Miłośnikom komputerowych gier fabularnych osoby Chrisa Avellone’a nie trzeba specjalnie przedstawiać. To on odpowiadał za fantastyczne zawiłości fabularne, nieszablonowe postaci, a w ostateczności sukcesy takich produkcji jak “Planescape: Torment”, “Fallout 2”, “Neverwinter Nights 2” czy “Icewind Dale”. Choć w ostatnich latach członek legendarnego studia Interplay postanowił opuścić szeregi Obsidian Entertainment, będącego poniekąd duchowym spadkobiercą zespołu odpowiedzialnego za kultowe RPG, to jako wolny strzelec nie narzekał na brak zleceń. “Divinity: Grzech Pierworodny 2”, “Torment: Tides of Numenera” czy zbliżający się wielkimi krokami “Dying Light 2” to tylko kilka z rozlicznych projektów, przy których maczał swoje palce.
Wszystko wskazuje na to, że szczęśliwa passa scenarzysty i reputacja, jaką cieszył się w branży elektronicznej rozrywki właśnie legła w gruzach. Avellone został oskarżony o napaść na tle seksualnym i molestowanie, do czego poniekąd się przyznał.
W weekend w mediach społecznościowych pojawiły się szczegółowe informacje na temat niepoprawnych zachowań developera. Avellone miał na spotkaniach branżowych celowo upijać kobiety do nieprzytomności, aby zaciągać je do hotelowego łóżka – także na koszt firmy lub organizatorów wydarzeń, na których się pojawiał. Na niektóre z nich miał się wręcz rzucać lub wysyłać im wiadomości o nacechowaniu seksualnym za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Sprawa podobno nie należy do najnowszych, gdyż zachowania scenarzysty były zgłaszane przez kobiety, między innymi organizatorom konwentów, na których bywał. Sytuacje takie miały miejsce w latach 2013-2015, a także 2017-2018. Ba, Avellone miał wręcz trafić na czarną listę niektórych eventów i jego pracodawcy nie mogli go wysyłać przez to na niektóre ważne wydarzenia branżowe w roli swojego przedstawiciela. Dopiero po latach jego drogi z Obsidianem się rozeszły, developer przeprowadził się w inne miejsce i trafiał na inne wydarzenia, gdzie jeszcze nie podpadł, ponownie zachowując się skandalicznie. Jego otoczenie starało mu się pomóc z jego problemem, ale on ciągle odrzucał wyciągniętą dłoń i nie zamierzał się zmieniać.
Kobiety stwierdzały, że działał niczym “podstępny seksualny drapieżnik” i nie miał absolutnie żadnych skrupułów, aby wykorzystać swoją pozycję w branży do niecnych celów.
Avellone odniósł się skrótowo do oskarżeń stwierdzając, że “nigdy nie chciał wyrządzić nikomu żadnej krzywdy i wydawało mu się, że wszystko zakończyło się dobrze”. Dodał także, że “jeżeli nie może zrobić niczego, co byłoby dostatecznymi przeprosinami za tę sytuację, to nie ma tu nic do gadania”.
Swoją współpracę z Chrisem Avellone zerwało studio Gato przygotowujące projekt “The Waylanders”, a także polski Techland, który kooperacją z developerem lansował projekt “Dying Light 2”. Natomiast zespół odpowiedzialny za “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2” stwierdził, że współpraca ze scenarzystą była przelotna i żaden z jego pomysłów ostatecznie nie trafi do finalnej wersji gry.
Najpierw Jeremy Soule, teraz Avellone… Co się dzieje z naszymi legendami?
Źródło: gamasutra.com
Komentarze
"Pan Avellone nigdy nie wykorzystał seksualnie żadnej z nas. Nie mamy wiedzy, że kiedykolwiek wykorzystał seksualnie jakąkolwiek kobietę. Nie mamy wiedzy, że pan Avellone kiedykolwiek nadużył funduszy korporacyjnych. Wszystko, co wcześniej powiedziałyśmy lub napisałyśmy o panu Avellone, nie było naszą intencją. Chciałyśmy wspierać kobiety w branży. Czyniąc to, nasze słowa zostały błędnie zinterpretowane, aby zasugerować konkretne zarzuty niewłaściwego postępowania, które nie były ani wyrażone, ani zamierzone. Jesteśmy pasjonatkami bezpieczeństwa, ochrony i wsparcia kobiet, mniejszości, osób LGBTQIA+ i każdej innej społeczności, która była świadkiem prześladowań w branży gier wideo. Wierzymy, że pan Avellone podziela pragnienie ochrony i budowania tych społeczności. Wierzymy, że zasługuje na pełny powrót do branży i wspieramy go w tych dążeniach”.
To oświadczenie Karissy Barrows i Kelly Rae Bristol, w którym kobiety oficjalnie przyznały, że nigdy nie zostały seksualnie wykorzystane przez dewelopera.
Trzeba jeszcze dodać, że Chris dostanie siedmiocyfrowe odszkodowanie za niesłuszne oskarżenie. Moim zdaniem zdecydowanie za mało.
Dodaj komentarz