Komiksy
Miasto Wyrzutków

W swojej ofercie Non Stop Comics przeplata tytuły powszechnie znanych autorów z dziełami twórców zdecydowanie bardziej niszowych. Do tych drugich należy chociażby Julien Lambert, który mimo zdobycia Fauve Polar SNCF na festiwalu Angouleme 2019 pozostawał anonimowy w naszym kraju.

Pierwsza odsłona "Miasta Wyrzutków" opatrzona podtytułem "Mężczyzna, który gromadził rupiecie" zadebiutowała na polskim rynku na początku 2020 roku. Lambert opowiada o Jacques'u Peuplierze, nietypowym detektywie odnajdującym różnorakie przedmioty na życzenie klientów. Odnalezienie naszyjnika niejakiej Vanessy nie nastręcza mu trudności, bo jako jedyny w mieście potrafi rozmawiać ze starymi przedmiotami, które mniej lub bardziej ochoczo pomagają mu w poszukiwaniach. Kłopoty zaczynają się, gdy odbiera precjoza członkowi gangu rządzącego miastem. Aby ujść z życiem, musi odszukać zaginioną krewną głowy mafijnej rodziny, zmierzyć się z ludźmi-muchami i szalonym naukowcem, a jego drogi przetną się także z grupką nastoletnich uliczników.

Komiksy

Informacja prasowa

W lutym Non Stop Comics wyda cztery tytuły. Dwa z nich już trafiły do sprzedaży, a są to kontynuacje serii "Nomen Omen" (urban fantasy dla młodzieży) oraz "Jazz Maynard" (sensacyjny kryminał noir). Następne dwa to kolejne tomy "Odrodzenia" (mroźna opowieść grozy) i "Fear Agenta" (pulpowe sci-fi).

nsc

Poniżej kalendarz premier:

Bakly. Szukając śmierci t. 1
bakly

Miroslav Žamboch to, wedle mojej opinii, jedna z najważniejszych postaci, jakimi może się pochwalić czeska literatura fantastyczna. Na przestrzeni ostatnich 15 lat wydał kilkanaście powieści i zbiorów opowiadań, które przyniosły mu sławę porównywalną do tej, jaką cieszą się choćby Ziemiański, Piekara czy Sapkowski. Każdy, kto miał w rękach jego książki wie, co go wyróżnia – klimat tak czarny, że mocna kawa wydaje się przy nim biała i bohaterowie, którzy zawstydzają największe legendy srebrnego ekranu. Ostatnimi czasy nad Wisłą doczekał się ponownego wydania kilku jego ciekawszych dzieł, teraz pora na jego najnowsze osiągnięcie. Mianowicie pierwsza część książki ”Bakly. Szukając Śmierci”.

Bakly. To imię które wielu wymawiało, trzęsąc się przy tym ze strachu. Gladiator, agent, czarownik, to tylko kilka zajęć, które uczyniły go legendą. Tym razem ścieżka prowadzi go do Grafzatzy – wielkiego miasta portowego w Cesarstwie Crambijskim. To ogromna metropolia przypominająca wielką planszę do gry, a wchodząc na nią zetknie się z wieloma graczami – baronówną Münchauzen, która chce ratować podupadłą posiadłość rodzinną, czarownikami badającymi artefakty mogące pomóc w przyszłej wojnie oraz wszelkiej maści kryminalistów i zabijaków. To gra, którą Bakly bardzo dobrze zna – rozgrywka, gdzie trup ściele się gęsto, a zasady nie obowiązują. A choć zmęczenie coraz bardziej mu ciąży, raz jeszcze zbierze w sobie siły. Dla tych, których szanuje i dla tych, na których mu zależy, ponownie rzuci się do bezlitosnej walki. I nie przepadnie tak łatwo.

