Deus Ex: Human Revolution – Director's Cut

Highland Park

Na tej stronie solucji opisałem nasz pobyt w opuszczonej fabryce. Co prawda nadal znajdujemy się w Detorit, jednak nie mamy dostępu do wcześniej poznanych lokacji, stąd zdecydowałem się epizod ten wydzielić. Warto wpierw wykonać opisane na poprzedniej stronie zadania poboczne, dzięki czemu wzmocnimy naszą postać, jednak tak naprawdę rozgrywkę uprości nam spotkanie z Sandersem, bowiem zdobędziemy klucz pozwalający otworzyć niektóre drzwi.

Ekstrakcja

Podróż helikopterem to raptem krótki filmik, po którym lądujemy na obszarze opuszczonej fabryki w Detroit. Pritchard mówi nam, byśmy rozejrzeli się po okolicy i zdobyli trochę informacji. Pierwsze kroki kierujemy w stronę palących papierosy mężczyzn. Interesuje nas Przywódca Petard, czyli szef gangu. Możemy u niego zaopatrzyć się w amunicję oraz przydatne granaty i ulepszenie do broni, jak też pociągnąć mężczyznę za język, by szybko otrzymać informacje o podejrzanych typach w okolicy.

Gdy już zakończymy zakupy i zdobędziemy informacje, szukamy interaktywnych drzwi na lewo pod mężczyzny. Zwiedzanie reszty otwartej przestrzeni to strata czasu, bowiem nie znajdziemy niczego przydatnego. Pierwsze korytarze budynku są puste, więc nie ma potrzeby skradania się. Po kilkunastu krokach gra wyświetli nam cut-scenkę, w której ujrzymy terrorystów odpowiedzialnych za atak na budynek Sarifa i śmierć Megan. Zdobywamy kolejny 1000 Punktów Doświadczenia. Jensen mówi Malik, by jak najszybciej opuściła teren, zaś my zabieramy się za infiltrację budynku.

Idąc za tropem z Highland Park

Idziemy przed siebie do momentu, aż otworzymy po lewej drzwi prowadzące na zewnątrz. Fani siłowych rozwiązań będą mieć do zlikwidowania trzech oponentów, przy czym obszar ten najprościej pokonać pozostając niezauważonym lub sukcesywnie eliminując oponentów. Schodzimy po schodkach w dół i ruszamy na lewo. Mijamy dwóch przeciwników obok budki, którzy nie powinni nas zauważyć. Kolejnego z oponentów dostrzeżemy między kontenerem a betonową przeszkodą.

Najlepszy moment przeskoczenia do kolejnej zasłony to ten, gdy pilnujący tego obszaru wrogowie będą poza zasięgiem wzroku. Uważamy jedynie na tego najbliżej nas, bowiem po paru krokach zawsze się odwraca i jeszcze przez parę sekund ryzykujemy wykryciem – o ile rzecz jasna nie użyliśmy kamuflażu. Docieramy w ten sposób do ciężarówki, obok której kręcić się będzie kolejny strażnik. Łatwo go przeczekać i zaatakować od tyłu, oszczędzając tym samym amunicję. Pamiętajmy jednak, by zrobić to jeszcze w zasięgu ciężarówki i po wszystkim odciągnąć za nią zwłoki. Wracamy w pobliże betonowego płotka, by po cichu zająć się patrolującym to miejsce strażnikiem. Najprościej przyczaić się na samym rogu (pamiętamy, by zawsze być "przyklejonym" do przeszkody), po czym atakujemy gdy tylko mężczyzna się odwróci. Wracamy do korytarza miedzy budynkiem a ciężarówką. Po lewej zauważamy srebrny kontener, który da się przesunąć. Dokonamy tego z pomocą wspomnianego kilka razy wcześniej ulepszenia, będącego absolutnym must-have i kosztującym marny jeden punkt Praxis, więc w dalszej części solucji będę zakładał, że ten konkretny wszczep ma każdy z was. Wchodzimy do cienkiego korytarza i ze skrzyni po lewej zgarniamy zapas amunicji.

