"Hearthfire", nowe DLC do "Skyrima", umożliwiające wybudowanie własnego mieszkania, ukazało się dziś na PC w cenie około 5 euro. Niestety – Polacy znów pozostali bez możliwości wypróbowania rozszerzenia. Czy kiedykolwiek dane będzie zagrać nam w "Hearthfire" i "Dawnguard"?

Na razie na to się nie zanosi. Cenega twierdzi, że "negocjuje". Trwa to już ponad miesiąc, a trzeba przyznać, że wiele osób w Polsce czeka na jakąś pewniejszą informację, co skutkuje obniżeniem reputacji polskiego wydawcy. Mimo kilku dobrych polskich dubbingów, dostaliśmy "Torchlighta 2" i "Borderlandsa 2" bez napisów, a rozszerzenia do gry roku do tej pory u nas się nie ukazały. Podobne niesmaki pojawiają się także w stosunku do Bethesdy, gdyż "Heathfire" i "Dawnguard" nie pojawił się jeszcze na PS3. Amerykańskie studio twierdzi, że nie jest to wina Sony, ale ich problem, który starają się rozwiązać. Na pocieszenie mogę stwierdzić, że oceny dodatków nie dorównują podstawce. Średnia na metacritic "Dawnguard" wynosi 73/100, a "Heathfire" tylko 53/100.

Wielu developerów zdążyło się już przekonać, że tworzenie darmowych gier opartych na mikropłatnościach może się okazać strzałem w dziesiątkę. Nie powinien więc dziwić fakt, że kolejne firmy również chcą stworzyć tytuły bazujące na modelu F2P. Jedną z nich już wkrótce będzie Bethesda Softworks, która utworzyła do tego celu specjalne studio o nazwie Battlecry.

Nowo utworzonej ekipie przewodzi Richa Vogela, pełniący niegdyś rolę producenta wykonawczego "Star Wars: The Old Republic". Aktualnie zaś pracuje nad niezapowiedzianym jeszcze projektem, na temat którego nie powiedziano zupełnie nic. Niektóre znaki wskazują jednak na to, że nową grą Bethesdy okaże się "Fallout Online", do którego prawa amerykański wydawca uzyskał nie tak dawno. Takie szczegóły zdradzają oferty pracy umieszczone na stronach ZeniMax, gdzie jasno i wyraźnie ogłoszony jest nabór na osoby potrafiące opracować system płatności w produkcjach sieciowych oraz znających się na tworzeniu FPS-ów. Czas pokaże, czy powyższe domysły są słuszne.

Adam Hollanek, założyciel i przez pewien czas redaktor naczelny "Fantastyki", gdyby jeszcze żył, obchodziłby dzisiaj swoje 90te urodziny. A ponieważ na październik przypadają też 30te urodziny "Nowej Fantastyki", czyli przemianowanej w 1990 "Fantastyki", kilka słów o "ojcu" tego, ośmielę się napisać, najpopularniejszego w Polsce magazynu dla fanów fantastyki.

Urodził się i mieszkał we Lwowie, gdzie angażując się w życie kulturalne III gimnazjum im. Stefana Batorego, założył koło literacki i teatralne, a także pierwsze swoje czasopismo: szkolną gazetkę "Nurtem Skamandra". W czasie okupacji Lwowa był karmicielem wszy dla Instytutu Badań nad Tyfusem Plamistym i Wirusami prof. Rudolfa Weigla. Ot ciekawostka. Po przymusowym opuszczeniu Lwowa zamieszkał wraz z matką w Krakowie. Jego brat i ojciec zginęli w czasie powstania warszawskiego. Tam też studiował anglistykę na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1945 i 1946 był dyrektorem programowym "Polskiego Radia", publikował też pod licznymi pseudonimami w "Gazecie Krakowskiej" oraz "Dzienniku Polskim".

Już w przyszłym tygodniu, zadebiutuje kolejne darmowe rozszerzenie do multiplayera Mass Effect 3, ochrzczone mianem Retaliation. Datę premiery wyznaczono na 9 października (10 października dla użytkowników PS3 w Europie). Dodatek jest naprawdę duży. Poniżej macie zwiastun:

Po więcej szczegółów zapraszam do rozwinięcia.

Znów mamy złe informacje dla fanów gier spod szyldu BioWare. Wpierw studio opuścili Greg Zeschuk i Ray Muzyka, zaś oficjalnie swoją decyzję o rozstaniu z dotychczasowym pracodawcą ogłosił Daniel Erikson.

Chociaż EA robi dobrą minę do złej gry, to ostatnie roszady kadrowe w BioWare nie najlepiej wpływają na wizerunek całego koncernu. Dzisiejsza decyzja Eriksona chyba nie zdziwiła tak mocno jak odejście Zeschuka i Muzyki, jednak potwierdza tylko kiepską atmosferę w BioWare.

Daniel Erikson dołączył do kanadyjskiego studia w 2005 roku, przechodząc z EA Canada. Brał udział w pracach nad Dragon Age, lecz jest lepiej znany jako główny scenarzysta sieciowego The Old Republic. Jak też donosi na łamach Gamasutry, chce skupić się na innych projektach. Nie mówi wprost o nowym pracodawcy, jednak definitywnie potwierdza rozstanie z BioWare.

