Inne

Czeski zabawny, lecz trudny

Dodał: , · Komentarzy: 0

Od ostatnich wieści dotyczących ciekawej czeskiej gry Inquisitor minęło sporo czasu. Jednak prace nad tłumaczeniem wciąż trwają, chociaż znajdują się we wczesnym stadium bety, co oznacza minimum rok czekania, ale jednak warto. Po pierwsze jest to powrót do starego, dobrego rzutu izometrycznego, dobrze znanego z serii Diablo czy Wrót Baldura, trzy niezależne wątki i mroczne czeskie rysunki.

Można mieć tylko cichą nadzieję, że gra pojawi się również na rynku polskim, lecz o tym będziemy rozmyślać, gdy prace tłumaczeniowe zostaną zakończone, a ty czasem zapraszam do obejrzenia efektów dotychczasowej pracy poniżej i naszej galerii.

InquisitorInquisitorInquisitor
Deus Ex: Bunt Ludzkości

Futurystyczny prochowiec

Dodał: , · Komentarzy: 6
deus ex, moda, prochowiec, płaszcz

Moda, czy tego chce się czy nie, rządzi światem. Każda epoka miała swoje konkretne reguły odnoszące się do stroju. Dzięki ubraniom można wyrazić siebie i dać znać otoczeniu, co myślimy bez otwierania ust. Chociaż dzisiejsza moda może nas nieco przerażać i powodować konsternację, to przyszłość niesie kolejne zaskakujące modele.

Square-Enix odpowiedzialne za futurystyczny tytuł Deus Ex: Bunt Ludzkości stworzył linię ubrań promującą grę.

Największą uwagę przykuwa idealnie odwzorowany płaszcz Adama Jensena, bohatera gry, stworzony z wysokiej jakości materiałów. Wygląda całkiem gustownie i można pokazać się w nim na mieście, szczególnie, że już nadchodzi jesień. Poza tym w ofercie znajdują się koszulki, spodnie i bandana o już mniej wyszukanym kroju. Kolekcję można zakupić również w Europie, jednak w tej chwili sklep jest czasowo niedostępny, co ma się zmienić wkrótce.

Eligium: Wybraniec

ELIGIUM – Wybraniec

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Frogster ujawnił dziś pierwsze dokładniejsze informacje oraz trailer, dotyczące nowego Fantasy MMORPG ELIGIUM – Wybraniec. Cinematic-trailer pokazuje zmagania grupy bohaterów z potężnym demonem:

Potężna twierdza wznosi się pod niespokojnym niebem, rozjaśniana uderzeniami wściekłych błyskawic. Odgłosy potężnej burzy towarzyszą zbrojnym, którzy przedzierają się ku murom fortecy. Czeka na nich cała armia straszliwych demonów, lecz są dobrze przygotowani. Powalają potwora za potworem, przebijając się przez ich zastępy. Kiedy grad płonących strzał zasypuje przerażających wrogów, a bitwa wydaje się być wygrana, słychać potężny ryk władcy demonów. Jego ciężkie kroki rozpalają kamieniste podłoże, a płomienie buchające z gardła wydają się pochodzić z samego dna piekieł. To on jest celem atakujących. Celem Wybrańca.

W ELIGIUM – Wybraniec gracze wcielą się w rolę tytułowego Wybrańca, który musi ocalić świat przed hordami demonów i uwolnić jego mieszkańców od strachu. ELIGIUM oferuje jednak znacznie więcej niż lochy i grupowe instancje pełne różnego rodzaju poczwar. To darmowe MMO odznacza się głębią i bogactwem możliwości, których nie powstydziłby się żaden przedstawiciel gatunku.

TERA: The Exiled Realm of Arborea

TERA – Gamescom Trailer i Screenshoty

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

W czasie, gdy wszyscy szturmują stoiska wystawców na targach Gamescom aby zobaczyć, co nowego w branży gier, firma Frogster tylko zaostrza apetyt, prezentując najnowszy trailer swojego MMORPG akcji- TERA.

logo, tera

Smoki, olbrzymie potwory i niesamowite sceny walki – wszystko to znajdziecie w najnowszym wideo, które przedstawia bezlitosny atak Argon na krainy świata TERA. Jednak nie wszystko stracone, możesz stanąć u boku innych śmiałków i razem stawić czoła nadchodzącemy złu, już w 2012 roku, kiedy to gra ujrzy światło dzienne.

