Fable 3

Jeszcze cieplutkie obrazki, prosto ze zlotu Comic-Con, pokazują to do czego nas „Fable” dawno przyzwyczaił. Specyficzna i baśniowa oprawa graficzna, emocjonujące walki z tajemniczymi i śmiertelnie niebezpiecznymi nieprzyjaciółmi, despotyczni władcy i otaczające ich „świnie pierwszej wody” czy świat pełen magii oraz technologii z domieszką dziewiczego smaku przygody.

Tak, Peter Molyneux i jeden ze zwiastunów „Fable III” zapowiadał insurekcję, ale widocznie nie chodziło tutaj o rewolucję ideologiczną.

Fable 3Fable 3Fable 3

Tylko Matthias do tej środkowej fotografii mógłby się jakoś ładniej przygotować, a nie rozłożył się jak pies Pluto i zrobił marsową minę. Czyżby kolacja nie posmakowała? Zastanawia mnie też kto jest tym brodatym jegomościem w tle, bo nikogo z redakcji mi nie przypomina…

Runes of Magic

Informacja prasowa

W związku z największymi europejskimi targami gier – Gamescom 2010, które odbędą się w dniach 18-22 sierpnia w Kolonii, Frogster zaplanował bogaty program wydarzeń dla wszystkich fanów fabularnych gier online. Wydawca gier MMO zaprezentuje publiczności swoje wirtualne światy w dniach 19-22 sierpnia w dwóch dużych strefach zlokalizowanych w hali 9.1. Na stoisku C020/B021 Frogster pokaże po raz pierwszy niedawno zapowiedziany, prestiżowy tytuł TERA. Gra ta, dzięki przełomowemu systemowi walk, pozwala graczom doświadczyć niesamowitych przeżyć i jak nigdy dotąd czerpać przyjemność z rozgrywki. MMO akcji – Mythos – jako kolejny nadchodzący tytuł Frogstera, wraz z popularną fabularną grą online – Runes of Magic, zaprezentowane zostaną na stoisku C021, zlokalizowanym w pobliżu pierwszego obszaru wystawowego. Fani będą mieli okazję przetestować pierwsze, nieoficjalne wersje gier TERA i Mythos oraz aktualną wersję Runes of Magic na 40 stanowiskach komputerowych. Więcej szczegółowych informacji o programie Frogstera na targach Gamescom będzie wkrótce dostępne na oficjalnych stronach gier: tera-europe.com, runesofmagic.com i mythos-europe.com.

Mass Effect 2: Kryjówka Handlarza Cieni
mass effect 2, lair of the shadow broker

Z dnia na dzień nieudolność i brak profesjonalizmu polskich dystrybutorów mnie zadziwia. W tym aspekcie pierwsze miejsce zajmuje zawsze Cenega Polska, która wychodzi chyba z założenia, że premiera jakiegoś dużego tytułu bez większej wpadki, to nie premiera. W lipcu jednak na szczyty w tym niechlubnym rankingu awansował Electronic Arts Polska. Firma, która w ostatnich miesiącach zdobyła mój szacunek błyskawiczną polonizacją dodatków do topowych gier BioWare, dobrą pomocą techniczną, niezłymi ideami (np. pudełkowa wersja punktów BioWare czy polski oddział „Socjalu”) i tym, iż hasło wspierania do końca takich tytułów jak „Mass Effect 2” czy „Dragon Age: Początek”, nie było tylko tanim chwytem marketingowym.

Niestety, Polak potrafi – szczególnie wszystko spieprzyć. Na początku miesiąca rodzimych graczy spotkała przykra niespodzianka, dotycząca rozszerzenia do „Dragon Age: Początek” – „Pieśń Leliany”. Otóż ten najciekawszy i najlepiej sfabularyzowany DLC nie doczekał się polskiej wersji. Owszem, grać się da, tyle tylko, że nie każdy zna język angielski w takim stopniu, aby móc się raczyć dobrym cRPG, a owy dodatek to nie jest typowa „rąbanka” i dialogi odgrywają w nim dość kluczową rolę.

