze dzieło sztuki albo rozczarowujący zakalec?

kingdoms of amalur

Pytań jest sporo, ale na odpowiedzi przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Tymczasem twórcy postanowili przyszykować dla wszystkich niecierpliwych graczy dynamiczny zwiastun premierowy, który jest swoistą wisienką wieńczącą tygodnie solidnej kampanii marketingowej. Spojrzeć z pewnością nie zaszkodzi.

Mass Effect 3

Rosnący z każdym dniem apetyt na trzecią część przygód Sheparda to pewnie jedyny powód, dla którego nie kupicie już Edycji Kolekcjonerskiej na PC. Electronic Arts Polska ogłosiła, że wszystkie pudełka zostały sprzedane, przez co tytuł ten, jeszcze przed wydaniem, okazał się lepszy w przedsprzedaży od drugiej części. Właściciele konsol mogą jednak spać spokojnie.

mass effect 3

Pewnie nie jestem jedynym, który już teraz czeka do początku marca na premierę trzeciej (i póki co ostatniej) części sagi Mass Effect. Starcie ze Żniwiarzami okazuje się być prostsze dzięki Edycji Kolekcjonerskiej, do której co rusz dodawane były nowe bonusy. Warto było zatem czekać dość długo, aby załapać się na nie wszystkie. Okazuje się jednak, że z tym czekaniem nie można było przesadzić, bowiem polski dystrybutor gry informuje, że kolekcjonerskie wydanie Mass Effect 3 w wersji na PC nie jest już dostępne z prostego powodu – podaż nie była w stanie zaspokoić popytu. Mówiąc prostszym językiem – zabrakło pudełek.

Bać się nie muszą tylko gracze konsolowi, bowiem ich Edycje kolekcjonerskie wciąż są w sprzedaży. Jednak zarówno dla nich, jak i dla już szczęśliwych nabywców pudełek kolekcjonerskich na PC, przygotowano kolejną miłą niespodziankę.

Wczytywanie...