Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek #82 – NIE ewolucji!

Dodał: , · Komentarzy: 1

Wczoraj wyniosłam w końcu śmieci. Tak proszę państwa, po półtora miesięcznej walce wewnętrznej ze swoim lenistwem, wyrzuciłam w końcu przepchany worek śmieci. Długo się dziwiłam, że nic z niego nie wylazło. Z jednej strony cieszę się, że tak nie było i nigdzie nie zalęgły się mrówy, ale z drugiej strony naprawdę się dziwie.

Czytam aktualnie Metro 2033 i, gorąco wszystkim ową książkę polecając, dochodzę do wniosku, że ewolucja nie opiera się tylko na zwykłej... ewolucji. To znaczy, rozwój komórek i bodźce środowiskowe nie są jedynymi rzeczami, jakie wpływają na ewolucję, a nawet śmiem twierdzić, że mają na nią jeszcze mniejszy wpływ niż sądzimy. Tu chodzi też o uczucia, zapamiętajcie jedno: lubię pomidory. Nie wierzycie mi? Otóż wyjaśnię wam o co mi chodzi.

Tlusty czwartek
Drakensang: Phileasson's Secret
drakensang: phileasson's secret

Wy też myśleliście, że ten rok nie może być już lepszy dla cRPG? Również zachodziliście w głowę, skąd wziąć pieniądze na tyle smakowitych tytułów? Wasz portfel też buntuje się przed nadmierną dietą odchudzającą, jaką zafundujecie mu w najbliższych miesiącach? No cóż, Techland postanowił nas zaskoczyć i dołożyć kolejną produkcję do długiej listy gier, w które zwyczajnie trzeba zagrać. Ku naszej uciesze lub rozpaczy.

Przyznam szczerze, że już dawno utraciłem nadzieje na to, iż dodatek do „Drakensang: The River of Time” – „Phileasson's Secret”, kiedykolwiek zostanie wydany poza rynek germański. Cisza ze strony dystrybutora, brak jakiejkolwiek kampanii marketingowej i szczątkowe ilości informacji o tym rozszerzeniu, nie nastrajały do optymizmu w tej kwestii. Wygląda jednak na to, że nasi rodacy doszli do prostego wniosku – tytuł jest zwyczajnie tak dobry, iż obroni się sam i nie wymaga dodatkowej reklamy. Na dowód tego, dzisiejszego dnia firma Techland potwierdziła, że wszyscy pasjonaci „Drakensanga” spokojnie mogą szykować się do nowej przygody, gdyż dodatek zawita na nasze półki sklepowe... już jutro!

Książki fantastyczne

„Raj utracony” nadejdzie już 23 lutego

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

raj utracony, thomas sniegowski

Już 23 lutego, w środę, ukaże się kolejny tom tetralogii "Upadli" Thomasa Sniegoskiego, amerykańskiego scenarzysty komiksowego i pisarza. "Upadli" to minicykl o Aaronie, synu upadłego anioła i śmiertelnej kobiety – Nefilimie, który, jako jedyny, może przynieść odkupienie poplecznikom Lucyfera. Ścigany przez boskie Potęgi pod wodzą sadystycznego Werchiela, osiemnastoletni chłopak staje oko w oko z prawdą, którą trudno mu zaakceptować. Straż Anielska nie cofnie się przed niczym, by pozbyć się Aarona – zagrożony jest nie tylko on sam, ale również jego rodzina i przyjaciele...

"The Fallen" ukazało się w Stanach po raz pierwszy w 2003 roku, a na jego podstawie powstał serial telewizyjny, który można oglądać na antenie AXN. W Polsce seria miała premierę jesienią 2010 roku, dotąd ukazały się dwa pierwsze tomy "Nefilim" i "Lewiatan". "Raj utracony" kontynuuje wątki podjęte w poprzednich częściach. Tym razem Aaron wyruszy na pomoc Vilmie i, być może, okaże się zgubą, a nie nadzieją upadłych...

