Ostatnio informowaliśmy was, że studia Obsidian Entertainment i Paradox Interactive planują współpracę przy kolejnym tytule. Dziś wiemy już dokładniej o czym mowa. Podczas konferencji GDC zaprezentowana została bowiem produkcja cRPG pt. "Tyranny". Trzeba przyznać że dość mocno przypomina ona wcześniejsze dziecko tego duetu, czyli "Pillars of Eternity".
O grze wiemy, że jej akcja będzie toczyła się w mrocznym świecie fantasy, w którym, w przeciwieństwie do większości produkcji, w odwiecznej walce dobra ze złem zwyciężyło to drugie. Fabuła "Tyranny" przeniesie nas do odległych czasów, po tym jak wiele lat wcześniej niejaki Kyros pokonał wszystkich bohaterów i przejął kontrolę nad krainą Tiers, rozpoczynając tym samym rządy tyrana. Jak zapowiadają twórcy, tym razem naszym celem nie będzie przezwyciężenie zła i występku, bo jest ono już na tyle rozwinięte, że pokonać się go po prostu nie da. Gracz wcieli się w oficera armii Kyrosa, którego zadaniem jest pilnowanie, by plan i wola władcy się spełniały.
Gracz będzie mógł oczywiście wybrać inną opcję niż katowanie i mordowanie niewinnych (chociaż będzie mógł obrać również taką drogę). Alternatywą będzie sprawowanie władzy w sposób absolutnie bezdyskusyjny, ale przy okazji sprawiedliwy. Autorzy gry zapowiadają też, że z racji wysokiej pozycji naszego głównego bohatera, wszelkie jego decyzje będą miały wpływ na otaczający nas świat oraz na jego mieszkańców.
Jeżeli chodzi o techniczne aspekty gry, najprawdopodobniej otrzymamy kolejnego cRPG z izometrycznym rzutem oraz możliwością kontrolowania nie jednego bohatera, a całej drużyny. O systemie walki nie wiemy póki co zupełnie nic, ciężko więc powiedzieć, czy – podobnie jak w "Pillars of Eternity" – będzie to rozgrywka w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą. Czas pokaże, ale oby szybko, bo brzmi to wszystko dość smakowicie i nieco inaczej, niż zazwyczaj.
Produkcja zadebiutuje jeszcze w tym roku i będzie dostępna wyłącznie w wersji na PC (Windows, OSX, Linux).
Źródło: www.tyrannygame.com
Komentarze
Użytkownik Lionel dnia czwartek, 17 marca 2016, 12:56 napisał
Patrząc na ss to wygląda na to że Rycerz Śmierci to po prostu towarzysz, który za nami łazi.
Brakuje takich gier poruszających wątki filozoficzne, oprócz P:T i NWN2:MoTB w ogóle nie ma innych tytułów o takiej głębi fabularnej :< Niby kotor 2 coś liznął, ale to jednak za mało.
Ciekawi mnie jak sprawa z PoE wygląda
Użytkownik dunio1 dnia czwartek, 17 marca 2016, 16:50 napisał
To słabo to rozwiązali ;|.
Użytkownik dunio1 dnia piątek, 18 marca 2016, 12:13 napisał
Nie wiem, nie grałem. Tylko o koncepcie słyszałem, a wydawał się ciekawy.
Dodaj komentarz