Seriale

The Flash ma pewny piąty sezon

Dodał: , · Komentarzy: 0

Co prawda czwarty sezon serialu "The Flash" jeszcze nie pokazał żadnych niesamowitych zwrotów akcji, to CW dało zielone światło i na pewno obejrzymy kolejne przygody najszybszego człowieka na świecie. Okrzyki radości fanów są w tym momencie jak najbardziej wskazane.

the flash

Chociaż nie należę do jakiś fanatyków, to ostatnie sezony przygody Allena i spółki były nawet całkiem strawne, co wcale nie oznacza, że scenarzyści co rusz zaskakiwali nas ciekawymi wątkami. Sporo mieszania w składzie oraz łączenie w pary to dla tego typu produkcji norma, jednak należy pamiętać, że "The Flash" od CW wcale nie przoduje w rankingach oglądalności.

NiOh

Nioh z trailerem wersji na PC

Dodał: , · Komentarzy: 0

Do tej pory wyłącznie konsolowy "Nioh" coraz większymi krokami zmierza w stronę PC, więc nic dziwnego, że wydawca kusi nas nowym trailerem tej produkcji, która za parę dni zadebiutuje na platformie Steam. Czy nowy materiał skłoni nas do sypnięcia groszem na przygody japońskiego Geralta?

nioh

Na pewno nie bez przyczyny wciąż nie znamy na pewno dość wysokiej ceny tego tytułu na Steam, lecz miast tego możemy spodziewać się gry w pełnej wersji, czyli wzbogaconej o wszelkie dodatki. Co więcej, zamawiając ten tytuł na wspomnianej przed chwilą platformie, możemy liczyć na specjalny i niedostępny w inny sposób hełm – Dharmachakra Kabuto.

The Elder Scrolls: Legends

Niedawna wizyta w Mechanicznym Mieście w ramach "Elder Scrolls Online" nie jest jedyną okazją do odwiedzenia domeny Sotha Sila, bowiem powrócimy w to miejsce dzięki dodatkowi do innej gry ze stajni Bethesdy – "Elder Scrolls: Legends". elder scrolls legends

Bethesda nie zwalnia tempa i ponownie uderza w tematykę swojego niedawnego dodatku do "The Elder Scrolls Online". Tym razem padło na karciane "Elder Scrolls: Legends", więc czekają na nas zarówno nowe jednostki, jak też misje fabularne. Dzieło Sotha Sila będzie czekać na śmiałków już pod koniec tego tygodnia. Tylko czy warto wydać na nowy dodatek niespełna 20 dolarów?

Gwint: Wiedźmińska gra karciana

Twórcy karcianego "Gwinta" przygotowali kolejną niespodziankę. Za nami wielka, mahakamska popijawa, ale oto nadeszło Saovine, czyli Święto Zmarłych. Z tej okazji możemy zmierzyć się z nowymi wyzwaniami, jak też zdobędziemy nieznane dotąd jednostki.

gwent,gwint

W wielu grach przygotowano atrakcje związane z Halloween. Nie może być inaczej w "Gwincie", gdzie już możecie pobrać najnowszą aktualizację. Ponowne uruchomienie gry pozwoli nam zmierzyć się z trzema wyzwaniami w trybie zwykłym oraz eksperckim. Poznamy w ten sposób bujną młodość pewnego wampira o imieniu Regis. Na tym jednak lista nowości wcale się nie kończy.

Komiksy

Księga Vanitasa – recenzja mangi

Dodał: , · Komentarzy: 0
Księga Vanitasa

Nową serią Jun Mochizuki, która zdobyła uznanie za "Pandorę Hearts", jest "Księga Vanitasa". Autorka postanowiła stworzyć mangę o wampirach osadzoną w steampunkowych realiach.

Fabuła koncentruje się na klątwie zmieniającej krwiopijców w agresywne i pozbawione samokontroli stworzenia. Odpowiadać ma za to księga Vanitasa. Noe, jeden z głównych bohaterów, wyrusza do Paryża, żeby ją odnaleźć i poznać jej naturę. Na swojej drodze spotyka Vanitasa, który już zajmuje się kwestią klątwy – postacie łączą więc siły we wspólnym celu.

