Dwa tygodnie temu Blizzard ogłosił szumny powrót na tron gier hack'n'slash i staruszek Diablo wykonał serię ciekawych ciosów, dobitnie pokazując, że weteran posiada jeszcze siłę, która może posłać konkurencję na deski. Chłopcy z Grinding Gear Games nie są jednak w ciemię bici i zapowiedzieli, że nie oddadzą pasów, jakie wywalczyli w pocie czoła przez te wszystkie lata. Nie pozostają więc dłużni – zamiast zapowiedzi kolejnej łatki lub sutego dodatku, przywalili od razu z grubej rury i ogłosili kontynuację. Bo po co się rozdrabniać?
Tak jest chłopcy i dziewczęta. Nadchodzi "Path of Exile 2", co zwiastuje naprawdę dobre czasy dla fanów bezkompromisowej rozwałki. Bo to oznacza wojnę, a gdzie biją się dwie firmy, które znają się na rzeczy i pragną chapsnąć największy kawałek branżowego tortu to korzysta zawsze jedna grupa – gracze.