Drugi cios przyszedł wczoraj. Otóż BioWare ujawnił nowe DLC do „Mass Effect 2” – „Lair of the Shadow Broker”, które skupiać się będzie na walce znanej z pierwszej części biotyczki Liary T’Soni z tajemniczym Handlarzem Cieni. Zainteresowani? To ostudźcie emocje, bo jeżeli posiadacie rodzimą wersję gry to w ten dodatek nie zagracie.

Tłusty Czwartek

Wróciłam. Jak feniks odradzam się z rozgotowanej wody klozetowej! Niewola u brukselek była "niezwykle" ciężka i oczywiście dziękuję za te wszystkie (nie)liczne próby odbicia mej osoby. Cieszę się robaczki, że tak podobały Wam się te pseudo podróbki mojej twórczości, wypisywane tu ostatnio przez prawie nieżyjącego już Tamc.'a i bądźcie pewni, że każdego, kto złożył komentarz pod jego newsami, dosięgnie klozetowa zemsta odwłoku Wielkiego Żuka.

Przejdźmy teraz do małego sprostowania: tak po prawdzie to pojechałam ratować me zszargane nerwy po pracy w redakcji i nałogowo doiłam latające krowy w Byczolandii. Dziwne, że kit z brukselkami został tak łatwo połknięty w redakcji (swoją drogą nie ma się co dziwić: sam kierownik, Nazin, jakoś zawsze przypominał mi rybę, jednak do piranii mu daleko). Ale sami widzicie: nie wymyśli krowa kitu, nie dadzą jej urlopu. Krótkowzroczność członków redakcji, będąca wynikiem spędzania 23,5 h dziennie przed komputerem, okazała się w końcu przydatną i mam nadzieję, że tak pozostanie jeszcze długo: bo skoro nie zauważyli, że brukselki wpadające do redakcji przez okno były tylko przerośniętymi wyrzutkami kapuścianej społeczności, to jeszcze długo nie skapują się, że worki śmieci wynoszone przeze mnie z budynków są tak naprawdę kradzionym sprzętem.

Tłusty czwartek
Książki fantastyczne

Konkursowy Czwartek na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Drodzy czytelnicy! Dzisiejszego newsa pozwolę sobie rozpocząć od ogłoszenia laureatów konkursu, w puli nagród którego, dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar, znajdowało się aż sześć egzemplarzy książki pt. "Starcie Demonów".

okładkaokładkaokładka

Zwycięzcami są:

  • Ola O. z Chełma
  • Magdalena B. z Chełmka
  • Monika K. z Połajewa
  • Natalia K. z Majdana Królewskiego
  • Marcin W. z Sosnowca
  • Jarosław K. z Łodzi

Serdecznie gratuluję!

To jednak nie wszystko, moi mili, bowiem specjalnie dla Was przygotowaliśmy jeszcze dwa inne konkursy, które wraz z tą chwilą zostały aktywowane. W puli nagród pierwszego z nich, dzięki uprzejmości wydawnictwa Galeria Książki, znajdują się dwie lektury zatytułowane "Misja Ambasadora". Drugi, dzięki uprzejmości wydawnictwa Oficyna Wydawnicza Branta, pozwoli Wam stanąć oko w oko z okazją wygrania jednego z aż siedmiu egzemplarzy książki pt. "Dwa Światy". Nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić Was do zabawy, powodzenia!

Final Fantasy XIV: A Realm Reborn
final fantasy xiv

Bo skoro poprzednia informacja była o wymaganiach sprzętowych, to dlaczego nie pójść za ciosem? Square Enix podało do oficjalnej wiadomości, jaki sprzęt musi posiadać gracz, aby cieszyć się komfortową rozgrywką w „Final Fantasy XIV: Online”. Coś czuję w kościach, że ta informacja doprowadzi do palpitacji i lawinowej liczby zgonów fanów, którzy z niecierpliwością czekali na tego sieciowego jRPG.