Idziemy aż do końca, docierając do przejścia nieopodal drzwi i strażnika, który powinien znajdować się w pokazanej powyżej pozycji. Czekamy kilka chwil, aż terrorysta zejdzie po schodkach w dół i uda się w nasze prawo. To doskonała okazja do ataku, po którym szybko odciągamy zwłoki za skrzynie. Wejście do budynku stoi otworem, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by pozbyć się pozostałych strażników. Warto tak uczynić, bowiem w budce natkniemy się na ulepszenie do broni i zapas amunicji, zaś dodatkowe Punkty Doświadczenia za przeciwników z pewnością przydadzą się każdemu. Do środka możemy dostać się na jeden z trzech sposobów, przy czym wybór danego rozwiązania zależy od osobistych preferencji.

• Przejście za kontenerami

Odnalezienie właściwej drogi będzie od nas wymagało przejścia między kontenerami na lewo od głównego wejścia. Zauważymy pokazaną poniżej kratę zabezpieczoną zamkiem elektronicznym.

Tę przeszkodę najprościej ominąć korzystając z kombinacji od Sandersa, czyli wstukując 7984, ale posiadacze wydłużonego skoku mogą po prostu przeskoczyć na drugą stronę. Ze skrzyni po lewej zabieramy broń i amunicję, po czym interesujemy się drabinką prowadzącą na górę. Nie mając większego wyboru, korzystamy z pobliskich drzwi i wchodzimy do budynku. Korytarzem idziemy prosto aż do większego pomieszczenia, gdzie przylepiamy się do ściany z szybami. Radzę od razu przejść w tryb skradania, bowiem obszaru pilnuje snajper. Tym sposobem znajdziemy się na drugim poziomie fabryki.

• Główne wejście

Frontowe drzwi sprawdzą się najlepiej w sytuacji, gdy marzy nam się wyłączenie kamer ochrony. W środku interesuje nas pokój po prawej, gdzie znajdziemy komputer sterujący monitoringiem. Dla dodatkowych Punktów Doświadczenia warto spróbować swoich sił w hakowaniu, jednak leniwi mogą posłużyć się hasłem od Sandersa, czyli neuralhub. Najlepiej dezaktywować kamery ochrony. Ta okolica jest strzeżona, dlatego wyczekujemy na dobry moment, by pozbyć się strażnika patrolującego teren. Wychodzimy na zewnątrz i po prawej widzimy zaporę laserową, zaś z lewej czeka na nas w oddali snajper. Znajdujemy się teraz na pierwszym piętrze fabryki.

• Wschodnie wejście

Trzeci wariant warto wykonać chociażby w kawałku z racji jednego z e-booków. Szukamy przejścia nieopodal pokazanego poniżej wózka widłowego.

Przejście prowadzi do kolejnej przeszkody, więc będziemy musieli odsunąć jeden z kontenerów. Najlepiej wybrać ten przy prawej ścianie, po czym zapoznać się z zawartością czytnika oraz zabrać czekający na nas na skrzyni skromny zapas amunicji. Okolica jest strzeżona, dlatego warto mieć oczy dookoła głowy, czyli pilnować odczyt radaru w rogu ekranu. Po lewej zauważymy zaporę laserową, zaś przed nami korytarz wiedzie w okolice stanowiska snajpera. Poświęcamy chwilkę konsoli, próbując przełamać zabezpieczenia. Niecierpliwi mogą od razu wstukać kod 7984, by przedostać się w stronę stanowiska snajpera. Równie dobrze możemy na rozwidleniu iść przed siebie, ale powinniśmy wystrzegać się kamery bezpieczeństwa. Obszar patroluje w sumie kilku strażników, jednak chwila nieuwagi oznacza wykrycie przez kolejnego przeciwnika, który siedzi w pobliskiej budce. Do tego wystrzegamy się laserowego celownika snajpera. Wspomniana budka to okazja do zdobycia ulepszenia do broni oraz włamania się do tamtejszego komputera, bowiem hasło zapisano na leżącym obok palmtopie. Obchodzimy budowlę i zauważamy drabinę, zaś dzięki kolejnej możemy dostać się na samą górę i zlikwidować zagrożenie w postaci snajpera.

