The Elder Scrolls V: Skyrim

Mimo że nie robi w "holiłódzie".

Choć Bethesda zdaje się marginalizować sukcesy, jakie odniósł Obsidian przy pracach nad "Fallout: New Vegas" i raczej nie zanosi się, aby oba studia kiedykolwiek w przyszłości miały jeszcze tak otwarcie współpracować, to gigant z Rockville co jakiś czas lubi implementować pomysły, na które siedem lat temu wpadli chłopcy ze słonecznej Kalifornii. Jednym z takich dokonań jest tryb "Jestem hardkorem", z którym po raz pierwszy spotkaliśmy się właśnie na postapkaliptycznych pustkowiach Nevady. Opcja sztuki przetrwania pojawiła się później w "Fallout 4", a już niedługo jej rozszerzoną wersję będziemy mogli podziwiać w "The Elder Scrolls V: Skyrim".

skyrim

Tryb survivalowy zmusi nas do skupienia się na podstawowych aspektach życiowych naszego herosa. Konieczne będzie zadbanie o odpowiednie pożywienie czy ubiór. Dokładnie – oprócz walki z głodem czy zmęczeniem, zostaniemy postawieni przed wyzwaniami związanymi z warunkami atmosferycznymi. Koniec z lataniem z gołym tyłkiem po mroźnych pustkowiach. Pojawią się również zupełnie nowe choroby, a te znane będą jeszcze bardziej wyniszczające.

Inne

Zanim jednak rzucicie się na mnie z widłami i pochodniami, zaznaczę tylko, że takie wnioski zostały wysnute przez firmę Ecory.

pirat,pieseł

W 2013 roku Parlament Europejski zlecił wspomnianej instytucji stworzenie szczegółowego raportu związanego z piractwem i tego, jak takie działania wpływają na ogólną sprzedaż gier czy filmów. Co ciekawe sprawozdanie zostało ukończone w 2015 roku i pochłonęło 360 tysięcy euro, lecz zostało włożone głęboko do szafy, gdyż spostrzeżenia nie zgadzały się z poglądami lansowanymi przez polityków. Po prostu stwierdzono, że piractwo nie przekłada się w większym stopniu na stopień sprzedaży danego tytułu.

South Park: Fractured But Whole

South Park: The Fractured But Whole ozłocony

Dodał: , · Komentarzy: 0

To już przesądzone. "South Park: The Fractured But Whole" trafi w ręce graczy dokładnie 17 października. Tytuł uzyskał właśnie złoty status, co oznacza, że gra zmierza bezpiecznie do tłoczni i kolejne poślizgi są raczej wykluczone. W celu uczczenia tego wydarzenia twórcy postanowili wypuścić specjalny zwiastun...

south park: fractured but whole

...i wygląda na to, że fabuła ponownie będzie totalną jazdą po badzie, gdzie konwenanse i świętości nie mają racji bytu, a żaden celebryta nie zostanie oszczędzony. W najnowszy materiale postanowiono zręcznie obśmiać Kanye Westa i jego, dość dziwaczny, pomysł na grę.

Guild Wars 2

Premierowy trailer Path of Fire

Dodał: , · Komentarzy: 0

Fani sieciowego "Guild Wars 2 odliczają dni do 22 września, podczas gdy twórcy gry dotrzymali słowa i ujawnili dzisiaj premierowy trailer drugiego rozszerzenia, czyli "Path of Fire". Czy warto kierować się nostalgią i powrócić do pełnej niebezpieczeństw Elony?

guild wars 2 path of fire

ArenaNet trzyma się ściśle przedpremierowego rozkładu, więc po weekendach z beta testami oraz kilku materiałach przypominających minione wydarzenia przyszła pora na premierowy zwiastun. Trailer, jak to z tego typu materiałami bywa, został wypchany różnego rodzaju zawartością, ale wszystko zmontowano tak, by nie zdradzić żadnej fabuły.

Divinity: Grzech Pierworodny II

Ciężka praca i wsłuchiwanie się w głosy fanów popłaca, czego dowodem jest doskonała sprzedaż "Divinity: Grzech Pierworodny II". Studio Larian oficjalnie oświadczyło, że tytuł jest bardzo bliski przebicia magicznej bariery 500 tys. sprzedanych kopii gry. Przypomnijmy, że premiera pełnej wersji tytułu odbyła się ledwie cztery dni temu, a poprzednia odsłona serii potrzebowała blisko kwartału do osiągnięcia takiego wyniku. - To fantastyczne i zdecydowanie powyżej naszych oczekiwań – nie ukrywa szef zespołu, Sven Vincke.

divinity: grzech pierworodny ii

Nie dziwi zatem, że Belgowie są zachwyceni takim obrotem spraw i z optymizmem spoglądają w przyszłość.

Studio po cichu przebąkiwało o wersjach konsolowych, lecz wszystko zależało właśnie od sprzedaży. W obliczu takich wyników konwersje na inne platformy są praktycznie pewne. Jednak w najbliższym czasie zespół skupi się na wypuszczeniu pierwszej łatki do gry, poprawiającej błędy najczęściej zgłaszane przez fanów. Polepszeniu ma ulec również działanie serwerów produkcji obsługujących wiele istotnych elementów, jak tryb kooperacji czy arenę do sieciowych batalii.