Poza trailerem, Frogster prezentuje również szereg nowych screenshotów, którymi gracze mogą nacieszyć oczy, jeśli nie dali rady wybrać się na targi do Kolonii. Zarówno trailer jak i zrzuty ekranu znajdziecie w naszym nowym newsroomie.

ArcaniA: Gothic 4

Zielone światło dla Arcanii

Dodał: , · Komentarzy: 6
jowood

Czarne chmury zebrały się nad JoWood już kilkanaście miesięcy temu. Niestety, problemy finansowe przerosły firmę na początku tego roku i ogłosiła upadłość. Tym samym wstrzymano produkcję nad rozszerzeniem dla Arcanii, Painkiller czy SpellForce.

Na szczęście dla graczy i pracowników korporacji pojawił się Nordic Games Holding, który przejął wszelkie franczyzy i prawa do tytułów. A co najważniejsze Klemens Kreuzer, główny menager, zapewnił, że planowana jest kontynuacja prac nad wstrzymanymi projektami, m.in. właśnie Fall of Setarrif czy Faith in Destiny.

Fakt wznowienia prac nad dodatkiem do SpellForce cieszy mnie bardzo, gdyż to tytuł, który posiada znaczną renomę i wciąż utrzymuje poziom. W przypadku Arcanii jestem pełen nadziei, że nowy szwedzko-austriacki zespół rozkręci sceptycznie przyjętą kontynuację gotyckiej serii i spróbuje utrzeć nosa Risen 2.

Risen 2: Mroczne wody

Kolejne fragmenty rozgrywki z „Risen 2” działają na moje zmysły niczym kubeł lodowatej wody i porządny detoks, wyrywając mnie z narkotycznych wizji kreślonych przez Piranha Bytes. Ja wiem, że na Gamescomie pokazano jakąś wczesną wersję alfa gry, a wysepka Puerto Sacrico ma grać rolę samouczka w tej pirackiej przygodzie, więc siłą rzeczy nie może prezentować wszystkich fajerwerków, ale do cholery niech to trzyma jakiś poziom! Celem prezentacji jest promocja projektu, ukazanie jego największych zalet, a nie zniechęcanie potencjalnych konsumentów. Skoro tytuł wykłada się na samych pryncypiach, to co będzie potem?

risen 2

Tym bardziej, że ta impreza jest niezwykle ważna dla „Piranii”, więc argument o jej celowym zlekceważeniu i przygotowaniu ochłapów (jak to było w przypadku E3) zwyczajnie nie przejdzie. W końcu to w Niemczech sprzedaje się najwięcej kopii ich produkcji, a rzut beretem od Kolonii są kraje słowińskie, gdzie „Gothic” czy „Risen” też jest niebywale popularny. Coś mi się wydaję, że chłopcy zwyczajnie machnęli ręką na poważniejszą ewolucję i doszli do wniosku, że wierni fani i tak wydadzą swoje pieniądze na pudełko z grą, choćby po jego otworzeniu strasznie śmierdziało tam naftaliną. Smutne.

Might & Magic: Heroes VI

Wersja Demonstracyjna

Dodał: , · Komentarzy: 3

Testy beta Heroes VI trwają już od jakiegoś czasu, a ich pierwsza faza zakończona została całkiem niedawno. Wielu tych, którzy nie otrzymali klucza pozwalającego na udział w testach, zapewne zżera zazdrość i pałają czystą chęcią niszczenia najbliższego otoczenia bądź też zamknęli się w małych pomieszczeniach wpadając w tzw. chorobę sierocą. Ubisoft jednak pomyślał o zdrowiu tych nieszczęśliwcach oraz ich rodzinach i udostępnił wersję demonstracyjną tytułu.

Program udostępnia trzy kampanijne mapy – samouczek, prolog oraz mapę do gry wieloosobowej. Plik waży ponad 4GB i można go pobrać z FilePlanet.com.

Teraz wszyscy malkontenci i spekulanci będą mogli sami przekonać się czy ich zarzuty wobec szóstej odsłony legendarnej serii, która odcisnęła się w historii gier komputerowych ołowianymi bukwami, lecz utraciła dawny blask, są słuszne.

Jeżeli ten tytuł nie zyska w moich oczach chociaż krztynę więcej od dość negatywnie przyjętej przeze mnie piątej części, uznam to za znak, by zakończyć serię i żyć wspomnieniami, gdy Wyładowanie Łańcuchowe było najlepszym zaklęciem defensywnym, a każdy nienawidził Barbarzyńców za ich znaczną odporność na magię – mnie irytowała.