Fani rozwiązań siłowych mogą przejąć jego broń i oczyścić niższy poziom, ułatwiając sobie tym samym dotarcie do windy będącej kolejnym etapem zadania. Chcąc pozostać niezauważonym, najlepiej zneutralizować zaporę laserową i stamtąd udać się maksymalnie w lewo, chowając się za przeszkodami, dzięki czemu dotrzemy do pokazanych powyżej drzwi. W nowym pomieszczeniu interesuje nas jedynie klapa po prawej. Najlepiej kucnąć, bowiem wejście do środka może nam sprawić odrobinę kłopotu. Szyb wentylacyjny prowadzi do drabiny – korzystamy z każdej do oporu, po czym następne wąskie przejście zabierze nas na najwyższy poziom. Pozostaje zlikwidować lub ogłuszyć snajpera, po czym wrócić tą samą drogą i już bez większych przeszkód zejść po czymś na wzór rampy niżej, przedostając się w pobliże windy. Teren ten będzie patrolowany przynajmniej przez dwóch przeciwników, którzy będą nam przeszkadzać. Najlepiej ich zabić, ale jeśli celujemy w ukończenie gry bez ofiar na koncie, to równie dobrze możemy posłużyć się ogłuszaniem. Proponuję wpierw udać się zachodnim lub środkowym wejściem, by pozbyć się łatwo snajpera, zaś następnie wrócić się i wybrać wschodni wariant, dzięki czemu oczyścimy dół. Pamiętajmy, że wróg w budce jest wyczulony na hałas, dlatego warto w jego pobliżu zachować wzmożoną czujność.

Panele otwierają oraz uruchamiają windę, zaś po chwili Adam prosi o rozmowę z Dawidem. Sarif chce, byśmy poznali tożsamość dowódcy najemników w obozie FAZK. Zjeżdżamy kilka poziomów, obserwując na nich sporą ilość przeciwników. Nie zauważą nas, więc nie ma obawy wykrycia. W końcu drzwi windy otworzą się, więc kucając szybko podbiegamy do pobliskich skrzyń. W ten sposób unikniemy wykrycia przez groźnie wyglądającego mecha. Po lewej znajdziemy skromny zapas amunicji, którym nie pogardzimy. Chcąc uniknąć walki, ignorujemy obecnych w pomieszczeniu przeciwników i metodycznie przeskakujemy między przeszkodami, kierując się w stronę widocznych po prawej czerwonych drzwi. Możemy udać się nimi na wyższy poziom, jednak naszym celem jest przejście dokładnie na północy. Jeśli pragniemy zdobyć dodatkowe Punkty Doświadczenia, to wybieramy opcję ze schodami. Za pierwszym i drugim zakrętem zauważymy kamerę ochrony,więc przechodzimy dalej w momencie, gdy zielone promienie światła nie są w stanie nas dostrzec. Nawet w przypadku wykrycia szybko zejdźmy z pola widzenia, co zapobiegnie alarmowi. Na końcu schodów po prawej zauważymy drzwi, przez które ostrożnie przechodzimy.

Znajdujemy się na drugim poziomie, którego infiltracja nie jest obowiązkowa. Proponuję w ukryciu przedostać się do wąskiego przejścia pośrodku, czyli w miejsce, które pokazałem powyżej. Obszaru pilnuje trzech strażników, więc jeśli zależy nam na walce bez użycia broni, to czeka nas sporo skradania się. Przede wszystkim pierwszym celem powinien być terrorysta pośrodku. Ogłuszamy go zza skrzyni na skrzyżowaniu ścieżek i szybko odciągamy ciało – najlepiej głęboko za barierki. Przeprowadzenie tego ataku pozwala nam zająć się przeciwnikiem po prawej, który nie powinien nam sprawić kłopotów, jednak nigdy nie zapominamy o tym, by ciało ukryć za zakrętem. Na deser zostaje wróg po lewej, dzięki czemu zgarniamy dodatkowe Punkty Doświadczenia za pozostanie niezauważonym. Zaglądamy jeszcze do stróżówki oraz za nią, dzięki czemu dotrzemy do małej zbrojowni. Strzeże jej pobliski terminal komputerowy, więc możemy złamać zabezpieczenia drugiego poziomu lub skorzystać z hasła otrzymanego od Sandersa – neuralhub. Wyłączamy kamery i otwieramy drzwi, po czym zabieramy interesujące nas przedmioty.

