Jak poinformowało, odpowiedzialne za nadchodzącą kolejną odsłonę serii "The Bard's Tale", studio inXile Entertainment, produkcja oznaczone numerem IV zostanie sfinansowana za pośrednictwem Kickstartera, a jej zbiórka ruszy 2 czerwca o godzinie 15:00 czasu polskiego.

"The Bard’s Tale IV" ma być powrotem do korzeni – jak informują przedstawiciele inXile Entertainment, mają oni prawa do wykorzystania wszystkich elementów z pierwszych części – możemy więc liczyć na strefy teleportacji i tajemnicze magiczne usta.

Została już tylko niewiele ponad godzina do długo wyczekiwanej oraz istotnej, z perspektywy kalendarza fanatyków komputerowych gier fabularnych, chwili. Czy koniec przygód Geralta z Rivii będzie godny tej postaci? Czy CD Projekt RED ponownie stanie na wysokości zadania i spełni wybujałe oczekiwania graczy? Czy świat "Wiedźmina" na stałe wpisze się złotymi zgłoskami w annały branży elektronicznej rozrywki?

Przekonamy się już niedługo. Dla wszystkich niecierpliwie wyczekujący i tych, którym spoilery nie straszne – zwiastun premierowy. Jak się okazuje, podczas uporczywych poszukiwań w zepsutych oraz bezkompromisowych krainach, nasz dziarski wiedźmin natrafi na wielu starych znajomych z przeszłości...

Przeczytawszy drugi tom Kronik Amberu, ciśnie się na usta jedno zdanie – szkoda, że to już koniec. W dodatku koniec niedopowiedziany. Kontynuacji nie będzie na pewno; genialny autor niestety zmarł, zanim zdążył przekazać spragnionym czytelnikom ostateczne rozwiązanie kwestii Amberu, Dworców Chaosu, Corwina, jego krewnych i wielu innych spraw.

Amber jest dla mnie cyklem, który może podobać się każdemu. Wielu odrzuca chociażby Tolkiena ze względu na nadmiernie bogaty język lub Martina za notoryczne zabójstwa głównych postaci, nieokiełznaną przemoc i wszechobecną erotykę. Natomiast Kroniki to opowieść o ludziach, zamieszkujących świat, którego do końca nie rozumieją i nie kontrolują, chociaż pozornie sprawują nad nim pieczę. Wielu z nas może się z nimi łatwo identyfikować... Niby wyrośli pośród intryg i spisków, w ogólnie niesprzyjających warunkach, niby są cynicznymi i pragmatycznymi osobnikami, jednakowoż w kulminacyjnych momentach zwyciężają w nich praworządne uczucia – oddanie przyjaciołom, poświęcenie się większemu dobru czy przeciwstawianie się nieprawości.

Czytaj dalej...

Wkrótce wakacje, jednak wcześniej należy przyjrzeć się naszej dotychczasowej ankiecie, w której pytaliśmy o wasz stosunek do Pillars of Eternity, czyli gry, która rozkochała w sobie wszystkich miłośników klasycznych gier RPG. Ale czy oby spodobała się całej reszcie?

Obawiałem się, że większość graczy będzie robić zdziwioną minę widząc skrót "PoE", sugerujący raczej mniej nowe tytuły pokroju "Path of Exile". Może faktycznie należało w ankiecie rozwinąć pełną nazwę, zakładając, że wśród nas jest spora grupa "niepojętnych" osób? Cóż, wyniki naszej ankiety nie pozostawiają dla wyobraźni zbyt wielkiego pola manewru.

Konkurs o książce "Gregor i Niedokończona Przepowiednia" zakończony. Z małym poślizgiem, za który przepraszamy i posypujemy głowy popiołem, prezentujemy wam dwie zwycięskie prace – serdecznie wam gratulujemy! Reszta niestety nie spełniła wymogów konkursu – życzymy szczęścia kolejnym razem!

Jednocześnie zapraszamy raz jeszcze do lektury recenzji pierwszej części Kronik Podziemia "Gregora i Niedokończonej Przepowiedni" autorstwa Suzanne Collins.

Wiadomo już, jak będzie wyglądała karta postaci i rozwój bohatera w przeglądarkowym RPGu Toril. Potwórcy – autorzy gry – ujawnili kolejne screenshoty, które obrazują poszczególne elementy gry na przykładzie półorczycy Ches. Zobaczcie, jak wyglądają aspekty zielonoskórej Niezdary, pracującej jako drwal na wycince w Skraju i skrycie podkochującej się we właścicielu tamtejszej gospody.

