Warhammer 40,000: Dawn of War III

Eldarzy ruszają do boju w Dawn of War III

Dodał: , · Komentarzy: 0

Kosmiczne elfy są obok Space Marines i Orków, jedną z trzech frakcji, które zawalczą o zwycięstwo w nadchodzącym "Dawn of War III". Eldarzy polegają na szybkich, posiadających sporo umiejętności specjalnych jednostkach płacąc za to słabą tężyzną fizyczną. Ich taktyka polega na nadszarpywaniu wrażych oddziałów, teleportowanie się po polu bitwy, zasypywaniu nieprzyjaciół magią, a ich argumentem ostatecznym jest przywołanie awataru jednego z trzech ostatnich żywych bogów eldarskiego panteonu – Khaine.

dawn of war iii, dawn of war 3
Dishonored 2

Szkice koncepcyjne z Dishonored 2

Dodał: , · Komentarzy: 0

Za sprawą dyrektora artystycznego Arkane Studios Sebastiena Mittona w sieci znalazły się szkice koncepcyjne z nadchodzącego "Dishonored 2". Zawierają one szeroki przegląd lokacji z Karnaci – wyspy, na której będzie działa się akcja gry.

dishonored 2
Kapitularz 2016

Wyniki konkursu z Kapitularzem 2016

Dodała: , · Komentarzy: 2

Konkurs, w którym do zdobycia były trzydniowe wejściówki na tegoroczny kapitularz dobiegł końca, pora zatem wyłonić zwycięzców! Na konwent wybiorą się zatem: Miłosz N. z Łodzi oraz Andrzej M. również z Łodzi. Gratulujemy, życzymy dobrej zabawy i zapraszamy na prelekcje organizowane pod naszym patronatem!

kapitularz
Książki fantastyczne
okładka

Pierwsza księga „Wojny w blasku dnia” pióra Petera V. Bretta jest kolejną częścią jego Cyklu demonicznego. Poprzedniczki wyśrubowały wysokie standardy, ale bez obaw, tu także są one wzorcowo spełniane.

Świat noc w noc nawiedzany przez demony od zawsze rządził się surowymi prawami i twardymi zasadami. Teraz mają zostać zaostrzone. Wraz z kolejnym Nowiem na powierzchnię przybędzie legion potworów pod wodzą książąt otchłani. Tylko dwóch mężów – dawniej przyjaciół, dziś już wrogów – może im się przeciwstawić, ale czy podołają?

Czytaj dalej...

Fantastyka w kadrze

Fantastyka w Kadrze #66: Blade II

Dodał: , · Komentarzy: 0

Pozostając w rzece nostalgii po "Miasteczku Twin Peaks", przyjrzyjmy się kontynuacji "Blade – Wiecznego Łowcy", którego pierwsza część wprowadziła świeżego ducha w półświatek kinematograficznego wampiryzmu. Z sequelami jest taki problem, że doświadczenie nauczyło nas wystrzegać się takich tworów, gdyż obarczone są one dużym marginesem błędów, udziwnień i przeinaczeń. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale jest to wielce mało spotykane, niestety.

filmy, cykl, seriale, fantastyka w kadrze

Wieczny Łowca w oczach Medivha klaruje się nieco krytyczniej niż w mojej ocenie, ale dzielimy także wspólne kwestie... Zwłaszcza co do roli Normana Reedusa, który świetnie odnajduje się mrocznym fantasy. Ale więcej o tym i innym w recenzji, która wyssie z was ostatnie wątpliwości, czy warto rzucić okiem na "Blade: Wieczny łowca II".

Warhammer 40,000: Inquisitor - Martyr

W świecie Warhammera 40000 podróże gwiezdne są bardzo istotne. Dziś spojrzymy na to, jak te podróże są możliwe i jak dokładnie wygląda galaktyka w mrocznej przyszłości.

martyr

Imperium człowieka obejmuje całą galaktykę, więc z militarno-logistycznego punktu widzenia podróż kosmiczna jest niezbędna. Przed 18 milenium żaden pojazd kosmiczny nie mógł przekroczyć prędkości światła, jednak od tamtego czasu technologia ewoluowała i z pomocą nawigatorów (ludzi posiadających moce psychiczne) bezpieczna podróż była możliwa w 22 milenium, gdyż mogli oni bez problemu podróżować przez Warp.

Czytaj dalej...

Komiksy
star wars legendy, boba fett

Gwiezdne Wojny. Uniwersum pełne przestępców, uciekinierów i przemytników. Niektórzy sprytniejsi i potężniejsi, inni mniej, lecz mimo to wciąż groźni. Wszystkich łączy jedno – strach przed najsłynniejszym łowcą nagród w galaktyce.

Wydawać się mogło, że utkanie albumu wokół przygód Boby Fetta to dosyć łatwa sprawa. W końcu fenomen postaci, która w pierwszej trylogii Gwiezdnych Wojen pojawiła się tylko epizodycznie, urósł do naprawdę potężnych rozmiarów. Fascynacja niepokonanym i tajemniczym, wiecznie schowanym w swej zbroi, łowcą nagród, sprawiła, że stał się on jedną z najbardziej intrygujących postaci słynnego uniwersum. Zadanie mogło się więc wydawać z jednej strony proste, bo przecież wystarczy podsycić zainteresowanie protagonistą, z drugiej zaś, przy tak kultowej personie, nietrudno jest wpaść na minę. Tych ostatnich twórcy zaliczyli w albumie kilka, lecz mimo to brnęli dalej. Z dobrym skutkiem.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...