Wariant z użyciem broni palnej jest o tyle prostszy, iż ogranicza etapy skradania się. Kucając przesuwamy się w prawo, potem przed siebie, po drodze ogłuszając strażnika patrolującego wschodnią część pomieszczenia. Gdy dotrzemy do przeciwległej ściany, to idziemy na zachód, wystrzegając się wartownika na balkoniku. Pozbycie się go przedwcześnie zaalarmuje mecha, więc idziemy wzdłuż ściany na zachód, by dotrzeć do częściowo zamkniętego pomieszczenia. Na jednej ze skrzyń leży wyrzutnia rakiet, której używamy do pozbycia się kroczącej maszyny. Jeśli jesteśmy kiepscy w skradaniu się, to równie dobrze można na samym początku sięgnąć po jedną ze skrzynek po lewej i podsunąć ją aż pod zablokowane częściowo drzwi, przeskakując na drugą stronę lub skorzystać z wydłużonego skoku – jeśli posiadamy odpowiedni wszczep. Pamiętajmy, że mech na sekundy przed zniszczeniem uruchamia procedurę autodestrukcji a zgromadzony zapas amunicji pozwala na maksymalnie dwa niewystarczające do zwycięstwa strzały, więc zachowajmy rozsądną odległość. Odgłosy walki zwabią od północy dwóch kolejnych oponentów, jednak nie powinni nam sprawić żadnych kłopotów, bowiem nie przekroczą progu pomieszczenia. Wyczyszczenie drugiego piętra także nie będzie wymagać żadnych sztuczek, zaś skrzynie zapewnią niezbędne osłony.

Naszym celem jest przejście do dalszej części kompleksu. Możemy skorzystać z drugiego piętra, następnie przejść na tyły stróżówki i skorzystać z pokazanej powyżej drabiny lub też spróbować przekraść się lub przebić przez parter. Pierwsze rozwiązanie i tak zaalarmuje wrogów w pomieszczeniu z mechem w momencie, gdy zeskoczymy z drabiny na dół, więc polecam drugie rozwiązanie. Jeśli nie wszczęliśmy alarmu, to dwóch wartowników zamieni ze sobą kilka słów, po czym rozejdą się. Chowamy się za skrzyniami i pozbywamy samotnego przeciwnika, po czym ruszamy dalej korytarzem. Po lewej zauważymy pomieszczenie z dwoma komputerami. Ten bliżej wejścia jest chroniony hasłem (do zdobycia z palmtopa leżącego na jednej z półek na pobliskim regale), zaś główny terminal także uruchamia złamanie zabezpieczeń bądź wpisanie neuralhub. Posiadając odpowiednie wszczepy, możemy wyłączyć kamery i przejąć wieżyczkę, jednak pamiętajmy, by tego nie robić w sytuacji, gdy zależy nam na osiągnięciu przyznawanym za ukończenie gry bez ofiar. Wracamy na korytarz i otwieramy jedyne dostępne drzwi, docierając w ten sposób do drugiej części bazy.

