
Niewiele ponad czterominutowy filmik tłumaczy, dlaczego warto dać szansę tej produkcji, pomimo tegorocznego problemu bogactwa, z jakim borykają się miłośnicy komputerowych gier fabularnych.

Jeżeli kochacie "Miasteczko South Park" bezkompromisową miłością albo płakaliście ze śmiechu podczas odcinkowej trylogii w zręczny sposób parodiującej "Grę o Tron" oraz szum związany z wojnami konsolowymi, to "Kijek Prawdy" znajduje się na pozycji numer jeden na Waszej tegorocznej liście growych zakupów. Produkcja niesie ze sobą analogiczny klimat, bliźniaczo podobne wykonanie oraz ten sam niegrzeczny i absurdalny do granic możliwości humor.