Nie macie ochoty zaczynać długich serii, które mają po kilkanaście tomów – jeśli nie więcej? Odpowiedzią na to są regularnie wydawane przez Waneko jednotomówki. W jednym egzemplarzu dostajemy zamkniętą historię, dlatego nie musimy wyglądać kontynuacji, jednocześnie obawiając się, czy autor nie obniżył poziomu. Do tego cyklu wydawniczego należy także "Doll Star: Wariant mocy słów" – co prawda oryginalnie podzielony na dwie części, lecz u nas wydano je jako całość.
W klasie pojawia się nowa uczennica – Saho Fukudou – która zaczyna interesować się outsiderką, Yugi Nonoką. Yugi jest wyszydzana przez swoich rówieśników, śpi na lekcjach, wagaruje i nosi ze sobą... maskotkę. Okazuje się, że Yugi słyszy, co mówią pluszaki, a dzięki swojemu potrafi odkrywać największe lęki ludzi. Za pomocą tej mocy pomaga innym.
Początkowe strony kierują mangę w stronę horroru. Nieme maskotki i rozmawiająca z nimi nastolatka? Wygląda to niepokojąco i oryginalnie, ale – co najważniejsze – także ciekawie. Jednak później "Doll Star: Wariant mocy słów" zmienia się w dość tradycyjną historię o walce obdarzonej niezwykłymi zdolnościami dziewczyny ze złem.