Jeżeli nie zraża Was, cuchnąca na kilometry naftaliną, grafika i nie dręczą koszmary na wspomnienia o zatrzęsieniu irytujących błędów, jakie posiadała pierwsza część, to zapewne ucieszycie się na wieść o tym, że w końcu ustalono finalną datę premiery „Two Worlds II”. Jak podaje wydawca gry, firma SouthPeak Interactive, do Antalooru powrócimy krótko po wakacjach.
Konkretniej rzecz ujmując – gracze z Ameryki Północnej będą mogli się cieszyć tytułem już 14 września, natomiast Europejczycy trzy dni później. Jednakże należy wziąć poprawkę na to, że Polska już dawno nie leży na Starym Kontynencie, jeżeli chodzi o wszystko co jest związane z kulturą masową (muzyka, filmy, gry) i wciąż musimy czekać na oficjalne potwierdzenie tego terminu przez CD Projekt. Miejmy nadzieje, że rodzimy dystrybutor tym razem nie da ciała. Skoro już o nim wspomniałem to warto dodać, że „Two Worlds II” ukaże się w pełni zlokalizowany na wszystkie docelowe platformy (PC, PS3, Xbox360).
Tym niemniej rodzimemu cRPG będzie się ciężko przecisnąć w gąszczu jesiennych hitów. Sukcesów ogromnych nie wróże, choć staropolskie „powodzenia Panowie Bracia!” już zakrzyknę, gdyż nie obraziłbym się, gdyby akurat ta produkcja okazała się największym zaskoczeniem 2010 roku. W końcu Polak potrafi, nie?
Komentarze
na pewno nie będzie aż tylu błędów
1 - nijaki poziom artystyczny. Z zapowiedzi ponadto wynika, że gra poczęstuje nas niezłą mieszanką stylów, architektur. Oby to wyszło.
2 - beznadziejne animacje. TW miało bardzo słabe animacje większych potworów, tak właściwie to była to jedna animacja - 4 s. stania w miejscu, podskok, cios z góry, 4 s. stania w miejscu... Beznadzieja. A podejrzenie, że nie wszystko będzie lepiej wzbudził jeden screen z postacią wyposażoną w dwie bronie. Każdy może sobie znaleźć, wielu ich nie ma.
Dodaj komentarz