Filozofia Dnia Siódmego
filozofia dnia siódmego, felieton

Na łamach naszego kochanego portalu przeprowadza się już cykliczne akcje artykułowe, takie jak Tłuste Czwartki, i zamierzamy odpalić kolejną, coby dostarczyć wam następnych atrakcji. Tym razem będzie to akcja felietonowa. W niedziele, zapewne nie każdą – bez przesady z tymi atrakcjami, serwować będziemy wam po jednym felietonie. Cykl ten nazwaliśmy fikuśnie, jak sami widzicie, Filozofią Dnia Siódmego.

Na pierwszy ogień pójdzie coś bardzo aktualnego, a mianowicie kolejna relacja z wersji demonstracyjnej gry "Mass Effect 3". Będzie to już trzecia, zaraz po tej eimyra i Holdena. Tym razem swoje wrażenia w formie felietonu postanowił zebrać Frey. Mam nadzieję, że artykuł ten osłodzi wam czas oczekiwania na odpalenie gry 9 marca.

GameExe View

„Czarne skrzydła, czarne słowa”. Informacje dostarczone przez kruki rzadko kiedy są słodkie i wesołe, a list nadesłany do siedziby naszych dziarskich tłumaczy nie napawał optymizmem. Nie było szansy na pokój i wszystko wskazywało na otwartą wojnę, której finał rozstrzygnie o dalszych losach krainy.

„Wszyscy wiedzą, że jestem synem z prawego łoża Steffona Baratheona, lorda Końca Burzy i jego pani żony Cassany z rodu Estermontów. Przysięgam na honor mego rodu, że mój umiłowany brat Robert, nasz zmarły król, nie zostawił prawowitego potomstwa, a chłopiec Joffrey, chłopiec Tommen i dziewczynka Myrcella są ohydnym owocem kazirodztwa Cersei Lannister i jej brata ser Jaime’a Królobójcy. Obwieszczam, że tytułem krwi i urodzenia mam prawa do Żelaznego Tronu Siedmiu Królestw Westeros. Niech wszyscy uczciwi ludzie opowiedzą się po mojej stronie.

Napisane w imię Światła Pana i opatrzone pieczęcią Stannisa z rodu Baratheonów, Pierwszego Tego Imienia, Króla Andalów, Rhoynarów i Pierwszych Ludzi, władcy Siedmiu Królestw.”

Debaty trwały wiele godzin, lecz nie można było przejść obok tej wieści obojętnie. Neutralność nie wchodzi w grę, w obliczu tak szokujących i obmierzłych informacji. Zespół GameExe View postanowił lojalnie wspierać prawowitego króla, który światłem swojej mądrości i sprawiedliwości, słowem lub mieczem, rozproszy mrok, jaki zawisł nad Królewską Przystanią.

Stannis nie wygra jednak tej wojny sam – świat musi poznać prawdę, a jest to często utrudnione poprzez barierę językową. Dlatego też, dzięki ofiarnej pracy Lily, kami oraz Vitanee, możecie w pełni poznać dramatyczną sytuację, jaka panuje na kontynencie Westeros. W kuluarach mówi się, że mamy do czynienia jedynie z wierzchołkiem góry lodowej i tłumaczenie kolejnych filmików propagandowych jest w toku. Niech R’hllor oświetla ich ścieżki i wspomoże w tej słusznej walce! Społeczeństwo musi wiedzieć!

Game Exe

Wywiad z Jackiem Piekarą

Dodał: , · Komentarzy: 0

Z przyjemnością chcielibyśmy zaprosić wszystkich naszych czytelników do lektury wywiadu z Jackiem Piekarą. Jest to bardzo ciekawa i chwilami zabawna rozmowa, więc nawet jeśli nie jesteście fanami twórczości tego pisarza, to z pewnością znajdziecie jakiś fragment, który przypadnie Wam do gustu. Nie przedłużając niepotrzebnie tego wstępu, jeszcze raz serdecznie zapraszamy!

wywiad z jackiem piekarą

Jacek Piekara jest dla mnie szczególną postacią polskiej literatury fantastycznej. W swoich książkach nie unika prawdziwości – możemy nie zgadzać się z jego poglądami, może nas razić sposób, w jaki przedstawia wydarzenia, jednak nie można odmówić mu autentyczności, która cechuje jego dorobek. Poniższy wywiad jest potwierdzeniem tej tezy. Mnie, jako zadającego pytania, efekt finalny szczerze zaskoczył, nie spodziewałem się aż tak szerokiego spektrum tematów, poruszonych w odpowiedziach... czytaj dalej.

Game Exe
postapokalipsa w każdym domu, new vegas, fallout 4, apokalipsa, 2012, postapokalipsa, fantastyka, survival, postapo, sci-fi, filmy, dokumenty, ksiązki

Lubicie klimaty postapokaliptyczne? Radioaktywne pustkowia, kanibale, zombie, śmiertelne wirusy czy zrujnowane miasta są waszą ulubioną historią na dobranoc? Jeśli tak, to macie dwie opcje do wyboru: wizytę u lekarza specjalisty (elektrowstrząsy w cenie usługi) albo regularne odwiedzanie nowego bloga w ramach GameExe! Wczoraj, mimo wszelkich przeciwności, wystartowała Postapokalipsa w każdym domu!

Pewnie zastanawiacie się, o co w tym wszystkim chodzi? Każdy człowiek, nawet niezmordowany redaktor GameExe, potrzebuje odskoczni, małej chatki położonej gdzieś w głuszy, gdzie może w spokoju karmić kucyki i bić się ze swoimi myślami. Takim miejscem (nie tylko dla mnie) ma być właśnie ten blog. Będziecie na nim mogli przeczytać kilka wpisów tygodniowo, dotykających różnych stron fantastyki postapokaliptycznej. Znajdziecie tam m.in. mini-recenzje, przemyślenia, trochę gdybania oraz częste gwałty na interpunkcji.

