Informacja prasowa

CDP.pl wraz z Kodyrabatowe.pl ogłaszają kolejną, 5. już edycję „Akcja za 1 zł”. Tym razem do wygrania jest 400 kodów, obniżających ceny kultowych gier komputerowych do zaledwie 1 zł.

KodyRabatowe.pl, największa polska strona zawierająca kody rabatowe i promocje dla polskich konsumentów, po raz kolejny organizuje cieszącą się wielką popularnością „Akcję za 1 zł”. Tym razem akcja odbywa się we współpracy ze sklepem cdp.pl, oferującym ponad 50 000 produktów w kategoriach gry, książki, film, muzyka, hobby i sprzęt. Na uczestników konkursu czeka dokładnie 400 kodów, które obniżą ceny 7 wybranych gier do zaledwie jednej złotówki.

Listę gier, które będzie można zdobyć za złotówkę, znajdziecie w rozszerzeniu wieści.

Pewnie niektórzy czują już mocny przesyt fragmentami rozgrywki z najnowszych przygód Geralta. Ale! Po pierwsze, zostało tylko 12 dni do premiery, więc taka powódź materiałów potrwa niedługo. Po drugie, rozliczne filmiki zawsze prezentowały gameplay z wersji na komputery osobiste, a posiadacze konsol żyli dotąd w słodkiej niewiedzy, jak gra będzie prezentowała się na ich telewizorach.

Koniec spekulacji! Studio CD Projekt RED w końcu zaprezentowało urywek prosto z platformy PlayStation 4, więc gracze preferujący zabawę z padem w dłoni mogą w końcu się dowiedzieć, czy jest czego zazdrościć "Wspaniałej Pecetowej Rasie Panów". Przekonajmy się.

John Constantine to jedna z najbardziej intrygujących komiksowych postaci. Zajmuje się paranormalnymi zjawiskami i walczy z siłami zła, ale często płaci za to wysoką cenę. Jego przyjaciele są w ciągłym niebezpieczeństwie, działania, jakich się podejmuje, skutkują ofiarami i kolejnymi wrogami, a jakby było mało, sposób pokonywania przeciwników też nasuwa wątpliwości. Czy obrońca ludzkości powinien odwoływać się do klątw, rzucać podejrzane zaklęcia oraz oszukiwać wszystkich dookoła?

Spoglądając na zachowanie bohatera, również trudno znaleźć w nim choćby odrobinę moralności. Jest zaniedbany, wdaje się w romanse, a poza tym to nałogowy palacz, który lubi także dobrze wypić. Tak daleki od ideału herosa Constantine uzyskał popularność dzięki serii komiksów „Hellblazer”. Niestety jego pierwsza ekranizacja spotkała się z mieszanym przyjęciem. Kontynuacja nigdy nie powstała. W zamian otrzymaliśmy serial nadawany przez stację NBC.

Czytaj dalej...

Następna część cyklu poznawania profili naszych przyszłych towarzyszy w "Sword Coast Legends". Odhaczyliśmy już dwóch magów, a także elfią kapłankę oraz krasnoludzkiego łotrzyka. Kogo brakuje? Ano, bohatera, który będzie stawał na pierwszej linii walki i za pomocą czegoś ostrego skróci kilka łbów przebrzydłych pomiotów mroku. Nie zaszkodzi również dobry łowca, który skutecznie atakuje z dystansu, ale gdy przychodzi co do czego, to nie wzdryga się przez starciami w zwarciu.

No, a że w uniwersum "Dungeons & Dragons" nie istnieje pojęcie "słabej płci" i niezależne poszukiwaczki przygód nie są tutaj niczym zaskakującym, to tym razem dominują profile kobiece. Twórcy "Sword Coast Legends" nie uznają też sztucznych standardów względem wzrostu, więc okazało się, że mamy do czynienia z piękniejszą częścią populacji krasnoludów i niziołków. To już tolerancja pełną gębą.

Choć polski rynek gier komputerowych w ostatnich latach przeżywa prawdziwy boom, natomiast rodzime studia oraz ich nietuzinkowe pomysły są szczerze doceniane za granicami naszego kraju, to trzeba pamiętać, że branża elektronicznej rozrywki bywa bezlitosna. Jeden zły ruch, kiepski wybór lub źle skonstruowana umowa, a nawet doświadczeni developerzy potrafią znaleźć się w szambie po uszy.