W pierwszym tomie twórczyni zbytnio nie szarżuje, za to raczy nas paroma informacjami o świecie i bohaterach. Robi to we właściwym tempie, jednocześnie prowadząc szybką, wypełnioną humorystycznymi scenami akcję i rozpoczynając wątki, które będą nam towarzyszyły podczas lektury serii. W przedstawianiu otoczenia pomaga pochodzenie Noego – ogromny Paryż to dla niego zupełna nowość, dlatego dopiero dowiaduje się wielu faktów na jego temat. Początek "Księgi Vanitasa" jest więc przemyślany, a zarazem całkiem interesujący. Trudno na jego podstawie wyrokować, jak rozwinie się historia.

The Surge

"The Surge" okazało się całkiem łakomym kąskiem dla fanów bardziej wymagających tytułów, zaś satysfakcjonujące wyniki finansowe sprawiły, że możemy spodziewać się zarówno dodatku, jak i kompleksowego wydania, w którym znajdzie się sama gra oraz wszystkie dostępne dodatki.

the surge

Tytuł niemieckiego Deck13 opowiada o ciężkim losie pracownika, który próbuje sobie po prostu radzić. Jeśli ukończyliście już przygody Warrena, to z pewnością ucieszy was fakt, że twórcy szykują dla nas zarówno duży dodatek, jak i kompleksową edycję, w której znajdzie się nie tylko nowe rozszerzenie, ale także wszystkie premierowe DLC. I to wszystko jeszcze w grudniu tego roku.

Inne

Black Adam ma już scenarzystę

Dodał: , · Komentarzy: 0

Warner Bros. pokłada duże nadzieje w nadchodzącym "Shazam!", stąd nie dziwi zatrudnienie wysokiej klasy scenarzysty dla "Black Adam". Okazuje się, że całą historię rozpisze Adam Sztykiel. Czyżby jakiś polski akcent wśród filmów o superbohaterach?

black adam,shazam

Może nie do końca polski, bowiem choć swojsko brzmiące imię i nazwisko należy do scenarzysty "Due Date", "Alvin and the Chipmunks: The Road Chip" oraz "Diary of a Wimpy Kid: The Long Haul", to jednak rzeczony pan urodził się w Detroit i tworzy dla tamtejszej fabryki snów. Czy to dobry wybór ze strony Warner Bros.?

Game Exe

Podsumowanie ankiety

Dodał: , · Komentarzy: 4

W końcu nadszedł czas, by podsumować naszą dotychczasową ankietę. Przypominam, że pytaliśmy w niej o serię fantasy, która najmocniej na was wpłynęła. Opcji było aż siedem, ale zwycięzca może być tylko jeden. Kto okazał się najlepszy?

wiedźmin,wiedźmin 3

Dostępne opcje promowały przede wszystkim zagraniczną twórczość, ale pozwoliliśmy oddawać głosy także na znanego przedstawiciela z rodzimego podwórka, który liczył na łatwe zwycięstwo. Patrząc na wyniki wiem już, że wcale łatwo nie było, bowiem aż dwie opcje niemal do samego końca walczyły o zwycięstwo. Jak już jednak wspominałem, zwycięzca może być tylko jeden.

Komiksy

Bezdomne wampiry o zmroku – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 2
Bezdomne wampiry o zmroku

Pierwsza historia ze Szlurpem i Burpem, dwójką wampirów stworzonych przez Tadeusza Baranowskiego, ukazała się w 1985 roku – natomiast ostatnia w 2009. Łącznie wyszło 15 krótkich epizodów ukazujących perypetie wspomnianych postaci. Kultura Gniewu postanowiła wydać je w zbiorczym wydaniu pt. "Bezdomne wampiry o zmroku" – w twardej okładce i na kredowym papierze. Komiks prezentuje się okazale, ale jak jest z zawartością?

Trudno nie dostrzec postępującej zmiany w kolejnych przygodach bohaterów. Początkowe odcinki są zwyczajnie słabe. Nie mają żadnej ciekawej puenty, a humor opiera się na slapsticku. Przykładowo – czytelnika ma śmieszyć poślizgnięcie się bohaterów na skórce od banana. To wymuszona scena, budząca zastanowienie nad tym, do kogo skierowany jest komiks. Dorosłego prawdopodobnie opisana sytuacja nie ruszy, a w dalszej części "Bezdomnych wampirów o zmroku" pojawia się nagość, więc młodsza osoba również odpada. Przyczyny tej pozornej niekonsekwencji należy upatrywać w krystalizowaniu się pomysłu na wampirze opowieści – dopiero później zaczęto celować w bardziej dojrzałego odbiorcę. Nie zmienia to jednak faktu, że Szlurp i Burp rozpoczynają w kiepskim stylu.

Wczytywanie...