"Kiedy podjęliśmy temat postaci, tworzenia i ich rozwijania, pierwszą decyzją było odrzucenie standardowego zdobywania doświadczenia – czyli punktów wymienialnych na różnego rodzaju korzyści. Uznaliśmy, że storytelling nie powinien iść w parze z liczbami, którymi trudno odzwierciedlić postać będącą opowieścią samą w sobie. Z tego powodu postawiliśmy na aspekty zaczerpnięte z systemu FATE.

Te opisowe cechy są wszystkim tym, czym w D&D są atrybuty, umiejętności i atuty, a nawet czymś więcej. Aspekt może mówić o wadach i zaletach postaci, jej dziwacznych nawykach, niezwykłych talentach i zawartych znajomościach. W idealnej sytuacji aspekt zarówno daje, jak i zabiera..."

Zapraszamy do przeczytania artykułu na ten temat. :)

Recenzja autorstwa Eimyra.

Trzydzieści sześć lat temu na ekranach kin pojawił się pierwszy film opowiadający o przygodach Mad Maxa. Momentalnie stał się klasykiem i mimo że był w gruncie rzeczy westernem osadzonym w niedalekiej przyszłości, wpisał się na stałe w kulturę masową, a w jego kolejnych częściach niektórzy doszukiwali się rozważań na temat ludzkiej kondycji, świata oraz odniesień do aktualnych wydarzeń.

Mimo wszystko, w czasie wypełniającym lukę między "Kopułą Gromu", ostatnią częścią oryginalnej trylogii, a filmem, który niedługo zagości na ekranach polskich kin – opatrzonym podtytułem "Na Drodze Gniewu" – nie było ciszy. Wzlot, upadek i odrodzenie sagi Fallout czy seria Borderlands w świecie gier, marka Metro wśród książek i niezliczone tytuły filmów, dodały wiele pomysłów, a także motywów postapokaliptycznych.

I tym, dyskusyjne, należałoby rozpocząć rozmowę o nowym Maxie. Film ten nie rości sobie praw do przedefiniowania gatunku ani nie ma ambicji zostać drogowskazem dla potomnych. Wręcz przeciwnie, w duchu pierwszego obrazu z Melem Gibsonem, serwuje rozrywkę, którą zapamiętamy na długo.

Czytaj dalej...

[...] Produkcja, skupiająca się na perypetiach drużyny Coulsona, wcześniej mnie rozczarowała. Pierwszy sezon był nudnym proceduralem (czyli opowiadał o niezwiązanych ze sobą sprawach) z papierowymi bohaterami, który odrzucił od siebie wielu widzów. Sytuacja uległa zmianie gdzieś w połowie serii, jakby twórcy zdali sobie sprawę, że tracą widownię.

Przełomowy moment stanowiła historia prowadzona równolegle do wydarzeń z „Kapitana Ameryki: Zimowego Żołnierza”. Scenarzyści przysolili zwrotami akcji, a fani byli z tego powodu ukontentowani. Przyznam jednak, że mnie wciąż czegoś brakowało, więc sezonu nie dokończyłem. Powrót rozpocząłem od nowej serii. Jest lepiej?

Nie wiem, jak Wy, ale ja już czuję przekonany. Wszystko wskazuje na to, że mamy pierwszego poważnego kandydata z fantastyki do powalczenia o Oscary. A nawet, jeśli Akademia znów pominie produkcje określane mianem "blockbuster", to prawdopodobnie czeka nas niesamowity seans. Z najnowszym Mad Maxem.

Krytycy nie żałują słów zachwytów, a na festiwalu w Cannes film zebrał niebywały aplauz. Czujecie się już zainteresowani nową produkcją George'a Millera?

Czyżby Warszawa miała doczekać się w końcu własnej imprezy dotyczącej gier komputerowych? Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego (SPiDOR) zamierza ruszyć z targami Warsaw Games Week, których pierwsza edycja odbędzie się w dniach 23-25 października 2015 roku w warszawskiej Hali Expo XXI.

Jak się okazuje, mimo że to pierwsze edycja wydarzenia, nie będzie czasu na nudę. Już dziś wiemy, że na targach pojawią się reprezentanci Cenegi, Microsoftu, Sony Computer Entertainment oraz Ubisoftu – a to zapewne jeszcze nie wszyscy. Każda z firm przywiezie ze sobą swoje gry oraz świeżutkie newsy dotyczące ich przyszłości. Na WGW będzie można również wziąć udział w turniejach z cennymi nagrodami oraz spotkać znanych graczy i youtuberów. Bilety można kupować już teraz, a ich ceny zaczynają się od 30 zł.