Risen 2: Mroczne wody

„Risen 2” – Jarosław Boberek jako Kostuch

Dodał: , · Komentarzy: 2

Gdzie tworzą polonizację, tam musi być Jarosław Boberek. Takie są niezaprzeczalne fakty i wielu nie potrafi przetrawić tego, że pomimo niezgorszej różnorodności w światku śmietanki aktorskiej, facet wszędzie wepchnie swój elastyczny język oraz cudowne struny głosowe. Jest w tym sporo prawdy, lecz nie ulega wątpliwości, że ten człowiek jako jeden z nielicznych w Polsce potrafi zrobić dosłownie wszystko ze swoim głosem i często moduluje go w taki sposób, że ręce same składają się do oklasków. Między innymi z takiego powodu rodzimi reżyserzy dubbingów, tak chętnie sięgają po tego aktora i mają numer jego telefonu zapisany na pierwszej stronie swoich podręcznych kajecików, podkreślony grubym czerwonym markerem.

jarosław boberek, kostuch, risen 2

Trzeba podłożyć głos pod baśniowego perskiego księcia? Nie ma żadnego problemu. To może pod zimnokrwistego najemnika, który jest gotów posunąć się do wysoce niemoralnych czynów, byle tylko w sakiewce znalazła się odpowiednio duża suma? Dzwońcie po Boberka! Co z zapijaczonym i narwanym krasnoludem? Ot, pan Jarosław kilkakrotnie potwierdził, że czuje się w tej roli jak ryba w wodzie. Ha, a lekko zniewieściały i dystyngowany elf? Też brak jakichkolwiek przeciwwskazań. Aktor jest prawdziwą maszyną do podkładania głosu i żadna rola mu niestraszna, więc bezspornie zasłużył na miano niekoronowanego króla dubbingu.

Premiera „Risen 2: Na Mrocznych Wodach” już majaczy na horyzoncie i tym razem przygody Bezimiennego doczekają się pełnej polskiej wersji językowej. Oczywiście, w związku z taką okazją, nie mogło zabraknąć wyjątkowego głosu Jarosława Boberka.

Mass Effect 3

Mass Effect 3 – mamy złoto!

Dodał: , · Komentarzy: 7

Dwie godziny temu na Twitterze Caseya Hudsona pojawiła się informacja, że BioWare właśnie ukończył prace nad "Mass Effect 3". W związku z tym, tak jak to było planowane, gra pojawi się w sklepach 8 marca.

Jednak to nie wszystko, bowiem zapowiedziane zostały również liczne niespodzianki w tym, jak i nadchodzących tygodniach ze strony BioWare. Nie możecie się doczekać? My również!

sheppard, mass effect 3, bioware

Niżej cała treść wpisu z Twittera:

"Po niesamowitym wysiłku ze strony naszego zespołu, jestem dumny mogąc ogłosić, że Mass Effect 3 oficjalnie zdobyło złoty status! Czeka na was wiele niespodzianek – w tym tygodniu, jak i nadchodzących."

Seriale

Legion powróci jako serial

Dodał: , · Komentarzy: 4

Film Legion z 2010 roku, przedstawiający świat po anielskiej apokalipsie, powróci w formie serialu. Za produkcją stanie stacja Syfy.

legion, legion film

Filmowy pierwowzór przedstawiał historię o biblijnej apokalipsie, za którą stały anielskie zastępy. Ze scenariusz do serialu odpowiadać będzie Vaun Wilmott (znany z Sons of Anarchy), zaś w roli archanioła Michała, który zbuntował się i pomagał ludziom, pojawi się ponownie Paul Bettany.

Nie znamy póki co szczegółów fabuły ani obsady większości ról, jednak Syfy stawia konsekwentnie na ten projekt. W końcu filmowy pierwowzór, kosztujący 26 mln dolarów, przyniósł zyski w wysokości 53 mln, mimo dość przeciętnych ocen wśród widzów.

Apokaliptyczne projekty zawsze są ciekawe, ale ostatnimi czasy Syfy stało się synonimem seriali dość przeciętnych. Jak myślicie, tym razem będzie inaczej?

Fallout 3

Adam Adamowicz nie żyje

Dodał: , · Komentarzy: 9

Smutna wiadomość dla całej branży elektronicznej rozrywki i ogromny cios dla milionów graczy. Adam Adamowicz, jeden z najzdolniejszych artystów studia Bethesda Softworks, przegrał w czwartek długą i heroiczną walkę z rakiem. Tę przygnębiająca informację przekazał wczoraj Pete Hines, który nagrodę „Academy of Arts & Sciences” za najlepszego cRPG zeszłego roku przyznaną „Skyrim”, zadedykował właśnie pamięci zmarłego kolegi.

adam adamowicz

Niebywały talent Adamowicza mogliśmy podziwiać podczas przeglądania rozlicznych szkiców koncepcyjnych przygotowanych z myślą o „Fallout 3” czy piątej części sagi „The Elder Scrolls”. Choć artysta raczej wolał przebywać w cieniu swoich wyśmienitych kolegów, to swoją doskonałą pracą dorobił się niemałej grupki zagorzałych fanów. Trudno się temu dziwić, większość jego rysunków ociekała miodnym klimatem i była synonimem dla kunsztu, piękna czy doskonałości. 9 lutego branża utraciła człowieka z wizją, którego brak odczuje każdy, kogo zachwycał specyficzny styl i wyjątkowe lokacje znane z gier Bethesdy.

Torchlight II

Po informacji o kolejnym poślizgu „Diablo III” od strony Seattle dało się usłyszeć westchnienie pełne ulgi i strzelające korki od szampana. Chłopcy z Runic Games musieli modlić się do dobrych bogów, gdyż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że „Torchlight II” nie będzie musiał się mierzyć w bratobójczej walce z dziedzicem tronu hack'n'slash. Nie ulega jednak wątpliwości, że pomimo pojawienia się wybitnie pomyślnych wiatrów dla największego konkurenta Pana Grozy, Max Schaefer i jego dumna załoga nie mogą już popełniać błędów, jeżeli pragną w pełni wykorzystać tę niebywałą okazję. Dobre warunki pogodowe nie będą trwać wiecznie, więc błyskawiczne postawienie żagli oraz obranie optymalnego kursu jest konieczne, jeżeli chce się zagrać na nosie potentata.

torchlight ii

Szef Runic Games doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego też w krótkim sprawozdaniu postanowił naświetlić niecierpliwym graczom progres, jaki poczyniła jego ekipa w ciągu ostatnich tygodni. Wygląda na to, że obok doszlifowywania kluczowych elementów produkcji, całkowitej przemianie uległ interfejs związany z handlem, a także dodano kilka nowych zwierzaków. Schaefer nadmienił także, iż już niedługo odbędą się beta-testy „Torchlight II”, które mają być krótkie, acz intensywne.

Inne

Ponoć wszystko w naszych rękach, drodzy gracze.

Chętnie stworzylibyśmy klasycznego cRPG z izometrycznym widokiem, ale nikt nie chciałby go wydać. Nie, to się nie sprzeda. Wybaczcie, ale za dużo tutaj dialogów, zbyt skomplikowana mechanika – za daleko od utartych gustów mainstreamu. To przestarzałe wizje, które zwyczajnie nie pasują do dzisiejszych czasów.

icewind dale

Ile razy słyszeliśmy takie odpowiedzi z ust developerów? Tysiące, choć może nie były one tak dobitne i zostały okraszone wyszukaną kurtuazją. Oczywiście, te słowa zawsze powodowały smutek wśród miłośników komputerowych gier fabularnych i po cichu lamentowaliśmy w kąciku niczym Tusk na widok błyskawicznie spadającego poparcia jego partii, ale w głębi duszy to rozumieliśmy.

Risen 2: Mroczne wody

"Risen 2" – próbki polskiego dubbingu

Dodał: , · Komentarzy: 3

Pierwsza część "Risena" zebrała masę różnych sobie opinii. Jedni chwalili grę za klimat i bardzo duże podobieństwo do pierwszych "Gothiców". Druga grupa graczy krytykowała tytuł, bo tak naprawdę nie pokazał nic nowego. Trzeba jednak przyznać, że "Risen" okazał się pewnym krokiem naprzód dla studia Piranha Bytes. Mnie osobiście gra się podobała i spędziłem sporo godzin na zbieraniu wymarzonego ekwipunku i odkrywaniu kolejnych tajemnic wyspy. Gdy jednak mój bohater zaczynał rozmowę, to zdawałem sobie sprawę, że brakuje jednej istotnej rzeczy – polskiego dubbingu, który w produkcjach Piranha Bytes towarzyszył mi od samego początku.

