Seria "The Legend of Heroes" jest czymś, o czym jej twórcy z Nihon Falcom Corporation nie pozwolą nam jeszcze w najbliższym czasie zapomnieć. Zachodni fani w kwietniu mogli się cieszyć ukazaniem się czwartej części "Trails of Cold Steel" (niedługo wrzucę recenzję) na PC-ty, zaś na sezon letni to samo ma się stać z jej kontynuacją, "Hajimari no Kiseki". Na tym jednak dobre wieści się nie kończą. Otóż w ciągu ostatnich dni ukazał się trailer kolejnej części legend bohaterów, zatytułowanej "Kuro no Kiseki".
Fantastyką komentować rzeczywistość – aby zrobić to w dobry sposób, trzeba albo opowiedzieć ciekawą historię, albo zaskoczyć trafnym przekazem. "Walizka" w tych kategoriach nie spełnia swojego potencjału, choć nie można jej odmówić momentów i zamysłu historycznego, najlepiej wyrażonego na ostatnich stronach.
Układ świata jest całkiem prosty. Wewnętrzni żyją w mieście rządzonym twardą ręką, a buntownicy kolaborujący z Zewnętrznymi są wieszani podczas publicznych egzekucji. Dystopijny konstrukt wyróżnia się postacią wiedźmy, Cléophée, pochodzącej jakby z innej opowieści. Tajemnicza kobieta ma możliwość podróżowania poza miasto, co wykorzystuje do przenoszenia uciekinierów, jednak czyni to za srogą cenę.
Serwis Persona Central donosi, że piąta część kultowej serii jRPG "Shin Megami Tensei" ukaże się 11 listopada bieżącego roku na Nintendo Switch. Data premiery oraz garść informacji o rozgrywce wyciekły w czwartek z oficjalnej japońskiej strony internetowej (zostały później usunięte). Wyciek mówił co prawda wyłącznie o premierze w Japonii, ale zarówno Nintendo jak i Atlus zapowiedziały wcześniej, że gra wyjdzie na całym świecie tego samego dnia. Wyciek ujawnił również garść informacji na temat rozgrywki – wcielimy się w przeciętnego tokijskiego licealistę, który w wyniku zbiegu okoliczności trafia w sam środek wojny między bogami i demonami. Nasz bohater połączy siły z bliżej nieokreślonym bytem, tworząc razem kogoś zwanego Naobino. W poszukiwaniu odpowiedzi będziemy przemierzać post-apokaliptyczne ruiny Tokio i eksterminować setki potworów. Brzmi to jak klasyczne SMT!
Z okazji trwającej na serwisie GoG wyprzedaży poświęconej produkcjom zarówno ze świata "Warhammera Fantasy" jak i "Warhammera 40,000", która w dziwny sposób koreluje z mającą ostatnio premierę "Necromunda: Hired Gun" włodarze GoGa poza ogromnymi obniżkami zaoferowali nam również kilka darmowych prezentów, na które z uznaniem spoglądają Bóg Imperator i Karl Franz. Najlepszą z pewnością jest możliwość dodania do swojej cyfrowej biblioteki genialnego RTS-a "Warhammer: Shadow of the Horned Rat".
Informacja prasowa
„Wichry Wojny” ponownie zawyły nad krainami Azeroth, zwiastując nadchodzącą wojnę między Przymierzem i Hordą. Chociaż obie frakcje łączyły już nie raz swe siły w walce ze wspólnym wrogiem, przyjęcie tytułu Wodza Hordy przez młodego i gniewnego Garosza Piekłorycza może położyć kres dawnym sojuszom. Wojowniczy ork traktuje każde osiedle Przymierza w Kalimdorze jako jawną zniewagę dla Hordy i nie spocznie, póki cały kontynent nie znajdzie się pod jego ciężkim butem. Największym cierniem w jego oku jest wyspa Theramore Jainy Proudmoore. Chociaż młoda czarodziejka nie skrywa swej sympatii do rasy orków, dla nowego Wodza nie jest to okolicznością łagodzącą, a jedynie dodatkową zniewagą.
W obronie wyspiarskiej twierdzy i największego przyczółku Przymierza w Kalimdorze staną najznamienitsi i najbardziej zasłużeni generałowie, ale czy ich obecność zdoła ocalić miasto przed gniewem Hordy? Garosz, wykorzystując swą władzę, wymusza na pozostałych przywódcach frakcji, aby wzięli udział w kampanii wojennej i niezależnie od swych poglądów ponownie stali się niszczycielską siłą, która zmiecie każdego, kto stanie im na drodze.
