Assassin's Creed IV: Black Flag

Nikt chyba nie spodziewał się tak szybko pierwszych informacji o czwartej części świetnie sprzedającej się serii "Assassin's Creed". Lepiej, już mamy do czynienia ze zwiastunem i konkretnymi faktami!

assassin's creed iv, black flag

Gra będzie nosiła tytuł Assassin’s Creed IV: Black Flag (czyli wcześniejsze plotki okazały się prawdziwe) i ukaże się na PC, Xbox 360, PS3 oraz Wii U. Fani odkryli jednak na ukrytej stronie Ubisoftu (którą sami nie możemy zobaczyć; jako dowód służy zrzut ekranu, znajdujący się w rozszerzeniu newsa) kolejne fakty – premiera "czwórki" wypada 29 października i ma ona pojawić się również na konsolach najnowszej generacji. Te dane Ubisoft miał podać dopiero jutro, kiedy zamierza oficjalnie zapowiedzieć nowego asasyna. Niestety, przynajmniej dla niego, nie udało się, a my mamy do czynienia ze sporym wyciekiem, którego zawartość poznacie w dalszej części newsa.

Dreamfall Chapters

Dwa rożne światy, dwie równoległe rzeczywistości, mające tak niewiele wspólnego, a nie mogące istnieć jedna bez drugiej – niczym awers i rewers monety. Tak w skrócie przedstawiłbym, a raczej – zestawiłbym ze sobą Stark i Arkadię – i podobnie zostało to zrobione w poniższym zwiastunie "Dreamfall Chapters: The Longest Journey". Przeznaczony jest głównie dla nowicjuszy, przyszłych wędrowców po krainie snów, którzy raczej mają niewielkie pojęcie o Dreamfallowym uniwersum. Niemniej może wzbudzi nutkę nostalgii u weteranów cyklu? Nie pozostaje nic, jak tylko przekonać się osobiście.

Ps. Zainteresowanych grą zapraszam na stronę producentówRed Thread Games.

Pillars of Eternity

Zdaniem Josha Sawyera (piastującego funkcje Project Directora, Lead Designera), postacie walczące wręcz, w grach działających na silniku Infinity, spotykały się z kilkoma trudnościami. Część z nich wynikał z natury starć z przeciwnikami walczącymi na dystans, którzy zwyczajnie uciekali przed mieczem, toporem tudzież kosturkiem naszego mocarnego bohatera.

Szybkie postacie mogły bezproblemowy trzymać się poza zasięgiem tych wolniejszych, walczących bezpośrednio, pozostając bezkarnymi, a strzelcy "na wstecznym biegu" mogli wycofywać się praktycznie w nieskończoność, trzymając się poza zasięgiem uderzeń przeciwnika

project eternity

W "Eternity" ma się to zmienić. Jak twierdzi Josh, zbliżenie się do postaci preferującej walkę kontaktową, zaangażuje strzelca w starcie wręcz, z którego tak łatwo się nie wycofa. Przypominać ma to mechanicznie opcję – "okazyjnych ataków" – znaną z trzeciej edycji "Dungeons and Dragons".

Torment: Tides of Numenera

Brian Fargo z inXile Entertainment "rozgrzany" powodzeniem swojej zeszłorocznej zbiórki na "Wasteland 2" i Obsidianowej, na "Eternity", postanowił popłynąć jeszcze dalej za falą mody na klasyczne cRPG. Ba! Ma zamiar uderzyć mocno w trend, prosto w sentyment do legendy najlepszej (a co!) komputerowej RPG ever – czyli w samego "Tormenta". Pisaliśmy już o tym – tutaj, w tym miejscu też, tam także, za rogiem – no, pisaliśmy o tym sporo. Więc jeśli jesteś regularnym czytelnikiem GameExe to wiesz, a jak nie – to masz po to linki by się dowiedzieć.

torment tides of numenera, logo

Fargo liczy, że ponownie uda mu się odnieść sukces na Kickstarterze i stara się w pocie czoła robić tzw. "hype" przed startem zbiórki. Udziela licznych wywiadów (jeden z nich tu), mobilizuje społeczność fanów... Inaczej mówiąc – początek akcji jest już coraz bliżej.

BioShock Infinite

Informacja o braku polskich napisów w BioShock: Infinite nie należała do najlepszych, mimo że Cenega w zamian dodała do każdej wersji gry Season Pass, a 2K może zmienić zdanie i pozwolić polskiemu wydawcy na udostępnienie spolszczenia. Oby okazało się to kwestią czasu, a tymczasem mam dla was coś "ekstra". Nie jest to premierowy zwiastun, ale czternastominutowy gameplay okraszony komentarzami Kena Levine'a i innych przedstawicieli Irrational Games, który z pewnością jest warty "rzucenia na niego okiem".