Inne

Paradox Cafe żegna wakacje (to już?!)

Dodała: , · Komentarzy: 2

Paradox Cafe, warszawskie asylum dla miłośników fantasy, sci-fi, gier i piwa postanowiło zakończyć te wakacje z przytupem. Razem ze sklepem BezPrądu.pl zapraszają na imprezę Fun&Games, Czyli Pożegnanie Wakacji W Paradox Cafe! 27 sierpnia, czyli w następną sobotę. Nie wiem jak wy, ale ja swoich wakacji jeszcze nie zaczęłam i nie wiem nawet kiedy to nastąpi. Ale sobotę mam wolną, czy warszawska ekipa GE też się tam zjawi?! W rozwinięciu znajdziecie szczegóły imprezy.

kostki
Star Wars: The Old Republic

Spójrzmy prawdzie w oczy, ratowanie galaktyki czy sączenie wysokoprocentowych trunków z czaszki naszego byłego mistrza, nie uczyni z nas bogaczy. Pewnie, sława jest dobra i to zawsze znakomity magnes na płeć przeciwną, ale z czegoś przecież trzeba żyć, a rachunki za paliwo w końcu same się nie opłacą. Nie wspominając już o podatkach, gdyż, czy to Republika, czy Imperium Sithów, możni wysysają kredyty z człowieka jak mleko z dojnej krowy. Czasem trzeba zacisnąć zęby, pojednać się ze swoim starym wrogiem i wziąć razem z nim udział w igrzyskach ku uciesze wyjątkowo hedonistycznych zachcianek.

huttball, star wars: old republic

„Huttball” to kosmiczna wersja futbolu amerykańskiego, która pozwala na niezwykle łatwe i szybkie zjednanie się z Mocą. Mięciutką i pachnącą murawę zajmuje metalowe podłoże, wypełnione po brzegi śmiertelnymi pułapkami, a zasady fair nie mają tutaj racji bytu – dekapitacja przeciwnika przy pomocy miecza świetlnego jest w tej grze wręcz nagradzana burzą oklasków.

Pomimo tego, w całej galaktyce nie brakuje szaleńców, gotowych zaryzykować rozegranie tej śmiertelnej partii. „Kartel” nie szczędzi bowiem pieniędzy na nagrody, które nawet największego marudę skłonią do mlaśnięcia z zachwytu. Wchodzisz jako biedak bez grosza przy duszy, a wychodzi jako bogacz, którego stać na zakup własnego księżyca. O ile jesteś dobry i publika Cię pokocha. Gotowy podjąć tak wielkie ryzyko i podnieść tę rękawicę?

WildStar

Mój pradziadek, świeć Panie nad Jego duszą, zawsze mawiał – „Nie oceniaj gry po smakowitym zwiastunie CGI”. Pomimo tego, że zazwyczaj nie słuchałem tego zgryźliwego tetryka, bo facet lubił sobie golnąć i stanowczo zbyt często popuszczał cugle wyobraźni, to w przypadku najnowszej produkcji promowanej przez NCSoft – „WildStar”, postanowiłem posłuchać rady nestora mego rodu. No i wnuczek nie pożałował, bo dostał produkt, który przewidywał – odgrzewanego mielonego w wersji MMO, podlanego zjełczałym sosem z „World of Warcraft”. Cóż, przynajmniej taki werdykt wydały moje kubki smakowe, po tym pierwszym suchym kęsie.

wildstar

Nie zrozumcie mnie źle, dzieło studia Carbine wygląda istotnie baśniowo, a sam koncept rozgrywki sprawia wrażenie przemyślanego, ale nie znalazłem tutaj niczego, czego nie proponowałaby konkurencja za pół ceny czy opcji, na której widok pociekłaby mi ślinka. Ujmując to kolokwialnie, głowy mi nie urwało. Tak, jestem ignorantem, ale niestety nie ekscytuje mnie ustawiczne eksterminowanie tałatajstwa przy pomocy tych samych fikołków i blastera lub stawianie stacji radiolokacyjnych oraz odkrywanie starożytnych technologii, aby obić pysk większej wersji jakiejś wściekłej bestii. Wybaczcie, to nie ten adres.

No, ale może mi coś umknęło. Najlepiej sprawdźcie sami.

Wczytywanie...