South Park: Fractured But Whole

Nie jest to jakiś specjalnie zaskakujący ruch, gdy przypomnimy sobie, że premiera produkcji była planowana na koniec marca, a dokładnie w tym samym okresie na światowe półki sklepowe trafi „Mass Effect: Andromeda”. Choć „Kijek Prawdy” został bardzo ciepło przyjęty przez fanów gatunku, a w szczególności miłośników serialu, to w starciu z takim branżowym gigantem miałby raczej marne szanse. Oczywiście, Ubisoft stara się mydlić nam oczy, że głównym powodem jest to, iż developerzy potrzebują jeszcze kilku dodatkowych miesięcy na ostateczne doszlifowanie produkcji (i może tak faktycznie jest), ale brzmi to tak średnio przekonująco w świetle takich faktów.

south park: fractured but whole

Szkoda. Tym bardziej, że to już kolejny poślizg „The Fractured But Whole” – pierwotnie gra miała się ukazać 6 grudnia 2016 roku. Obecna data została ustalona na okres nowego roku fiskalnego, co oznacza, że produkcja może się ukazać już w kwietniu, lecz równie dobrze w… marcu 2018. Cóż, pozostaje liczyć, że w kontynuację „South Park” zagramy raczej obecnej wiosny niż w przyszłorocznej.

Torment: Tides of Numenera

Do premiery „Torment: Tides of Numenera” pozostało tylko 19 dni, więc przyszedł najwyższy czas, aby przybliżyć, o co będzie toczyła się stawka w grze. Ta jest wysoka, bo oprócz pościgu za enigmatycznym i nieśmiertelnym Panem Wcieleń, przyjdzie nam uciekać przed potężnym bytem, Rozpaczą, uważającą nas za obrzydliwą abominację, którą należy uśmiercić.

torment: tides of numenera

Szczegóły doskonale przybliża gustownie zmontowany filmik, który został okraszony aksamitnym oraz niesamowicie subtelnym głosem legendarnego lektora – Macieja Gudowskiego.

GreedFall

Greedfall – fantastyczny XVII wiek

Dodał: , · Komentarzy: 2

Komputerowa gra fabularna w fantastycznych klimatach, która została osadzona w czasach kolonialnych? Takie projekty łykam w ciemno.

greedfall

„Greedfall” ma być właśnie takim tytułem i przygotowują go arcymistrzowie budżetowych (co nie znaczy od razu, że gorszych) cRPGów – francuskie studio Spiders. Twórcy ciepło przyjętych „Mars: War Logs”, „Bound by Flame” czy też „The Technomancer” swoją nową produkcję osadzili w mrocznym i brutalnym XVII wieku. Akcja została osadzona na enigmatycznej wyspie, która leży w centrum zainteresowań wielu europejskich potęg. Wcielmy się w neutralnego awanturnika, który będzie lawirował pomiędzy tym rozszalałym centrum konfliktu, pracując dla tego, który obieca więcej.

Mass Effect: Andromeda

O żadnej większej rewolucji nie ma jednak mowy, a jest to raczej pokłosie naturalnej ewolucji gier BioWare. Oczywiście, twórcy nie przyznają wprost, że system dialogowy jest mocno inspirowany tym, co mogliśmy uświadczyć w „Dragon Age: Inkwizycja”, ale nie z nami takie numery.

mass effect: andromeda

Tak czy owak sławetny pasek „Renegat-Idealista” znika bezpowrotnie, a to czy będziemy „dobrym ziomkiem Ryderem” lub „nikczemnym skurwielem Ryderem” zależeć będzie od podjętych przez nas decyzji, które nie będą ukazane wprost jako dobre albo złe. Zamiast tego, będziemy mogli wybrać ton, w jakim pragniemy się wypowiedzieć – smutek, cynizm, radość, zaskoczeniem, wrogość czy flirt. Koniec ze ślepym trzymaniem za rączkę oraz ukazywaniem wprost wątków konwersacyjnych, które prowadzą nas w stronę danego charakteru.

Torment: Tides of Numenera

Andrzej Blumenfeld to kolejna z legend polskiego dubbingu i członek grupy fachowców, którego będziemy mieli przyjemność usłyszeć podczas przemierzania enigmatycznego świata Numenery. Pamiętamy go z rewelacyjnych kreacji Tyraela z serii „Diablo”, Arcturusa Mengska ze „Starcraft II” czy Nashera z „Neverwinter Nights 2”. Fani gier spod znaku Piranha Bytes też powinni go wspominać bardzo ciepło, a ostatnio mogliśmy podziwiać warsztat tego aktora w roli przebiegłego Sigismunda Dijkstry w „Wiedźmin 3: Dziki Gon”.

andrzej blumenfeld

Jeżeli powyższe rekomendacje to dla Was za mało, to Techland przygotował kolejne fragmenty, które potwierdzą artystyczny profesjonalizm.