Kompletna samotność w oczywisty sposób nikomu nie służy, więc uprzykrzać mi życie postanowili dwaj inni redaktorzy GameExe – Pandemon i Bielu. Prawdopodobnie nie będą oni jedynymi zdecydowanymi na taki krok. To jednak nie wszystko – z przyjemnością zaproszę do pisania na blogu każdego, kto będzie miał ochotę i oczywiście zadatki do takiej działalności. Kto wie, może moja samotnia zamieni się w tłumnie odwiedzaną jaskinię pijaństwa i rozpusty.

Będzie, co ma być, jak mówi niezbyt odkrywcze powiedzenie. Tymczasem bloga znajdziecie pod adresem postapokalipsa.gexe.pl. Pojawi się również niedługo tablica na forum GameExe, gdzie będziemy mogli do woli dyskutować o efektywnych sposobach dekapitacji żywych trupów, mniejszych bądź większych mutacjach czy czymkolwiek związanym z postapokalipsą, co Wam przyjdzie do głowy. Życzę więc Wam miłej lektury i odwiedzajcie bloga w miarę często!

GameExe View

[GameExe View] Powrót

Dodał: , · Komentarzy: 0

Skoro hasłem przewodnim Stadionu Narodowego jest „może nie wyszło tanio, ale przynajmniej jako tako”, to dewizą GameExe View powinno zostać zdanie „czasem nie z szybkością błyskawicy, jednak zawsze z klasą i kunsztem”. Choć od ostatniej aktualizacji minęło już dobrych kilka tygodni, to dzielny zespół tłumaczy nie zamierza zawiesić klawiatur na kołku i przejść na emeryturę (bogom dzięki, bo nie mamy pieniędzy na ich ponad półmilionowe odprawy). Wręcz przeciwnie – zregenerowani i pełni entuzjazmu, wracają do gry, aby pokazać, że informacje o ich śmierci były mocno przesadzone.

Co zaserwowano nam tym razem? Na pierwszy ogień idzie przedsmak drugiego sezonu „Gry o tron” i materiał przybliżający co nieco metamorfozę Maisie Williams, która wciela się w rolę Aryi Stark. Następny filmik pomoże rozstrzygnąć trudny dylemat znany wszystkim fanom kultowych „Gwiezdnych Wojen”. Kto ma większe „cojones” i jest totalnym „badassem” – stoicki Rycerz Jedi czy krnąbrny Łowca Nagród? Natomiast, jeżeli zastanawiacie się, czy warto zainwestować w „Kingdoms of Amalur: Reckoning” lub wcielić się w skórę rudowłosego postrachu Żniwiarzy, to również znajdziecie coś dla siebie.

Za aktualizację odpowiadają nasze niezawodne damy, czyli Lily i kami. Serdecznie dzię-ku-je-my.

Game Exe

Walentynki na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 4

Znajdą się i tacy, którzy 14 lutego postrzegają jako pułapkę – wymyśloną tylko po to, aby napędzić ludzi do zakupów w martwym miesiącu. Zostawmy jednak te problemy i zajmijmy się tym, co dostajecie od nas w prezencie. Walentynki na GamExe właśnie się rozpoczynają, więc mamy dla was kilka tekstów o szeroko pojmowanej miłości. A któż niósłby lepsze przesłanie miłości niż wasz ukochany redaktor?

walentynki

Na 14 lutego nie przygotowaliśmy żadnych misiów czy czekoladek, ale to, co możemy dać wam najlepszego. Szykujcie się zatem na smutną i wciąż świetną historię Jona i Ellesime, czyli przykład na to, że w życiu miłość nie zawsze zwycięża.

Jeśli nadal wam mało, to mamy dla was artykuł o Yennefer, czyli czarodziejce, która stała się miłością życia niejakiego Geralta z Rivii. Ten ostatni szuka swojej ukochanej, co nie oznacza wcale, że nie korzysta z życia. Weźmy dla przykładu taką Ves... Cóż, miłość ci wszystko wybaczy?

Game Exe
fallout corner, fallout new vegas, honest hearts, sojusznik, współpraca, fc

Pustkowia są pełne zadziwiających miejsc, o których się nawet filozofom nie śniło. Jednym z nich jest pewien zaułek, rozświetlony zieloną poświatą promieniowania. Podobno, jak już raz się w niego wejdzie, nie można zmusić się do wyjścia... To oczywiście Fallout Corner! Nasz nowy sojusznik oraz partner w post-apokaliptycznych interesach.

Zaufajcie mi, o tej stronie najlepiej wiedzieć jak najwięcej, więc polecam często ją odwiedzać. Współpraca pomiędzy naszymi serwisami ma przynieść plon w postaci wymiany pomysłów, jak i idei, które doprowadzą do powstania nowych, ciekawych inicjatyw. Miejmy nadzieje, że będzie ich jak najwięcej, a fakt, iż już mamy jedną niespodziankę w zanadrzu, dobrze wróży na przyszłość.

Oprócz tego, nasi nowi sojusznicy to prawdziwi maniacy serii "Fallout", więc co jakiś czas będziemy Was informować o efektach ich pracy, jak choćby o tym poradniku do "Honest Hearts", czyli dodatku, który zadebiutuje w pudełkowej formie już w najbliższy piątek. Pozostawiam Was z morzem pasjonujących artykułów, na jakie tam traficie i pamiętajcie – War, war never changes...

Wczytywanie...