To jednak nie wszystko, bo mam pewną ciekawostkę. Ken Levine zdradził, że zmodyfikował scenariusz "BioShocka: Infinite", aby zmniejszyć wydźwięk niektórych religijnych wątków związanych z Elizabeth i prorokiem Comstock. Gracze zareagowali ostro, twierdząc, że twórca ulega środowisku religijnym, jednak ten tłumaczy, że ten zabieg spowodowany był pewnym incydentem w zespole. Jeden z developerów po przejściu tajemniczej sceny wyłączył grę i... zaczął pisać rezygnację w Wordzie. Levine zdecydował więc zmodyfikować postać Comstocka, który to wywołał takie oburzenie. Czym dokładnie? Nie wiadomo. Ciekawe, czy ostateczna wersja gry będzie budziła takie emocje.

Star Wars

Co ze "Star Wars 1313"?

Dodał: , · Komentarzy: 0

Star Wars 1313 spotkał się z dużym entuzjazmem ze strony graczy. Zapowiadał się na świetną grę akcji, w której tym razem nie zagramy Jedi. Niektórzy mogli być z tego powodu niezadowoleni, ale trochę świeżości grom spod znaku "Gwiezdnych wojen" na pewno się przyda. Niestety, po przejęciu Lucas Arts przez Disneya, wyśmienicie zapowiadająca się produkcja stoi pod wielkim znakiem zapytania. Tak przynajmniej twierdzi serwis Kotaku, opierający swą tezę na informacjach z różnych źródeł.

star wars, star wars 1313

Według niego powodem tej decyzji jest zmiana strategii wydawniczej. Lucas wcześniej sprzedawał wysoko budżetowe produkcje, jednak nie przynosiły one oczekiwanych zysków. Dlatego postanowiono skupić się na tańszych tytułach. W czasie przejmowania Lucas przez Disneya, ten pierwszy uspokajał graczy, że "Star Wars 1313" nie jest zagrożony, lecz zdaniem Kotaku, prace nad nim wstrzymano już w listopadzie.

Neverwinter

Konie nie mogły nie pojawić się w Neverwinter. MMORPG pełną gębą, więc wierzchowce także muszą mieć w nim swoje miejsce. W końcu, kto by chciał podróżować piechotą, aby potem zaskoczony przez jakiegoś rabusia, zakończyć swój żywot z powodu głupiego zmęczenia? Nikt. Tym bardziej, że konie to wierni sojusznicy, których można wykorzystać również w celach bojowych. To właśnie nim poświęcony jest kolejny materiał filmowy o "Neverwinter", który można opisać jednym słowem – dziwny. I na pewno nie w pozytywnym sensie.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Niczym plotek o "Gwiezdnych wojnach", przybywa nam informacji o Wiedźminie 3: Dzikim Gonie. Tym razem mamy do czynienia z ciekawostkami, które zostały ujawnione na niemieckim forum przez fana gry. Wcześniej pojawiły się one na łamach PC Games i Gamestar. Nie są to stu procentowo pewne fakty, lecz wydają się prawdziwe. Część z nich pochodzi również z relacji Game Informera z niedawno zorganizowanej przez CD Projekt RED prezentacji w Warszawie.

wiedźmin 3 dziki gon
Czasopisma
drugi obieg fantastyki, numer 3

Lektura trzeciego numeru "Drugiego Obiegu Fantastyki" pozostawia mnie z pytaniem: gdzie się podziała Marta "Ati" Kucharska?! Czy pojawi się w numerze czwartym, czy też nie? Jeśli nie – to, jako wierny fan Księżniczki Faerûnu (naszego, swojskiego, bez tego czegoś wiszącego nad "u") – nie dam się namówić do jego "znewsowania". A co!

Zainteresowanych radosną twórczością Marty, odsyłam do wieści o pierwszym, jak też i o drugim numerze "Obiegu...".

No dobrze, po tej dywagacji pora przejść do tematu – co w aktualnym numerze. A co, to sobie przeczytacie po rozwinięciu wiadomości.

Mars: War Logs

Pomyślmy – Mars, zła korporacja, która dusi ludność swym ciężkim butem, ci co się na to nie godzą... hmm... coś mi świta. Ale niestety moja pamięć nie jest, w żadnym razie, absolutna, niemniej gdzieś tam w tyle główki kilka skojarzeń sięgających do literatury, jakiegoś filmu z Austriackim Dębem w tle i do pewnego cyklu gier, się pałęta i robi niepotrzebne zamieszanie.

Mniejsza z tym, odleciałem bo mamy nowe wieści o "Mars: War Logs", czyli o takim strzelankowym cRPG, którego założenia rozgrywki wyraźnie nawiązują do cyklu "Mass Effect", a fabuła traktuje o zmaganiach poczciwego bohatera, Roye'a Temperance'a, ze złą korporacją na... Tadam!... Marsie! Pisałem już o tym tytule – tutaj, a wracam do stukania o nim klawiszy, albowiem pojawił się nowy zwiastun "War Logs". Zapraszam do jego obejrzenia oraz skomentowania.

Wczytywanie...