Na tle innych powieści o istotach nadnaturalnych, "Upadli" wyróżniają się specyficznym podejściem do tematu oraz zagęszczeniem motywów biblijnych. Historia o Aaronie to bardziej skrzyżowanie horroru z powieścią gotycką niż romans w stylu "Zmierzchu".

Ostatni tom cyklu, "Dzień gniewu", ukaże się wiosną bieżącego roku.

Dragon Age: Początek
fellicia day, jimmy fallon

Serial internetowy na podstawie „Dragon Age”? Brzmi groźnie, pachnie jeszcze gorzej, a wielką niewiadomą jest co z tego wyjdzie. Niby BioWare obiecał wysoką jakość swoich inwestycji w kinematografię, ale kto ich tam wie… W przypadku ekranizacji „Prince of Persia” też wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że w końcu otrzymamy dobry film na podstawie gry komputerowej, a finalnie dostaliśmy nudny i infantylny szajs, ułożony z pietyzmem na złotej tacy.

Czy tak samo będzie z „Dragon Age: Redemption”? Premiera planowana jest na lato i chyba dopiero wtedy będzie można wystawić odpowiednią cenzurkę. Póki co musimy cierpliwie czekać i sączyć materiały, którymi zalewają nas twórcy tej produkcji. Słowo się rzekło i zgodnie z obietnicą, dzisiejszego poranka Felicia Day zaprezentowała pierwszy zwiastun serialu w programie „Late Night with Jimmy Fallon”. Niestety, jakichś większych konkretów się nie spodziewajcie.

Władca Pierścieni: Wojna na Północy

Przyznam szczerze, że niecierpliwie wypatruję „Wojny na Północy” i już poleruję swojego pada, aby zagłębić go w mroczne serce pachołka Saurona – Agandaûra. Wciąż czuję mocną miętę do starego, dobrego uniwersum tolkienowskiego, choć mam już serdecznie dość wyzwalania po raz pięćsetny Minas Tirith oraz nieustannego wycierania nosa temu kurduplowi z kudłami na stopach. W szczególności, gdy jest to ubrane w ciuszki ekranizacji Petera Jacksona, która była zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem dla umęczonego Śródziemia.

Dlatego też wewnątrz mojego umysłu zaczyna pojawiać się irytujący głosik, który swoim bezustannym popiskiwaniem zmusza mnie do postawienia sobie zawaliście, ale to zawaliście ważnego pytania – po cholerę branży kolejna „rąbanka” umieszczona w Śródziemiu? Studio Snowblind, jako królowie życia (tego wirtualnego), postanowili łaskawie odpowiedzieć na tę kwestię w pierwszej części swoich dzienników developerskich. Czy tym razem postawiono wysoko poprzeczkę, a może znów czeka nas kolejna sztampa?

Plik wideo nie jest już dostępny.

Zbyt wiele soczystego mięsa tu nie ma, ale generalnie było do przewidzenia, że większość tekstu będzie opierać się na tym, jaka to gra jest „świetna” i „przełomowa”. No cóż, przynajmniej można sobie pooglądać sporo nowych ujęć prosto z rozgrywki.

Inne gry via www

Star Wars Universe

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Zapraszamy Państwa do kolejnych materiałów promocyjnych wprowadzających do realiów darmowej, polskiej gry przeglądarkowej pt. "Star Wars Universe: The Dawn of Hereos".

W tym tygodniu zapoznamy Państwa z różnymi, niekiedy unikatowymi aspektami powiązania portalu Star Wars Extreme z grą Star Wars Universe. Dokładne informacje znajdują się pod tym linkiem.

Dodatkowo, zapraszamy także do zapoznania się z wywiadem, w którym pojawiają się informacje m.in. o procesie przyznawania oficjalnej licencji grze Star Wars Universe i genezie jej powstania.

Zapraszamy również do odwiedzania:

Krakon 2011

Krakonowe Przecieki Programowe

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Kolejny miesiąc pracy nad Krakonem za nami i oto możemy przekazać Wam drobne przecieki na temat czekających Was rozmaitości.