Might & Magic VI: Mandate of Heaven
might & magic vi: mandate of heaven

Podczas tworzenia drużyny zapadają najistotniejsze decyzje w trakcie całej gry "Might and Magic VI". Bez wątpienia, najważniejszą z nich jest wybór profesji każdego z naszej czwórki bohaterów, ponieważ nie da się jej w trakcie rozgrywki zmienić, a determinuje umiejętności, których nasi protagoniści mogą się nauczyć. Łatwo na tym etapie coś zepsuć, a M&M VI do gier najprostszych nie należy, więc warto się z treścią poniższego poradnika zapoznać, aby zaoszczędzić sobie frustracji podczas swojej przygody.

SEVEN: The Days Long Gone

Studio Fool's Theory raczej nie zdradza wiele danych na temat swojego pierwszego projektu, ale gdy już zdecyduje się upublicznić jakiś materiał, to z całą pewnością jest on konkretny. I naprawdę robi wrażenie. Może w tym szaleństwie, mgiełce tajemnicy unoszącej się nad grą, jest metoda? Lepsze chyba to niż zalewać nas informacjami do porzygu.

seven: the days long gone

Tak czy owak, twórcy postapokaliptycznego "Seven: The Days Long Gone" intrygują i nie pierdzielą się w tańcu. Ciche zabójstwa. Widowiskowe akrobacje, których nie powstydziłby się bohater serii "Assassin's Creed". Ciekawy system skradania i eliminacji przeciwników, który przypadnie do gustu fanom "Deus Ex" i "Dishonored". Umiejętność niewidzialności czy stworzenia bańki czasowej. Mini-gry w stylu hakowania i otwierania zamków. No i nie zapominajmy o rozmowach z mrocznym bytem, który przez przypadek utknął w umyśle protagonisty. To wszystko w rzucie izometrycznym.

Jak to Was nie zmusi, aby rzucić okiem na fragment rozgrywki z "Seven", to naprawdę nie wiem...

Śródziemie: Cień Wojny

Jeżeli nadal nie jesteście zmęczeni materiałami, którymi od kilku tygodni bombarduje nas Warner Bros. Interactive Entertainment, to łapcie kolejny filmik promujący "Śródziemie: Cień Wojny". Jak widać, dzień bez wieści z Mordoru jest dniem straconym.

śródziemie: cień wojny

Tym razem głos oddajemy orkom, którzy są bardzo pamiętliwą rasą. Doskonale zapamiętają, gdy okażesz im litość i darujesz życie lub też umożliwisz nowe perspektywy do pięcia się na szczyt hierarchii władzy. Z drugiej strony, gdy któregoś z nich okaleczysz i zostawisz na pewną śmierć, to będą w sercu pielęgnowali żądzę krwawej zemsty. Jak to się mawia – karma zawsze wraca.

Divinity: Grzech Pierworodny II

Jak obiecali, tak uczynili. Studio Larian postanowiło dzisiaj przybliżyć graczom szczegóły związane z ostatnią rasą, w którą będziemy mogli się wcielić – nieumarłego. Oczywiście, twórcy zdecydowali się nie ograniczać do zwykłej zmiany skórki i mieszania w bazowych statystykach bohatera. Zamiast tego konkretnie poszaleli, co spowoduje, że gra ożywieńcem, będzie naprawdę intrygującym doświadczeniem.

divinity: grzech pierworodny ii

Po pierwsze, możemy wybrać martwiaka dowolnej rasy – jeżeli chcesz grać nieumarłą krasnoludzką kobietą lub kościstym jaszczurem, to droga wolna. Po drugie, możesz uciec z praktycznie każdej walki udając po prostu... martwego. Po trzecie, radujesz się na widok trucizny oraz toksycznych oparów, bo leczą one Twoje punkty zdrowia. Po czwarte, masz dostęp do mrocznych artefaktów, które odkrywają przed Tobą naprawdę ciekawe perspektywy.

Inne

Jak się okazuje, w 2005 roku studio Obsidian Entertainment otrzymało możliwość stworzenia gry opartej o uniwersum "Pieśni Lodu i Ognia". Propozycję taką wysunęło Electronic Arts, które posiadało niezbędne zasoby oraz bazę do wykonania takiego projektu, ale równocześnie sondowało rynek, aktywnie poszukując developerów, którzy mają dość talentu i odwagi, aby unieść materiał bazowy.

gra o tron,obsidian

Feargus Urquhart zdradził jednak, że po konsultacjach wewnątrz zespołu, postanowiono podziękować za propozycję. Szef Obsidianu stwierdza, że on i wielu jego współpracowników są fanami wspomnianego uniwersum od początku jego powstania, więc byli wtedy na bieżąco z wątkami w sadze. Odmowę wytłumaczyli tym, że iście tytanicznym wyczynem byłoby przeniesienie największych walorów książek oraz całego klimatu intryg, aby potem przedstawić go w grze, która mogłaby zainteresować przeciętnego gracza.

Wczytywanie...