Niestety, krakowianie z Reality Pump przez dłuższy czas nie mogli wygrzebać się z olbrzymich problemów i w przeciągu ostatnich miesięcy wisiało nad nimi bezlitosne widmo bankructwa, z którym starali się walczyć do samego końca. Dziś już wiemy, że twórcy serii "Two Worlds" przegrali tę walkę i wielce zasłużone studio, istniejące od 1996 roku (wydające gry chwalone na świecie na długo przed powstaniem CD Projekt RED), zostało rozwiązane. Gwoździem do trumny okazał się projekt "Raven's Cry", który ukazał się na początku roku – tytuł był najzwyczajniej w świecie niedopracowany, brzydki, nieprzetestowany i wypuszczony kompletnie na siłę.

Właśnie zadebiutowały dwa kolejne dodatki DLC (o których pisaliśmy parę dni temu) oraz patch 7 do gry "Dragon Age: Inkwizycja". Wszystkie z tych nowości możecie pobrać za darmo i cieszyć się nimi natychmiast po zainstalowaniu. Dla przypomnienia, pisząc o dodatkach, mamy oczywiście na myśli długo owyczekiwane "Czarne Emporium", czyli sklep, w którym znajdziecie rzadki ekwipunek, recepty i składniki, a także lustro transformacji, pozwalające na zmianę wyglądu naszego Inkwizytora. Poza tym...

...a wszystko przez jeden mały pliczek, który będzie trzeba ściągnąć z serwerów CD Projekt RED. Stąd też, dajmy na to, że jeżeli otrzymasz swój wymuskany egzemplarz nowych przygód Geralta w poniedziałek 18 maja, to i tak zostaniesz postawiony przed koniecznością cierpliwego oczekiwania do daty wyznaczonej przez twórców. Bolesne, ale sprawiedliwe.

Studio obiecuje, że rozmiary rzeczonego pliku nie są specjalnie porażające, więc sam proces powinien przebiec błyskawicznie i bezproblemowo. Aktualizacja produkcji może zostać zaimplementowana automatycznie w czasie instalacji lub też ręcznie, poprzez pobranie łatki aktywacyjnej ze specjalnie dedykowanej strony internetowej.

Na całym świecie obchodzimy dziś Międzynarodowy Dzień Gwiezdnych Wojen. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was na dziś specjalny materiał, w którym Moc zdecydowanie wciąż pozostaje niezwykle silna.

Szkoda, że następny film w świecie Gwiezdnych Wojen pojawi się dopiero wraz z kalendarzową zimą, jednak to nie powód do rozpaczy. Wszyscy współczujący Jedi i pełni pasji Sithowie mogą nie tylko cieszyć się licznymi wyprzedażami gier z tego popularnego uniwersum, ale także zapoznać się z naszą recenzją ostatniego dodatku do sieciowego "The Old Republic", którego sama nazwa zdradza, iż staniemy w szranki z jedną z legend – samym Revanem. Jak w tym starciu poradził sobie Darth Courun i wierne mu zastępy sojuszników? Czy Moc Sithów wystarczy, by pokonać kogoś, kto oszukał upływ czasu? Nie zwlekajcie dużej i niech Moc będzie z wami!

Na pewno słyszeliście o tragedii w Nepalu i ogromie ofiar, jaką za sobą pociągnęło trzęsienie ziemi. W reakcji na nie oraz życzenie graczy EVE Online CCP rozpoczęło akcję PLEX for GOOD. Co to oznacza? Do 15 maja możecie przekazywać zakupione przez siebie PLEXy twórcom gry. Każdy z nich będzie równy 15$ przekazanym Islandzkiemu Czerwonemu Krzyżowi na pomoc ofiarom Nepalu. Jeden lub więcej PLEXów możecie zakontraktować postaci PLEX for GOOD na 14-dniowy kontrakt wymiany, zostanie on zrealizowany w ciągu 12 godzin.

Co więcej CCP obiecało odwdzięczyć się każdemu donatorowi (oraz donatorce) dwoma wirtualnymi koszulkami za każdego ofiarowanego PLEXA. Ich projekt ma zostać ujawniony później.

Warto też przypomnieć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy CCP wspiera ofiary klęsk żywiołowych na całym świecie. Poprzednie tego typu akcje wspomogły sumą ponad 340 000$.

Jakiś czas temu informowaliśmy was, że gra "Batman: Arkham Knight" otrzyma przepustkę sezonową, za którą przyjdzie nam zapłacić około 180 zł. Wówczas nie wiedzieliśmy, co tak naprawdę znajdzie się w rzeczonym Season Passie. Dziś na Facebooku pojawiły się pierwsze opisy, szykowanych przez studio RockSteady, DLC.