Pierwsze z możliwych rozwiązań niewygodnej sytuacji nasuwa się samo, bowiem za pokazanymi powyżej pudłami po lewej znajdziemy wejście do przewodów wentylacyjnych. Warto się tam udać nawet w przypadku zastosowania wariantu siłowego, bowiem zdobędziemy dodatkowe Punkty Doświadczenia. Uważamy na to, by nie zostać wykrytym, bowiem łatwo w tym miejscu o chwilę dekoncentracji, przez co ściągniemy na siebie niepotrzebną uwagę. System korytarzy pozornie wygląda na rozbudowany, jednak kilka odnóg kończy się zwykłymi ścianami, stąd najrozsądniej będzie przemieszczać się do wschodniej części pomieszczenia. Wychodzimy na poziom podłogi i rozglądamy się. Powinniśmy ujrzeć korytarz między boksami, które winny mieć obok litery porządkowej numer "3". Pozbywamy się patrolującego okolicę terrorysty, po czym przesuwamy się na zachód, przez drzwi przedostając się do wąskiego korytarza biegnącego z północy na południe. Tym sposobem dotrzemy do zapory laserowej.

Nasz cel znajduje się na końcu pokazanego powyżej korytarza. Jeśli zapora znajduje się przed nami, to wystarczy wrócić do głównej sali i obejść tę przeszkodę, by pojawić się za nią. Po prawej zauważymy wejście do szybu wentylacyjnego – korzystamy z niego, by zdobyć dodatkowe Punkty Doświadczenia, jednak wracamy z powrotem i idziemy przed siebie, docierając do drzwi prowadzących na południe.

Chcąc zabić obecnych w tej części obozu wrogów musimy pamiętać, że w boksach na wschodzie nie ma dachu, więc nie będziemy bezpieczni przed ostrzałem z góry. Na balkonikach też są terroryści, dlatego nie pozwólmy się okrążyć. Najprościej byłoby w pomieszczeniu kontrolnym przed drugą częścią bazy przeprogramować wieżyczkę obroną tak, by atakowała przeciwników, jednak opcja ta wymagać będzie zainwestowania kilku "oczek" Praxis w stosowne ulepszenia. Dokładnie przeszukujemy wszystkie pomieszczenia, uzupełniając zapas amunicji i zgarniając trochę kredytów.

Bez względu na obrany sposób, otwieramy drzwi na południu. Gra automatycznie zainicjuje rozmowę z dwoma pracownikami FAZK, którzy zapytają o kody dostępu oraz powód naszego wtargnięcia. Mamy do wyboru dwa warianty wybrnięcia z krępującej sytuacji.

Najprościej będzie uciec się do przemocy, jednak musimy uważać, by nie zabić przeciwników w sytuacji, gdy celujemy w osiągnięcie przyznawane za ukończenie gry bez ofiar. Druga opcja to posłużenie się blefem, co powinno przyjść nam łatwiej w sytuacji, gdy przed wyruszeniem do Highland Park ukończyliśmy zadanie poboczne z Sandersem w roli głównej. Nawet i bez tego powinniśmy w drugiej części dialogu udać wzburzenie, czyli posłużyć się zastraszaniem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to dwaj dżentelmeni pozostawią nas w spokoju, jednak w razie porażki zawsze możemy skorzystać z wariantu siłowego. Wprowadzenie pracowników w błąd nie uprawnia nas jednak do bezpiecznego hakowania urządzeń na ich oczach, dlatego od tego momentu miejmy to na względzie.