W dniu dzisiejszym ma premierę "Necromunda: Hired Gun", niezależna, szybka i pełna przemocy gra FPS rozgrywająca się w najciemniejszych zakątkach najbardziej niesławnego miasta-kopca świata "Warhammer 40 000". Jesteście gotowi na zmierzenie się z licznymi gangusami czy mutantami? Cyber-mastiff nakarmiony śrubkami? Bioniczne ręce naoliwione? Jeśli tak, obczajcie jeszcze premierowy filmik i ruszajcie na polowanie.
Pierwsza część "The Wicked + The Divine" zapowiadała przyzwoitą serię, bazującą na ciekawym pomyśle, lecz niepozbawioną mankamentów, w tym sporej dawki naiwności oraz irytujących bohaterów. Kontynuacja była już wyraźnie słabsza, głównie przez znacznie wolniejsze tempo i mniejszy wpływ na przewodnie wątki fabularne. Co czeka czytelników trzeciego tomu?
W "Komercyjnym samobójstwie" Kieron Gillen poświęcił wiele miejsca na zaprezentowanie przeszłości poszczególnych bóstw. Pomysł co najmniej dobry, ponieważ poprzednie części cierpiały przez powierzchowną kreację licznego grona nowożytnych bogów. Pogłębienie charakterów postaci po trosze się udało, a po trosze nie – winę za ten stan rzeczy ponosi jednak fakt, że w dalszym ciągu to grupa zbliżonych do siebie figur. Praktycznie wszystkich cechuje hedonistyczny styl życia, arogancja lub znudzenie sprawami śmiertelników. Niektóre relacje nabrały znaczenia, jednak wciąż potencjał młodocianych bóstw sprawia wrażenie niewykorzystanego.
Kilka dni temu miała miejsce premiera "Solasta: Crown of the Magister", a twórcy wprowadzają już pierwsze poprawki (1.0.18 Hotfix) bądź ostrzegają o większych błędach, nad którymi wciąż pracują. Nie należy uzbrajać się w kilka broni – Orc Javelin, Orc Shortbow czy Ogre Javelin. Gdy zapiszesz grę, będąc w ich posiadaniu, możesz później nie wczytać tego save'a. Nadal nie poprawiono nieprawidłowo umieszczonych bród na twarzach postaci czy czarnego ekranu podczas rozpoczynania nowej kampanii.
Pełną listę mniejszych i większych łatek znajdziecie pod tym adresem.
Twórcy "Expeditions: Rome" udostępnili kolejną aktualizację, w której rozwodzą się na temat systemu walki. Jak w poprzednich częściach, również tutaj ma mieć ona charakter turowy. Podczas gdy legiony będą toczyć za ciebie większe bitwy na mapie świata, ty wraz ze swoją elitarną drużyną pretorianów zaangażujesz się w taktyczne potyczki na heksagonalnej planszy, posiłkując się szeregiem umiejętności oraz przedmiotów.
Kiedy napotykasz wroga podczas przeszukiwania terenu w czasie rzeczywistym, przechodzisz do systemu turowego. Zaczynasz od fazy przygotowań, w której umieszczasz swoich podopiecznych na odpowiednich polach. Podczas bitwy możesz poruszać się każdą z postaci, aktywować umiejętności i używać posiadane przedmioty. Ilość pól, o jakie możesz przemieścić jednostki, zależy od ciężkości noszonej zbroi.
Uniwersum Warcrafta to prawdziwa kopalnia dla fanów opowieści o herosach. Znajdzie się tam mnóstwo niezwykłych postaci, miejsc, wydarzeń i przedmiotów. Przez to czasem niełatwo jest dotrzymać kroku obecnemu wyglądowi tego świata. Dziś jednak mamy możliwość uzyskania pomocy w tej sprawie – ”Podróż przez Azeroth. Wschodnie Królestwa” pióra Christie Golden.
Książka ma konwencję raportu sporządzonego podczas podróży przez teren Wschodnich Królestw przez Mistrza Szpiegów Przymierza, Matiasa Shawa, któremu towarzyszy kapitan Flynn Fairwind. Ich zadaniem jest objechanie kontynentu celem sporządzenia raportu na temat aktualnej sytuacji, mającej miejsce w najważniejszych ośrodkach Przymierza jak i Hordy, sprawdzając przy tym wszelkie charakterystyczne punkty oraz znane cenne artefakty.
- 1594 strony
- « Pierwsza
- ←
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- →
- Ostatnia »