Czyżby kolejny cios wymierzony w Electronic Arts czy też raczej pozbywanie się ludzi, którzy nie do końca zgadzają się z polityką firmy, którą dla wielu jest maksymalizacja zysku przy niskim nakładzie sił?

Już tylko dwa dni pozostały do premiery pierwszego odcinka piątego sezonu serialu Merlin, który emitowany jest na łamach australijskiej BBC1. Ujawniony zwiastun powinien zaostrzyć apetyt wszystkich oczekujących na kolejne odcinki.

Nowy zwiastun przygotowano z dużym rozmachem. Wreszcie zobaczymy dorosłego już Mordera, nie zabraknie także postaci z poprzednich sezonów. Sam serial ponownie przeniesie nas do Camelotu, który przeżywa swój rozkwit. Zło czai się jednak w cieniu, czekając na okazję do uderzenia. Na północy w niewyjaśnionych okolicznościach znikają ludzie. Król Artur i wierni mu rycerze wyruszają, aby rozwikłać tę zagadkę. Nie wiedzą, że czeka ich bitwa, jakiej dotąd jeszcze nie stoczyli.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Pierwszy odcinek piątego sezonu zostanie wyemitowany już 6 października na kanale BBC1.

Epicka saga Herezji Horusa trwa w części drugiej cyklu. Los galaktyki spoczywa w rekach jednego człowieka, który musi dokonać wyboru: lojalność czy herezja? Tego dowiecie się z recenzji Hassan'a!

Mistrz Wojny Horus upadł. Chwila jego największej chwały przypadła na moment dokładnie przed jego upadkiem. Można mówić, że jego zdrada, nazwana później Herezją Horusa była spiskiem sił służących plugawym bóstwom Chaosu, ale sam Mistrz Wojny nie jest niewinny. Jego pycha i przeświadczenie o własnej potędze przyspieszyły tylko rozrost ziarna herezji, którego zasianie opisał Dan Abnett w swoim „Czasie Horusa”, z przyjemnością recenzowanym przeze mnie wcześniej. Teraz w ręce wpadł mi drugi tom trylogii o zdradzie Mistrza Wojny, „Fałszywi Bogowie” autorstwa Grahama McNeila. Zmiana autora mnie nieco zmartwiła – książka Abnetta podobała mi się między innymi ze względu na styl pisania autora.

Czytaj dalej!

Pewnie teraz możemy oczekiwać coraz więcej materiałów o "Assassin's Creed III", gdyż zadebiutuje na konsoli już niedługo – 30 października. Sam przyglądam mu się z ciekawością, bo w "dwójkę" grałem i bardzo mi się spodobała (w przeciwieństwie do dodatków i "jedynki"). Dziś możemy obejrzeć nowy zwiastun przedstawiający głównego bohatera – Connora, który po Altairze i Ezio, będzie grał główne skrzypce. Jeśli chcecie poznać jego historię i to, jak został asasynem, to zapraszam do oglądania!

Każdy kto wieścił koniec "World of Warcraft" będzie musiał na razie przyznać się do błędu, bo "Mists of Pandaria" uzyskał niezłą sprzedaż, a gracze powrócili do gry.

Sprzedaż nowego rozszerzenia może nie dorównuje "Cataclysmowi", który znalazł 3,3 miliona nabywców, ale mimo to wypada całkiem nieźle – dodatek o pandach sprzedał się w liczbie 2,7 miliona egzemplarzy. Tym samym do MMO Blizzarda powróciła część graczy, bo liczba aktywnych użytkowników przekroczyła 10 milionów, podczas gdy wcześniej spadła do 9,1 milionów. Amerykańskiemu studiu udało się przedłużyć "życie" swej grze – na ile? Przekonamy się o tym wkrótce, chociaż może też być taka sytuacja, że "World of Warcraft" odda swą koronę dopiero kolejnemu tytułowi Blizzarda – "Titanowi". Chociaż kto wie? Rywali trochę jest, "The Elder Scrolls Online", który jeszcze się nie pojawił, ale może namieszać, "Guild Wars 2"... A waszym zdaniem "Mists of Pandaria" jest dobrym powodem do powrotu do "World of Wacraft"?

Obsidian zapytał w tej ankiecie o to, w jakich językach powinien pojawić się "Project Eternity", oprócz tych już zapowiedzianych (angielski, hiszpański, niemiecki i francuski). Dzięki dużemu zainteresowaniu produkcją przez Polaków możemy świętować – gra ukaże się w polskiej wersji językowej!

Obsidian nawiązał współpracę nie tylko z dystrybutorem polskim, ale też rosyjskim, gdyż ta wersja także zebrała sporą ilość głosów. Nie wiadomo jednak, kim jest polski wydawca – pewnie dowiemy się o tym w późniejszym terminie. Twórcy zdradzili jednak, co innego. Zgadniecie? Tak, kolejne progi...