World of Warcraft: Malfurion

Malfurion już wkrótce trafi do księgarni

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

malfurion

„World of Warcraft: Malfurion” to kolejna i niezwykle udana podróż Richarda A. Knaaka do świata Warcrafta. Pisarz zdołał już udowodnić, że doskonale odnajduje się w tym uniwersum, przekonując przed laty rzesze graczy do literackiej strony gier Blizzarda. Teraz powraca na polski rynek z kolejną powieścią, której legenda ma szansę dorównać jego poprzednim dziełom. „World of Warcraft: Malfurion” ukaże się nakładem wydawnictwa Insignis i trafi na księgarskie półki już 26 lutego.

Światu Azeroth ponownie grozi zagłada. Mroczne siły, nie ustając w staraniach, aby pogrążyć wszystkie krainy w chaosie, przypuszczają kolejny atak. Tym razem obrońcom planety nie przyjdzie jednak stanąć w szranki z nieskończonymi zastępami demonów z Płonącego Legionu, lecz z jeszcze bardziej nikczemnym i bezwzględnym przeciwnikiem.

Przed nowym zagrożeniem nikt nie zdoła zbiec ani się ukryć. Żadne mury, broń czy magia nie oprą się jego mocy. W końcu każdy wpadnie w jego pułapkę, gdyż wróg cierpliwie czekać będzie na swe ofiary w ich własnych snach. A gdy już zmęczenie weźmie górę nad czujnością i nieszczęśnikowi opadną powieki, stanie oko w oko ze swymi najgorszymi trwogami i oszalały stanie się wkrótce częścią największej plagi od czasów nieumarłych – Szmaragdowego Koszmaru.

Komiksy
agatha christie

Poza Herkulesem Poirotem i Miss Marple, ikonicznymi postaciami powieści detektywistycznych, Agatha Christie powołała do życia także duet poszukiwaczy przygód – Tommy'ego i Tuppence.

Młodzi bohaterowie różnią się wiekiem i statusem społecznym od wspomnianych ikon wykreowanych przez królową kryminału, ale na tym rozbieżności się nie kończą. Przede wszystkim opowieści poświęcone tejże dwójce są na ogół znacznie bardziej dynamiczne od tych z małym Belgiem lub starszą panią w rolach głównych. Krótko – Agatha Christie odbija w nich od kryminału bardziej w kierunku powieści sensacyjnych, choć pogmatwana zagadka nadal stanowi istotną składową.

Komiksy
agatha christie

To była zwyczajna noc. Cisza, spokój, głęboki sen... Młoda dziewczyna o blond włosach, odziana w czarną wieczorową sukienkę, również zasnęła tej nocy, lecz miała już nigdy się nie obudzić. O świcie pobite i posiniaczone ciało Ruby Keene spoczywało w bibliotece domu pułkownika Bantry'ego, rzucając nieme oskarżenie na sposób prowadzenia się emerytowanego weterana.

Tak rozpoczyna się "Noc w bibliotece", komiksowa adaptacja powieści Agathy Christie o tym samym tytule. Na miejsce zbrodni przyjeżdżają komisarz Melchett i inspektor Flem. Obaj śledczy muszą przywyknąć do obecności starszej Jane Marple, bliskiej znajomej państwa Bantry, prowadzącej dochodzenie na własną rękę.

Komiksy
Sandman

"Sandman" to dzieło wybitne, które w pełni zasłużyło na miano jednego z najpopularniejszych komiksów w historii. Jednak, jak to zwykle bywa, decyzja o kolejnych opowieściach w uniwersum spotkała się zarówno z zadowoleniem fanów, jak i protestem wobec bezczeszczenia klasyka. W takich sytuacjach nawet nadzór artystyczny pierwotnego twórcy trudno potraktować jako gwarant podtrzymania jakości.

W przypadku kontynuacji dzieła Neila Gaimana mowa o zbiorczym wprowadzeniu zatytułowanym po prostu "Sandman Uniwersum" do aż czterech cyklów – "Śnienie", "Dom Szeptów", "Lucyfer" i "Księgi Magii". Owo wprowadzenie to komiks bardzo krótki (48 stron) i jedynie rozpoczynający kilka wątków stojących u podstaw wymienionych serii. Z tego względu omawiany "Sandman Uniwersum. Śnienie: Ścieżki i wpływy" to już znacznie bardziej rozbudowana opowieść.