The Bard's Tale IV: Barrows Deep

Za horyzontem już majaczy długo wyczekiwany „Torment: Tides of Numenera”, lecz to nie jedyny ufundowany przez graczy projekt, nad którym obecnie dłubie studio inXile. „The Bard’s Tale IV” ma być pełnoprawną kontynuacją kultowej serii sprzed wielu lat i powrotem do klasycznych dungeon crawlerów, czyli czymś co fanatycy eksploracji lochów, wybijania tałatajstwa oraz poszukiwania skarbów kochają najbardziej.

the bard's tale iv

Ekipa Briana Fargo postanowiła pochwalić się postępami, jakie poczyniono od ostatniej prezentacji, a jest czym, bo zmian jest stosunkowo sporo. Nasi bohaterowie zyskali głos (choć koncepcja ukazywania dialogów jest ewidentnie do poprawki) i potrafią zrobić użytek ze swoich morderczych talentów, dzięki czemu możemy przyjrzeć się bliżej systemowi walki.

Gwint: Wiedźmińska gra karciana

Przybycie talii Nilfgaardu w "Gwint: Wiedźmińska gra karciana" powinno wiązać się z wojną i podbojem, ale za pośrednictwem klienta GOG Galaxy nie tylko przetestujecie ten tytuł, ale do tego zgarniecie jeszcze ciekawe prezenty.

gwint wiedźmińska gra karciana,gwint

Możemy bawić się już przy użyciu talii Nilfgaardu, która od wczoraj pozwala nam na szpiegowanie przeciwników i wygrywanie potyczek pod wodzą samego Emhyra. Do tej pory dostęp wymagał specjalnego klucza aktywacyjnego będącego w posiadaniu wylosowanych szczęśliwców. Teraz jednak będzie już dużo prościej, bowiem żegnamy zamkniętą betę i witamy jej bardziej otwartą wersję. Co więcej, miłośnicy uniwersum mogą liczyć na mały prezent.

Torment: Tides of Numenera

O ile w przypadku takiego mistrza jak Piotr Fronczewski w ciemno możemy przyjąć, że poziom dubbingu będzie stał na ponadprzeciętnym poziomie, to w kwestii Aleksandry Szwed nie możemy niczego przyjąć na dobre zapewnienia. Oczywiście, nie umniejszając aktorce, ale zaufanie zawsze przychodzi z czasem.

aleksandra szwed

Czy poradziła sobie ona w roli Matkini – Szelmy i bezwzględnej zabójczyni, która zdaje się czerpać swojego rodzaju satysfakcję z morderczego fachu? Przekonajmy się, albowiem Techland postanowił podzielić się kilkoma świeżymi próbkami z sesji nagraniowej.

Mass Effect: Andromeda

Do premiery „Mass Effect: Andromeda” pozostały niecałe dwa miesiące, więc przyszedł w końcu czas, aby uchylić rąbka tajemnicy w sprawie głównych filarów ekipy Rydera. Świeże rozdanie oznacza zupełnie nowych towarzyszy, którzy na przestrzeni intrygi będą wspierać naszego protagonistę nie tylko siłą ognia oraz biotyki, lecz również za pośrednictwem dobrego słowa. Czy gracze pokochają ich tak mocno jak druhów poczciwego komandora Sheparda?

mass effect: andromeda

Pierwszym sojusznikiem jest Liam Kosta – idealista gotowy do największych poświeceń, jeżeli w grę wchodzi dobro Inicjatywy Andromedy, jak również specjalista w walce na krótki dystans. Natomiast Cora Harper to jeden ze zdolniejszych biotyków, jakich wydał rodzaj ludzki – prawa ręka Aleca Rydera, eks-komandoska w elitarnym oddziale Asari oraz lojalista, która jednak potrafi nagiąć zasady w momencie, gdy niesie to za sobą zbożny cel. Na sam koniec Pelessaria B’Sayle znana jako „Peebee” – oportunistka, poszukiwacza mocnych wrażeń, dobry duch ekipy.

Tę ostatnią sojuszniczkę bliżej oraz zdecydowanie lepiej przedstawi nam Christine Lakin, aktorka użyczająca głosu wspomnianej Asari. Materiał znajdziecie w rozszerzeniu wieści.

Warhammer 40,000: Dawn of War III

WAAAGH! To jest teraz orkowy news! I orkowe forum. Po to tych śmiesznych człowieczkach w konserwach i czmychających uszatych słabeuszach nadszedł czas na najtfardszych i najbitniejszych chłopakuf w całej galaktyce. Mekaniak muwi, że nasze nowe przygody zostały zawarte w ponad czterdiesto minutofym gameplayu. Chłopaki muwią jednak, że Gorgutz coś słabo ryczy, wienc penie niedługo ktoś skopie jego tyłek i sam zostanie nowym hersztem.

orkowie,warhammer 40.000,dawn of war 3,warhammer 40000: dawn of war 3
Wczytywanie...