

Nowy komiks Davida B., twórcy m.in. "Rycerzy Świętego Wita", rozgrywa się w świecie inspirowanym "Księgą tysiąca i jednej nocy". Z pewnością ją znacie – jeśli nie bezpośrednio, to dzięki licznym adaptacjom. Wystarczy wymienić przygody Sinbada lub Aladyna, które doczekały się oddzielnych produkcji filmowych, mangę "Magi" albo film "Baśnie tysiąca i jednej nocy" z Catherine Zeta-Jones w roli Szeherezady.
"Hasib i królowa węży" także oferuje posmakowanie orientalnych klimatów. Ba! Historię Hasiba przytacza nam sama Szeherezada. Czuć więc pokrewieństwo do wspomnianych baśni, jak również do podobnych im utworów – choćby do "Rękopisu znalezionego w Saragossie". Opiera się ono na szkatułkowej kompozycji, co oznacza, że nim się obejrzymy, będziemy zapoznawali się z opowieścią w innej opowieści, która jest przecież opowiadana przez Szeherezadę.
Nie ma tu jednak na tyle dużych komplikacji, żeby się pogubić. David B. spróbował swoich sił ze szkatułkową formą, ale efekt pod względem scenariusza jest tylko porządny.