Komiksy

Green Arrow – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
green arrow

Jeszcze dekadę temu mało komu przyszłoby do głowy, że Green Arrow dołączy do grona najbardziej rozpoznawalnych herosów ze stajni DC Comics, chociaż postać Olivera Queena powstała raptem dwa lata po Batmanie.

Duża w tym zasługa serialu "Tajemnice Smallville", w którym Zielona Strzała pojawiał się gościnnie i wystąpił łącznie w kilkudziesięciu odcinkach. W 2012 roku Robin Hood z DC Comics otrzymał własną produkcję, która liczy sobie już osiem sezonów i za sprawą ogromnej popularności przyczyniła się do powstania kolejnych telewizyjnych tytułów, m.in. "Flasha" czy "Supergirl".

W Polsce uzbrojony w łuk komiksowy bohater także poczyna sobie coraz śmielej. Fani mogą sięgnąć po pozycje wydane w ramach "Wielkiej Kolekcji Komiksów DC", serię wydawaną w ramach "DC Odrodzenie" albo recenzowany album autorstwa Jeffa Lemire'a i Andrei Sorrentino. Ten ostatni to pierwsze tak okazałe wydanie poświęcone postaci Green Arrowa na rodzimym rynku.

Komiksy

Mockingbird – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
mockingbird

Poznajcie Bobbi Morse, agentkę SHIELD działającą pod pseudonimem "Mockingbird", która po powrocie do życia zyskała paranormalne zdolności. Podejrzewam, że wcześniej o niej nie słyszeliście, a przynajmniej nie czytaliście żadnych historii z jej udziałem – w przypadku Marvela to zawsze dobry prognostyk. Mniej rozpoznawalne czy bardziej przyziemne postaci dostają lepsze – kameralne, pomysłowe, świeże – opowieści.

Chelsea Cain już od początku kreśli sytuacje dalekie od sztampy, akcja rozpoczyna się bowiem od wizyty w klinice SHIELD. To okazja do zajrzenia w do tej pory nieeksplorowane rejony wielkiej organizacji, jak również do zejścia na najciekawsze piętro superbohaterskich historii. Zamiast o ratowaniu świata, czytamy o zwyczajnej kontroli medycznej, choć wynikającej z nadnaturalnych zjawisk i prowadzącej do fantastycznego absurdu. Scenarzystka bawi się różnymi dziwnościami, które wespół z ironiczną bohaterką nadają całości lekki, humorystyczny ton.

Komiksy
outcast: opętanie – inwazja

Swoją znajomość z dziełami Roberta Kirkmana określiłbym mianem trudnej. Jako fan postapokaliptycznej konwencji doceniam początkowe stadia "The Walking Dead" i niektóre pomysły w "Oblivion Song", ale jednocześnie niepomiernie drażni mnie wydłużanie serii, na co zapewne wpływ mają serialowe ekranizacje i zarazem zobowiązania wobec wytwórni filmowych. Niestety piąty tom "Outcast. Opętanie" wpisuje się w ten trend.

Po ostatnich wydarzeniach Kyle Barnes został zmuszony, by porzucić dotychczasowe życie i ukryć się wraz z najbliższą rodziną na odludziu. Podobny los spotkał skompromitowanego wielebnego Andersona. Chociaż obaj panowie mają w gruncie rzeczy ten sam cel, to używają zgoła odmiennych środków, aby go osiągnąć.

Z recenzenckiego obowiązku dodam, że "Inwazja" zawiera zeszyty #25-36, przez co to najobszerniejszy z dotychczasowych albumów. Mogłoby się zdawać, że to wystarczająco dużo miejsca do sensownego popchnięcia fabuły w ciekawe rejony, rozwinięcia postaci i powiązania ze sobą wątków orbitujących wokół tzw. Scalenia i samego faktu istnienia demonów. Niestety niemożliwe jest pisanie o komiksie w samych superlatywach.

Wczytywanie...