Drzwi za dwoma pokazanymi powyżej mężczyznami otworzą się po skorzystaniu ze znajdującej się obok konsoli, gdzie podajemy kod od Sandersa – 7984. Te same cztery cyfry przydadzą się także do uporania się z zabezpieczeniami pobliskiej szatni. Warto tam zajrzeć, bowiem szafki kryją w sobie odrobinę gotówki oraz dodatkową amunicję. Koniecznie pakujemy się do pomieszczenia z komputerem (kod dostępu wciąż pozostaje bez zmian). Nie dość, że znajdziemy tam e-booka, to jeszcze będziemy mogli zapoznać się z zawartością poczty elektronicznej. Wpierw jednak musimy złamać zabezpieczenia trzeciego poziomu lub wpisać bullskull. Gdy zebraliśmy już wszystko, kierujemy się korytarzem prowadzącym na południowy-zachód. Tuż za drzwiami połączy się z nami Pritchard, który próbuje rozszyfrować tożsamość dowódcy najemników. Podpowiem, że ów osobnik wkrótce stanie nam na drodze, dlatego warto zabrać jakiś karabin bojowy i spory zapas amunicji do niego. Pomieszczenie obok kamery kryje w sobie moduł kredytowy i palmtopa bez haseł, ale pudło pod ścianą odkrywa położone na najniższej półce regału ulepszenie do przeładowywania broni. Pobliski terminal komputerowy pozwala na wyłączenie kamery – wystarczy złamać zabezpieczenia lub wpisać hasło od Sandersa, czyli sprawdzone już wcześniej neuralhub. Zaglądamy jeszcze do sal operacyjnych, po czym kierujemy się jedyną dostępną drogą w stronę windy i używamy panelu na ścianie po lewej, by ją przywołać.

W środku wykorzystajmy moment przerwy do przeglądu uzbrojenia, bowiem przed nami pierwsza walka z bossem. Musimy go zabić bez obawy o osiągnięcie za ukończenie gry bez ofiar, więc na początek idziemy przed siebie. Lampy same rozświetlą korytarz, zaś stróżówka przed nami nie kryje żadnych skarbów. Podobnie rzecz się ma z korytarzem, wiodącym nas jedyną drogą do zamkniętych drzwi. Wchodzimy w interakcję z nimi, co wyświetla nam cut-scenkę. Tuż po niej jesteśmy odsłonięci przed atakami Barretta, więc czym prędzej doskakujemy do przeszkody. Walka z najemnikiem może polegać na zwykłej sile ognia, jednak posiadacze "Wersji reżyserskiej" mogą pokusić się o użycie inteligencji i zdolności hakowania.

Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, iż w bliskiej odległości Barrett łapie nas i mocno uderza – zdecydowanie nie polecam, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Wokół areny walk znajdziemy trzy miejsca z zapasem amunicji, więc warto zgarnąć zapasy dla siebie. Jeśli jednak dotąd nie walczyliśmy lub inwestowaliśmy Praxis w skradanie się, to najlepiej będzie spróbować przedostać się do jednej z drabinek w rogach pomieszczenia. Opcja ta jest dość ryzykowna, bowiem Barrett może nas wypatrzyć i obrzucić granatem ogłuszającym, którego lepiej unikać. Warto także skorzystać z przejść kanałami wentylacyjnymi, dzięki czemu dostaniemy się do kolejnych obszarów. Przełamanie zabezpieczeń komputerów pozwoli nam otworzyć drzwi do składziku, jak też przejąć kontrolę nad wieżyczkami. Następnie ustawiamy je w zasięgu ognia i czekamy, aż wykonają za nas czarną robotę.

Rozwiązanie siłowe jest tutaj zdecydowanie prostszym rozwiązaniem. Unikamy tylko bezpośredniej walki i granatów, pakując w najemnika naboje z broni maszynowej lub wyrzutni rakiet. Tej ostatniej nie zdobędziemy, więc jeśli nie zgarnęliśmy jej wcześniej, to dodatkowe rakiety tylko będą zajmować miejsce w ekwipunku.

Po wszystkim oglądamy krótki przerywnik filmowy, w którym Barrett kieruje nas na trop spisku, po czym próbuje wykończyć. Koniec końców, Jensen pozbywa się tego problemu, zaś my odzyskujemy kontrolę nad bohaterem. Idziemy przed siebie w stronę windy, po czym korzystamy z panelu, by ją uruchomić. Trafiamy w ten sposób na dach, gdzie czeka na nas pani Malik. Jeśli zebraliśmy wszystkie fanty, to można bez przeszkód wejść w interakcję z maszyną, co spowoduje powrót do głównej części Detroit. Dostaniemy przy tym zawsze mile widziane 1200 Punktów Doświadczenia.

