"Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" zebrał mieszane oceny krytyków i widzów, ale przynajmniej część z nich była zgodna w jednej opinii. Ben Affleck jako Batman był najjaśniejszym punktem obsady. Dzięki temu można przypuszczać, że nowy film o uszatym herosie napisany, zagrany i wyreżyserowany przez Bena będzie przyzwoitą produkcją zatytułowaną...


"The Batman". Lakoniczne i prosto. Nie wiadomo, czy reżyser za pomocą podobnego tytułu chce w jakiś sposób oddać hołd "Batmanowi" Burtona z 1989. Głównym złym będzie debiutujący na wielkim ekranie Deathstroke, najskuteczniejszy płatny zabójca w uniwersum DC, znany z tego, że pokonał Batmana i Nightwinga. Jednocześnie. W rolę wcieli się Joe Manganiello, znany z występu w dwóch częściach "Magic Mike", "Czystej Krwi" i "Spidermanach" Raimmiego.
Komentarze
Dodaj komentarz