

Wszystko przez Wolvertino! Redakcyjną dyskusję, czyli wzajemne poklepywanie się po plecach i głaskanie po główkach, przerwał brutalnie pytając; Jak to jest, że newsy mamy głównie o grach, a w artykułach przeważają książkowe recenzje i felietony?
Znaczy; niekoniecznie w tych słowach, ale taki był sens jego wypowiedzi. Niespójność, niekompatybilność dostrzegł. Belkę w oku, której inni redaktorzy, ukontentowani sukcesem jubileuszu, nie widzieli. Skierował w ten sposób dyskusję na inne, choć nie całkiem nowe, tory. Sprowokował do rachunku sumienia, bo przecież nominalnie GE jest serwisem o grach RPG.
Są efekty;