Lądujemy w Sarif Industries, gdzie od razu kontaktuje się z nami Pritchard. Chce, byśmy udali się na rozmowę w nim w biurze Adama. Warto udać się tam przed spotkaniem z Dawidem. Jeśli nie pamiętacie już rozkładu budynku, to odsyłam do wcześniejszej części solucji, jednak leniwi mogą iść po piętrze tak długo, aż trafią na schody i wejdą poziom wyżej. Wówczas pozostaje odszukanie jedynego pomieszczenia po lewej. Pritchard grzecznie czeka, aż sami rozpoczniemy konwersację. Dowiemy się z niej o lukach w systemie zabezpieczeń, którymi mógł się posługiwać sam Sarif. Wątek ten będziemy mogli poruszyć podczas rozmowy z szefem, na którą powinniśmy się teraz udać.

Wychodzimy ze swojego biura i udajemy się prosto do znajdującej się naprzeciwko windy, która po aktywacji panelu automatycznie zabierze nas na właściwy poziom. W pomieszczeniu z sekretarką Sarifa zauważymy nieznanych nam ludzi. Wpierw podchodzimy do tego po prawej. Bill Taggart to założyciel Frontu Ludzkości, dlatego będzie mówił przede wszystkim o szkodliwości ulepszeń dla znaczenia pojęcia "człowiek". Wybór postawy nie ma żadnego znaczenia, stąd możemy pozostać w miarę przyjaźni. Pod koniec konwersacji będziemy mogli przepuścić Taggarta w drzwiach i chociaż nic w ten sposób nie tracimy, to nie zaszkodzi go jeszcze wstrzymać i przepytać do samego końca. Nie musimy również zaczepiać stojącego po lewej Izajasza Sandovala, bowiem mężczyzna opowie nam jedynie o swoim przyjacielu uzależnionym od ulepszeń. Możemy jeszcze zaczepić sekretarkę naszego pracodawcy, jednak Atena będzie bronić swojego szefa i nie uwierzy w to, że ten szkodzi własnej firmie Otwieramy drzwi po prawej i rozpoczynamy rozmowę z siedzącym przy biurku Sarifem.

Mamy już za sobą konwersację z Frankiem, dlatego Adam bez ogródek spyta o lukę w systemie. Musimy przekonać do siebie Dawida, tak więc "Wzmacniacz społeczny" ponownie będzie niezwykle przydatny, chociaż poradzimy sobie i bez niego. Przede wszystkim trzymajmy cała czas konsekwentną taktykę, unikając zbaczania z tematu. Posiadacze ulepszenia będą mogli skorzystać z feromonów, które najmocniej oddziałują na Alfy. Jensen zagrozi w ten sposób odejściem z firmy, ale Sarif szybko straci rezon. Dowiemy się, że luka powstała w celu gromadzenia danych o przyszłych pracownikach, zaś ich zbieraniem zajmował się specjalnie najęty w tym celu detektyw. Szef zgodzi się przesłać zgromadzone dane na nasz komputer i prosi, by porozmawiać z nim tuż po tym, jak się z nimi zapoznamy. Nie pozostaje nam nic innego, jak wrócić do windy, która automatycznie zabierze nas na właściwe piętro. Potem wystarczy udać się wprost do biura Jensena i skorzystać z komputera po prawej (lewy odpowiada za monitoring). Trzy wiadomości tyczą się rodziców Jensena. Po ich przeczytaniu wychodzimy z biura, gdzie automatycznie zaczepia nas Pritchard. Frank pyta o reakcję szefa i mówi nam, że nie zaprzestanie swojego dochodzenia.

Wracamy do Sarifa. Otrzymujemy paszport korporacyjny i polecenie udania się do Chin. Na przebieg tej rozmowy nie mamy żadnego wpływu. Po jej zakończeniu udajemy się na lądowisko, gdzie będzie na nas czekać Farida. Pamiętajmy, by skorzystać z opcji podróży tylko wtedy, gdy wykonaliśmy wszystkie zadania poboczne w tej części Detroit, bowiem po udaniu się do Hengshy taka opcja przepadnie.