

Spora część z Was zapewne zastanawia się, dlaczego w drugiej części galaktycznego cRPG BioWare „Mass Effect” zabrakło wątku homoseksualnego? Czyżby Kanadyjczycy przestraszyli się reakcji, jaką spowodował on w mrocznym „Dragon Age: Początek”? Czy też uznali, że skoro Komandor Shepard nie czuł mięty do osobników tej samej płci w pierwszej części, to w kontynuacji powinno tak pozostać? A może jednak tkwi coś w tym głębszego? Serwis 1UP postanowił odrobinę powęszyć i rozwiać wątpliwości w tej kwestii. Przyczyna jest jednak niezwykle prozaiczna – związki homoseksualne w niesmak są cenzorom, a wycięcie ich zmniejszy ograniczenie wiekowe. Mniejsze ograniczenia, równa się większe zyski – proste. Tylko co na to organizacje walczące o prawa homoseksualistów? Czyżby zapachniało pozwem?