Dlaczego? Bo, żeby odpalić to cudo trzeba się będzie kopnąć do lokalnej stodoły po jakiś traktor, gdyż najnowsza produkcja Japończyków zjada na śniadanie nawet najmocniejsze konfiguracje.

ArcaniA: Gothic 4
arcania: gothic iv

Sukcesu „Gothica” nigdy nie mogłem zrozumieć, a cykl ten zawsze skutecznie odrzucał mnie od monitora. Jednak fanów serii na Game Exe jest pod dostatkiem, a mój kontrakt informatora nie zawiera klauzuli, że mogę zamknąć oczy i zatkać uszy na tematy, które mnie nie interesują. Pisać trzeba, szczególnie jeżeli materiał na wieść jest krwisty i soczysty.

Zatem kręcić nosem nie zamierzam i przejdę od razu do rzeczy. Jesteście zainteresowani czy Wasz doświadczony w wielu wirtualnych bojach sprzęt, podoła wyzwaniu jakim jest „Arcania: Gothic IV”? Jeżeli tak, to zapraszam do rozwinięcia informacji, gdyż dziś poznaliśmy oficjalne wymagania sprzętowe gry.

Fallout

Moda i Fallout?

Dodała: , · Komentarzy: 2

Nie poznałam zbyt wiele kobiet grających w Fallouta, niemniej i tę garstkę ucieszyć może nowa kolekcja biżuterii. Nie jest sygnowana żadnym większym koncernem, ale jej wykonanie naprawdę zaskakuje! Oto kolczyki i wisiorki z kapslami... Nuka-Coli. Prawda, że urocze?

akcesoria, fallout
Darkspore

Może się mylę, ale robienie „Diablo” w słodziutkim do granic możliwości świecie „Spore”, uważam za mocno poroniony i chybiony pomysł. Gdzie mi jednak do takiego wizjonera branży jak Will Wright i umysłów jakie zasiadają w firmie Maxis. Panowie swoimi nieszablonowymi i odważnymi ideami, które zawierają w swoich tytułach, wycisnęli już niejednego centa z rąk graczy, dlatego też ufam, że wiedzą w co się pakują. Właśnie, w co? W rynek hack'n'slash oczywiście, z zamiarem podbicia go i zrzucenia z tronu długowiecznego i niekwestionowanego monarchy „Diablo II”. Wedle obietnic, „Darkspore” ma zrobić to z palcem w nosie, ale niejeden hardy wojownik wracał z podkulonym ogonem po takich buńczucznych zapewnieniach.

DarksporeDarksporeDarkspore

Według producenta wykonawczego firmy Maxis, Marka Perry’ego, „Darkspore” będzie grą nastawioną przede wszystkim na: akcję, zbieranie łupów i tworzenie genetycznej armii bohaterów, którzy posłużą nam jako „mięso armatnie”, w walce z mrocznymi siłami na zainfekowanych planetach. Ojej… jakież oryginalne, ale czego można spodziewać się po „rąbance”?

Czasopisma
nowa fantastyka, logo

Jak zapewne już się przekonaliście na własnej skórze, oficjalna strona „Nowej Fantastyki” rozwija się w lawinowym tempie. Dzieje się tam tyle, że nawet mi, naczelnemu erotomanowi-gawędziarzowi Game Exe, zaschłoby w ustach, aby opisać choć część zamieszczonych tam smakowitych materiałów. Masa opowiadań, frapujące teksty publicystyczne czy prace plastyczne, od których aż oczy bieleją… Talent ich użytkowników wzbudza niewątpliwy respekt. Ba! Co najciekawsze, nie trzeba mieć jakichś legendarnych umiejętności, z łatwością możesz dołączyć do tej zacnej grupy. Wystarczy tylko się zalogować i już można tworzyć.

No to na co jeszcze czekacie? Łapcie byka za rogi i w te pędy odwiedźcie nową stronę „Nowej Fantastyki” – naprawdę warto.

Wczytywanie...