Po pełnym patosu i zadęcia "Władcy Pierścieni", w końcu nadszedł czas, by Holywood złapało drugi oddech i znowu zaczęło korzystać z pomysłów rodem z fantasy. Scenarzyści rzucają nam tym razem prawdziwą mieszankę wybuchową, a mianowicie film "Your Highness" – komedie pełną gębą osadzoną w, jak najbardziej, fantastycznym świecie.
Już po kilku scenach trailera widać, że film kpi zarówno z klasyków literatury, jak i gier fabularnych. Wszystko do tego jest okraszone nad wyraz mocnym językiem (film ma kategorie dla pełnoletnich!), pieprznymi komentarzami i pośladkami... Keiry..., tfu, Natalie Portman. Na podstawie krótkiego zwiastuna możemy sądzić, że rozrywka będzie przednia, a mięśnie brzucha nie będą się nudzić. Wiadomo, nie każdemu może przypasować specyficzne poczucie humoru, ale odnoszę wrażenie, że tym razem zostaniemy pozbawieni zagrywek rodem z najniższej półki (tak, mam na myśli filmy niejakiego Uwe Bolla) i warto będzie czekać do wiosny.