risen 2: dark waters

Na szczęście Cenega, polski wydawca, zrozumiał swój błąd i w drugiej części usłyszymy rodzimych aktorów, którzy już wcześniej podkładali swój głos grom z serii "Gothic". Od niedawna w sieci zaczęły krążyć próbki polskiego dubbingu. Dlatego też zapraszam do dalszej części newsa, gdzie usłyszycie takie persony, jak:

Mass Effect 3

BioWare nie odpuszcza i ambitnie kontynuuje politykę stopniowego podgrzewania atmosfery przed jedną z najgorętszych premier tego roku – „Mass Effect 3”. Miejmy nadzieję, że ten dobry start nie skończy się zadyszką za kilka dni, bo do 9 marca pozostało trochę czasu, a pomimo faktu, że oszczędności na grę już dawno sobie zachomikowałem, to chętnie usłyszałbym jeszcze coś niecoś o finale przygód Sheparda. Tak czy owak, najświeższy zwiastun trafił właśnie do zakamarków sieciowych i zwyczajowo dla serii jest on nasycony adrenaliną, wybuchami, efekciarskimi akrobacjami oraz patetycznymi tekstami; co generalnie nie jest jakimś podłym zarzutem w stronę Kanadyjczyków, skoro sami otwarcie przyznawali, że stawiają na akcję. Stwierdzam jeno fakty.

mass effect 3

Jednakowoż ten materiał wprowadza jedną ważną zmianę, której otwarcie domagali się fani. Otóż zamiast nabuzowanego testosteronem dziarskiego komandora, tym razem główną protagonistką jest rudowłosa piękność, która nie boi się wziąć sprawy w swoje ręce i z prawdziwą gracją miażdży kosmiczne tałatajstwo. Ot, znak czasów – w końcu kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi. Era umięśnionych bohaterów odchodzi powoli w zapomnienie i coraz częściej to ponętne heroiny grają pierwsze skrzypce w ratowaniu świata, a płeć brzydka im jedynie statystuje. W sumie dobrze, równouprawnienie musi być, więc niech one się teraz trochę pomęczą i babrają się we wnętrznościach jakiegoś pokręconego gatunku.

Lineage II: The Chaotic Chronicles

"Lineage II" – sukces darmowej wersji

Dodał: , · Komentarzy: 0

The Lord of the Rings Online udowodnił i pokazał całemu światu, że przejście na model free-2-play może się okazać strzałem w dziesiątkę. Marzenia o nowych graczach i jeszcze większych zarobkach sprawiają, że kolejne MMO przechodzą na model darmowej rozgrywki. I jak dotąd żadna firma decydująca się na taki krok nie poniosła żadnych strat, nie? NCSoft, producent Lineage 2, przedstawił kilka statystyk z ich darmowej od jakiegoś czasu gry. Cóż, statystyki są naprawdę imponujące.

lineage 2

Najnowsze statystyki z Lineage II zostały opublikowane na portalu MMORPG.com. Zainteresowani? To zapraszam do rozszerzenia newsa.

Guild Wars

Niedawno zakończony Canthan New Year przyniósł właściwie same rozczarowania tym, którzy z eventem wiązali ujawnienie kolejnych informacji odnośnie premiery drugiej części Guild Wars. Ta jednak zbliża się wielkimi krokami, o czym świadczy udostępniona trzecia i ostatnia część darmowej aktualizacji o nazwie Winds of Change. Pora na ostateczną rozprawę z seksowną, ale zdecydowanie zbyt apodyktyczną Reiko.

guild wars, winds of change, reiko

Druga część aktualizacji do Guild Wars, która stanowić miała pomost fabularny między obiema częściami gry, nie powalała. Zadania właściwie polegała na obronie pewnych osób przed zmasowanym atakiem wroga, który przypominał misję na plaży Omaha ale bez piasku w tle i to my graliśmy tych broniących się. Do tego tajemnicze rozkazy, które nie miały do tej pory żadnego zastosowania.

W końcu pojawia się ostatnia część i na niektóre pytania w końcu poznaliśmy odpowiedzi. Warto było czekać te kilka długich miesięcy, aż w końcu rozprawimy się z psychozą wywoływaną przez Ministerstwo Czystości?

Wczytywanie...