
Gdyby tak spojrzeć na rozwój Polski w branży elektronicznej rozgrywki, to żadnym odkryciem będzie stwierdzenie, że jest słabo. Nie napisałem jednak „tragicznie”, co oznacza, że jednak możemy się czymś pochwalić na rynku światowym. Tak, będę póki co przynudzać i pisać nie na temat, ale wstęp podobno jest najważniejszy, nie? Dla polskich produkcji cRPG rok 2007 jest póki co tym najbardziej udanym. Właśnie wtedy to debiutowała rodzimy twór, o którym usłyszał cały szeroki świat – naturalnie mowa tu o grze Wiedźmin do dziś uważanej za jedną z perełek naszego kraju. Milion sprzedanych kopii na jedną platformę było wtedy liczbą, o której do niedawna się marzyło. Ale marzenia stały się faktami, a sukces dzieła CD Projekt RED zaowocował pracami nad kontynuacją.
Dziś odbył się pierwszy dzień targów GamesCom, na których w specjalnych pomieszczeniach prezentowane były najbardziej wyczekiwane przez graczy tytuły. Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, wspomniana wcześniej kontynuacja, również znalazł się wśród nich. Na zamkniętym pokazie ujawniono nowy fragment rozgrywki i powiedziano kilka nowych faktów na temat samej gry. Zacznę od wymienienia tych drugich: