


Sony zapowiedziało nowy livestream z serii State of Play, w trakcie którego podzieli się informacjami na temat sequelu gry "Horizon Zero Dawn" zatytułowanego "Forbidden West". W trakcie wydarzenia zobaczymy 14-minutowy filmik pokazujący grę w akcji. Cały livestream ma potrwać łącznie 20 minut, a więc być może zobaczymy zwiastun innej produkcji, aczkolwiek Sony nic nie obiecało. Wydarzenie odbędzie się w czwartek, 27 maja, o godzinie 23:00 polskiego czasu. Premiera "Forbidden West" jest zapowiedziana na drugą połowę tego roku na Playstation 4 i 5.


Wydawnictwo Focus Home Interactive opublikowało nowy zwiastun "Warhammer Age of Sigmar: Storm Ground" pokazujący 15 minut rozgrywki. Wydarzenia dziejące się na ekranie komentują deweloperzy Jeff Lyndell oraz Ian Christy ze studia Gasket Games. Zwiastun ukazuje starcie pomiędzy frakcjami Stormcast Eternals oraz Nighthaunt. O ile byłem sceptyczny w stosunku do gry w momencie, gdy ją zapowiedziano, o tyle teraz zmieniam zdanie – wygląda to całkiem solidnie. Premiera 27 maja czyli za niecałe dwa dni.


Za kilka dni, bowiem 3 czerwca, odbędzie się premiera DLC do "Wasteland 3", pt. "Bitwa o Steeltown". Dodatek zabierze nas do tytułowego kompleksu fabrycznego umieszczonego w południowo-zachodniej części Kolorado. Wytwarza się z nim pojazdy, bronie czy roboty, rozprowadzane po całym stanie. Niestety, ostatnio dostawy przychodzą z opóźnieniem bądź dostarczone przedmioty nie nadają się do użytku. Patriarcha nie ma wyboru i prosi cię o pomoc w rozwiązaniu problemów fabryki.
W oczekiwaniu na premierę inXile entertainment wrzuciło do sieci filmik podsumowujący, co zobaczymy w DLC. Generalnie większość informacji macie w powyższym akapicie, tyle że okraszone materiałem z gry.


Twórcy "Hood: Outlaws & Legends" opublikowali nową łatkę oznaczoną numerkiem 1.3. Poza poprawkami bugów (jak na przykład usunięcie czarnego ekranu na początku rozgrywki) podniesiono czułość kontrolerów i nieznacznie usprawniono dobieranie kompanów do gry. Naprawiono również spadek FPS-ów podczas otwierania mapy czy liczne błędy związane z czatem głosowym. Cała lista zmian dostępna jest pod tym adresem.
W kolejnych poprawkach autorzy skupią się na skrytobójstwach, interfejsie użytkownika oraz innych błędach zgłaszanych przez graczy.


Niedawno informowaliśmy was o drugiej becie "Pathfinder: Wrath of the Righteous". Twórcy gry przypominają, że nadal jest czas na dołączenie do testów. Ta wersja produkcji ma być grywalna aż do premiery, czyli 2 września bieżącego roku. Poprzez przyłączenie się do krucjaty otrzymacie cztery dodatkowe przedmioty, cyfrowy soundtrack, cyfrową mapę świata oraz cyfrowy art book. Co ciekawe jednak, jeżeli zakupicie wczesny dostęp do końca maja i wypełnicie odpowiedni formularz, znajdziecie się w napisach końcowych gry. Ot, miła nagroda.
"Pathfinder: Wrath of the Righteous" to niebezpośrednia kontynuacja "Pathfinder: Kingmaker", ponownie powstająca we współpracy z Chrisem Avellonem. Udasz się w mroczne regiony Golarionu i sam środek Otchłani, gdzie zmierzysz się z wielką armią demonów. Możesz okazać się aniołem, który raz na zawsze wyeliminuje zagrożenie, bądź nekromantą podporządkowującym sobie niezliczonych nieumarłych.


Kilka dni temu twórcy "Outriders" podzielili się paroma faktami na temat swojej produkcji. W ciągu miesiąca od premiery grę odpaliło ponad 3,5 miliona graczy, którzy w tym czasie przegrali łącznie 120 milionów godzin, przy średnim czasie 31 godzin. Klasy cieszyły się podobną popularnością – najchętniej sięgano po Trickstera (27,9%), potem był Pyromancer (26,3%), Technomancer (23,9%) i na końcu Devastator (21,9%).
Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji zagrać w "Outriders", możecie nadrobić to teraz. Przez nieokreślony krótki czas grę można kupić na Steamie z 25% rabatem, co daje finalnie 186,75 zł.


Takie wnioski można wysnuć z badania korporacji Lenovo i firmy Reach3 Insights, które przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 900 graczek z USA, Niemiec i Chin. Większość z nich doświadczyła stereotypowego traktowania, nękania i dyskryminacji ze względu na płeć.
W związku z tym aż 59% kobiet podczas grania celowo ukrywało swoją płeć pod płaszczem męskiego bohatera i nicku. 77% przyznało, że doświadczyło dyskryminacji ze względu na płeć i typowo stereotypowego zachowania podszytego, m.in. negatywnymi czy prześmiewczymi komentarzami na temat umiejętności (70%), przesadnej protekcji ze strony męskich graczy (65%), protekcjonalnymi wypowiedziami (50%), a nawet krępującymi pytaniami o związek lub życie prywatne (44%).


W dobie cyklicznego lekceważenia kwestii lokalizacji gier, czego mogliśmy być świadkiem ostatnio choćby w przypadku “Mass Effect: Edycja Legendarna”, strasznie cieszy, że w Polsce są jeszcze dystrybutorzy, który traktują tę sprawę poważnie. Rodzimy oddział Koch Media zdecydował się nie tylko na klasyczny przekład kinowy, lecz postanowił również zainwestować w polski dubbing.
Przy okazji nic nie stanie na przeszkodzie, aby mieszać języki (angielskie głosy – polskie napisy) lub też zagrać w “czystą” wersję angielską. Warto jednak przemyśleć kwestie postawienia na pełen polski przekład, gdyż już nawet jego pierwsza prezentacja zapowiada kawał naprawdę dobrze zrobionej roboty.


“Cyberpunk 2077” krytykuje się za mnóstwo rzeczy, lecz jednym z częściej pojawiających się głosów jest to, że Sztuczna Inteligencja w grze jest naprawdę głupia, co jak na dłoni widać podczas potyczek. Paweł Sasko, główny projektant zadań, postanowił odpowiedzieć na pojawiające się w różnych zakamarkach sieci opinie na ten temat i wytłumaczyć, że… było to celowe działanie studia.
Według jego opinii SI w grze nie jest tak naprawdę głupie, tylko po prostu ludzkie, a co za tym idzie sprawiedliwe. Tak, wirtualni przeciwnicy znają położenie gracza, nie mają problemu z jego odnalezieniem i zrobieniem mu wielu niecnych rzeczy. Postanowiono jednak stonować te możliwości, bo inaczej tytuł byłby niesamowicie niesprawiedliwy i wręcz irytująco trudny.
- 977 stron
- « Pierwsza
- ←
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- →
- Ostatnia »