"Biała Marchia – Część II", podobnie jak poprzedni dodatek, wprowadziła do "Pillars of Eternity" sporo zmian i nowości, o których warto wspomnieć. W związku z tym oddajemy w wasze ręce zaktualizowany dział gry, w którym znajdziecie wszystkie nowe zdolności klasowe i zdolności Widzącego oraz zaktualizowane umiejętności postaci. Ponadto pojawiły się też informacje o nowym towarzyszu, który dopełnia gamę wszystkich możliwych klas postaci wśród naszych potencjalnych kompanów. Wkrótce możecie też spodziewać się aktualizacji działu o magii w "Pillars of Eternity". Już zbieramy dla Was wszystkie nowe czary! A póki co zapraszamy do przeczytania świeżutkiej recenzji rozszerzenia "Biała Marchia – Część II".

"Szklany Szlak" to gra planszowa autorstwa Uwe Rosenberga, twórcy takich nietuzinkowych tytułów, jak "Agricola" czy "Kawerna: Rolnicy z Jaskiń", wydana przez rodzimą Lacertę i przeznaczona dla od 1 do 4 osób. Tytuł ten przenosi nas w okres XIX stulecia i prowadzi w głąb bawarskich lasów, pośród których prężnie działały wówczas liczne huty szkła. Dziś prawdziwy Szklany Szlak stanowi biegnąca przez połacie lasu w Niemczech 250-kilometrowa trasa pełna muzeów i pracowni artystycznych powiązanych z wytwarzaniem i obróbką tego materiału, upamiętniająca dawne czasy świetności owego regionu.

Każdy gracz dysponuje planszą przedstawiającą zarządzany przez niego obszar, w którym można dodawać i usuwać elementy krajobrazu, oraz stawiać różne budynki. Dzięki specjalnym kieratom, da się produkować potrzebne do ich budowy szkło oraz cegły. Ma się też do dyspozycji 15 kart postaci, oferujących odmienne akcje. Rolą bawiących się osób jest odpowiednie gospodarowanie posiadanymi dobrami i rozwijanie kontrolowanego obszaru tak, by postawione budowle zapewniły im na koniec partii największą liczbę punktów zwycięstwa. Jak zatem wygląda sama rozgrywka?

Czytaj dalej...

Podczas konferencji technologicznej "Morgan Stanley Technology, Media and Telecom Conference" Blake Jorgensen, dyrektor finansowy firmy Electronics Arts, poinformował, że oczekiwana jeszcze w tym roku premiera "Mass Effect: Andromeda" będzie miała miejsce dopiero w pierwszym kwartale roku 2017. To by było na tyle, jeżeli chodzi o kosmiczną wycieczkę w 2016.

Jak wynika z oficjalnej strony internetowej studia Blizzard Entertainment, deweloper poszukuje nowych osób do pracy nad niezapowiedzianym jeszcze projektem należącym do marki Diablo. Firma poszukuje aktualnie grafika oświetlenia, starszego grafika postaci oraz starszego grafika koncepcyjnego. Oznacza to, że coś się szykuje. A co takiego?

Zadebiutował drugi dodatek do gry "Assassin's Creed: Syndicate". Rozszerzenie nosi tytuł "Ostatni Maharadża" ("The Last Maharaja") i tym razem w tym samym czasie trafiło na wszystkie platformy (PC, Xbox One, PlayStation 4). Dodatek zakupiony osobno to wydatek 27,90 zł, ale można go również zdobyć kupując przepustkę sezonową do "Syndicate". Ta kosztuje 119,90 zł.

Luty minął w sferze kinowej względnie spokojnie, skupiając się głównie wokół premiery "Deadpool", który okazał się hitem sezonu. Wraz z nadchodzącą wiosną budzi się nieco gatunek SF i kina grozy. Wpierw Niezgodna pokaże jak potrafi być wierna, w międzyczasie kontynuując miałki wątek miłosny. Potem przyjdzie na Ziemię skrzenie, przed którym najlepiej skryć się pod nomen omen ziemią, choć ja bym nie ufał słowom podejrzanego typka, co trzyma nas w piwnicy. A już znacznie mniej matce, która jest skora skorzystać z tajemnych bram między światami w starożytnych świątyniach, by odzyskać tragicznie zmarłego syna. Nie tylko matki są nieco pokręcone, ojcowie również. Zwłaszcza, gdy ich dzieci przejawiają nadnaturalne moce i stają się obiektem zainteresowania nieodpowiednich person – wtedy należy brać tylko nogi za pas. Jednak nie ma co trząść portkami, gdy w pobliżu znajduje się elita heroicznego półświatka – Batman i Superman. Nigdy nie przepadałem za tym drugim, dlatego z wielką chęcią obejrzę, jak gackowaty przetrzepie mu te czerwone pantalony.

Kilka dni temu na platformach Steam i GOG.com oraz w serwisie Humble Store ukazała się wersja demonstracyjna gry "Shadwen" od studia Frozenbyte. Autorzy zapowiedzieli wówczas, że będą bacznie obserwować poczynania graczy podczas zabawy w wersji demo i w zależności od osiągniętych przez nich rezultatów, obniżą ostateczną cenę swojej produkcji. Event właśnie się zakończył, a my wiemy już, ile ostatecznie "Shadwen" będzie kosztowało.

Po tygodniu testów ukazał się kolejny patch 1.4 do gry "Fallout 4" od studia Bethesda Softworks. Póki co jest on dostępna wyłącznie w wersji na PC, a wszyscy gracze mogą pobrać go za pośrednictwem platformy Steam. Przed nami jak zawsze sporo pomniejszych poprawek, ale także wiele świeżych elementów, które będziemy mogli wykorzystać podczas tworzenia osady. Data premiery aktualizacji w wersji konsolowej nie jest jeszcze znana.

Trochę czasu minęło, nim Obsidian Entertainment uraczyło graczy kolejnym dodatkiem do gry "Pillars of Eternity". Fani uzbroili się jednak w cierpliwość i dzielnie czekali – a wśród nich również ja. W końcu po kilku miesiącach w nasze ręce trafiła "Biała Marchia – Część II". Czy nowa przygoda okazała się równie ciekawa i wciągająca, jak ta zaproponowana graczom w części pierwszej?

Czytaj dalej...

Czy retoryka może odgrywać jakąkolwiek rolę w grze opartej na militarnej eksploracji kolejnych lokacji i wyrzynaniu hord coraz trudniejszych do pokonania potworów? Oczywiście że tak. Świątynia Pierwotnego Zła dowodem. Drużynowy gaduła odgrywa jedną z podstawowych ról. Niestety autorzy gry zamaskowali dość skutecznie znaczenie jego umiejętności. Nie przyczyniło to grze popularności i wpłynęło destrukcyjnie na opinię o niej. To wcale nie jest prymitywna nawalanka! Przed lekturą dygresji o retoryce proponuję zapoznać się z artykułem o przewodniku.

Co jest lepsze – zastraszanie, blef czy dyplomacja? Czy przewodnik koniecznie musi mieć wszystko? Przy takiej konstrukcji dialogów, w których często najpierw trzeba zauważyć/usłyszeć/wyczuć, że coś nie gra, by móc (lub nie) skutecznie to wykorzystać, posiadanie szerokiej palety opcji i reakcji u jednej postaci zdecydowanie ułatwia grę (choć może utrudniać decyzję, z której z nich skorzystać, bo wyniki nie zawsze są równoważne).

Dygresji o retoryce ciąg dalszy...