Już teraz możemy Was zapewnić, że na konwencie spotkacie gościnnie do nas przybyły 501 Legion(Star Wars). Odbędą się także pokazy Dawnych Europejskich Sztuk Walki oraz będziecie mieli możliwość wysłuchania prelekcji poświęconych temu tematowi. Co więcej dostaniecie możliwość wzięcia udziału w Legendarnym konkursie muzycznym Sony'ego oraz w Mechowej Olimpiadzie. Głodnym nowych wrażeń zostaną zaprezentowane Powerisery (czyli szczudła sprężynowe)- pokaz zostanie połączony z warsztatami.

Z sali Konsolowej doniesiono nam pojawienie się retro Konsol wraz z turniejami klasyków(Mortal Kombat 2 już się grzeje). A to tylko jeden z wielu tytułów turniejowych jakie będą się odbywały! Więcej informacji wkrótce poda Magus.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

Zgodnie z obietnicą startujemy ze sprzedażą przedpremierową. Kanałem dystrybucyjnym jednorazowo będzie w tym przypadku Allegro. Koszt książki to 29,90 PLN. Można przy tym skorzystać z darmowej wysyłki. Warto się pospieszyć, bo cena ta będzie obowiązywać jedynie przez tydzień (cena normalna: 31,90 zł)!

okładka, steampunk
Gry planszowe i karciane

InSpectres

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Na stronie Wydawnictwa Portal opublikowano wideo-prezentację gry InSpectres. InSpectres to gra RPG, w której gracze wcielają się w role łowców duchów we współczesnym świecie – podobnie jak w filmie Ghostbusters.

inspectres

Z filmu można dowiedzieć się o świecie gry, o mechanice gry oraz o twistach sprawiających, że rozgrywka w InSpectres jest absolutnie wyjątkowa.

Torchlight II
torchlight ii

Będąc bardziej konkretnym – ich pieniądze. Taka opinia w sumie nie dziwi i Max Schaefer byłby straszliwym głupcem, gdyby nie brał pod uwagę ewentualnej konwersji „Torchlight II” na konsole, stawiając tym samym barierę dla hordy graczy oraz ich pękatych portfeli. Szef Runic Games nie jest ślepy i doskonale widzi, że konkurencja coraz śmielej wkracza na inne platformy, więc siłą rzeczy, naturalna ścieżka rozwoju jego firmy zmierza w tym samym kierunku. Dlatego też zapali zielone światło dla projektu konsolowego, w przypadku spełnienia tylko jednego czynnika – dobrej sprzedaży pierwszej części gry na Xbox Live.

„[Konsolowa wersja „Torchlight II”] to jest bezsprzecznie coś, co chcemy zrobić. Jesteśmy jednak małym studiem, więc możemy się skupić tylko na jednej rzeczy na raz, a to oznacza, że czasami musimy podjąć pewne trudne decyzje i postanowić jakie projekty trzeba odłożyć na dalszy plan.

Będziemy aktywnie przyglądać się sytuacji „Torchlight” na Xbox 360. W idealnym świecie bardzo chętnie powiedziałbym już teraz, że pracujemy nad konsolową wersją „Torchlight II”, ale rozum podpowiada, że musimy poczekać, przeanalizować krytyczne opinie i spokojnie ocenić nasze możliwości.

Powiem to tak – strasznie chciałbym zobaczyć „Torchlight II” i [Torchlight] MMO na konsolach.” – zdradził Schaefer.

Wniosek jest prosty, moi drodzy konsolowi bracia – rozsiądźcie się wygodnie na kanapie, ujmijcie swojego wiernego pada w dłoń i uwolnijcie górnicze miasteczko Torchlight od zagrażającego mu tałatajstwa. Jestem pewny, że skusicie się na tę przygodę – teraz macie jeszcze większą motywację.

Premiera „Torchlight” na platformie Xbox Live już 9 marca. Natomiast „Torchlight II” trafi do rąk posiadaczy komputerów osobistych w lipcu.

Wczytywanie...