Final Fantasy VII

Final Fantasy VII Remake zmierza na PC

Dodał: , · Komentarzy: 0
final fantasy vii remake,wymagania sprzętowe

Jeżeli irytowała Was perspektywa, że remake “Final Fantasy VII” był ekskluzywnym produktem dedykowanym dla konsoli PlayStation, to mamy dobre wieści – niedługo to się zmieni. Tytuł oficjalnie trafi na PC i to już w przyszłym tygodniu, bo 16 grudnia. Dodatkowo wydanie na blaszaki będzie zawierało wszystkie dotychczas wypuszczone DLC, a także fabularne rozszerzenie “Intergrade”, które pozwala nam poznać nową przygodę z perspektywy Yuffie Kisaragi. Idealny prezent na Gwiazdkę?

To teraz trochę gorsze wieści. Raz, że za tytuł trzeba będzie naprawdę słono zapłacić – premierowa cena została ustalona na 339 złociszy. Dwa, iż jest to ekskluzywny tytuł dedykowany platformie Epic Games Store, więc jak ktoś ma na bakier z tym sklepem, to albo się z nim przeprosi, albo będzie zmuszony obejść się smakiem.

Suicide Squad: Kill The Justice League
suicide squad: kill the justice league

Wszystko wskazuje na to, że porzucenie opowieści o Batmanie i decyzja o dalszej kreatywnej eksploracji uniwersum DC przez Rocksteady było strzałem w dziesiątkę. Świadczy o tym najnowszy zwiastun z “Suicide Squad: Kill The Justice”, który widowiskowo prezentuje fragmenty wysokooktanowej rozgrywki. Materiał przedstawia urywki jednego ze śmiercionośnych wyzwań, przed jakimi zostanie postawiony nietypowy zespół antybohaterów – ukatrupienie Flasha.

Zadanie nie należy do najłatwiejszych, więc nie zabraknie dramaturgii, wybuchów, strzelanin, szeroko pojętej masakry, a także ciętego humoru. W skrócie – zdecydowanie jest na co czekać.

Gwint: Wiedźmińska gra karciana
gwint,gwent,gwent: the witcher card game

Po dopiero co zakończonym starciu mistrzów poznaliśmy plany twórców "Gwinta" na 2022 rok. Choć nie zabraknie nowości, w tym dodawanych cyklicznie nowych kart, to jednak możemy się spodziewać powtórki z poprzednich Podróży, o które prosili podobno sami gracze. Wygląda więc na to, że jeśli nie zdobyliśmy wszystkich nowych skinów dla dowódców oraz wciąż mamy kilka czekających na odkrycie osiągnięć, to już od maja będziemy mogli nadrobić wszelkie zaległości. Dotyczyć to będzie nie tylko już ujawnionych postaci, czyli Geralta, Triss, Yennefer, Ciri, Aretuzy, Regisa oraz Alzura, ale także wciąż niepoznanego bohatera.

Final Fantasy XIV: A Realm Reborn

Informacja prasowa

final fantasy xiv: endwalker

SQUARE ENIX, we współpracy z dziewięciokrotnie nominowaną do nagrody Grammy wokalistką Sią, publikują odświeżoną wersję kultowej piosenki „Fly Me to The Moon” autorstwa Franka Sinatry. Utwór ten wraz z towarzyszącym mu teledyskiem powstał z okazji nadchodzącej 7 grudnia premiery rozszerzenia do FINAL FANTASY® XIV o podtytule Endwalker™, które zabierze graczy w podróż właśnie na księżyc.

Teledysk upamiętnia rozwój gry w ciągu ostatnich ośmiu lat i wyznacza nowy start dla popularnej gry MMORPG, która dotarła do ponad 25 milionów zarejestrowanych graczy na całym świecie, ożywiając historię FINAL FANTASY XIV Online, od A Realm Reborn po Endwalker. Od dziś utwór jest dostępny także w cyfrowych serwisach muzycznych, takich jak Spotify, iTunes, Amazon Music i innych.

Gothic II: Noc Kruka

Cykl pisania newsów o większość ambitnych i rozbudowanych modów jest dość podobny. Zaczyna się od informacji, w której opisujemy rozpoczęcia prac nad modem, który wedle zapewnień twórców ma być drugim nadejściem Jezusa Chrystusa. Przez następny kilka miesięcy pojawia się coraz mniej nowych aktualizacji, aż w końcu mod i jego twórcy znikają w zakamarkach internetu. Jednak w życiu testera czasami pojawiają się chwilę, dla których warto żyć. Jedną z nich jest mająca miejsce 10 grudnia bieżącego roku premiera "Kronik Myrtany" niezwykle ambitnego moda, o którym pisaliśmy rok temu.

gothic 2: noc kruka
Mass Effect
david gaider

W tym tygodniu gruchnęła wieść o tym, że Amazon jest bardzo bliski podpisania umowy z Electronic Arts na stworzenie pełnoprawnego serialu z uniwersum “Mass Effect”. Społeczność skupiona wokół uniwersum entuzjastycznie przyjęła te informacje, tym bardziej, że wspomniana platforma streamingowa kilkakrotnie pokazała, że potrafi zwalczyć presję i zaserwować naprawdę konkretny kawał kina. Jak jednak widać, nie wszyscy są zachwyceni tym pomysłem. Do grona sceptyków dołączył właśnie David Gaider, były scenarzysta studia BioWare.

Choć Gaider stał bardziej za sukcesem fantastycznych produkcji korporacji, szczególnie spod szyldu “Dragon Age”, to jak sam przyznał – aż wzdrygnął się na pomysł o serialowej adaptacji kosmicznego kuzyna marki i uważa, że jest on deczko bez sensu.

Dragon Age: Straż Zasłony
matt goldman

Kolejny zasłużony weteran odchodzi z kanadyjskiego studia. Matt Goldman pracował w BioWare praktycznie od początku działalności tego zespołu, a więc od 1998 roku. Dłubał między innymi przy “Baldur's Gate II”, “Jade Empire”, “Mass Effect: Andromeda”, a w szczególności wielce przyczynił się do rozwoju serii “Dragon Age”. Ostatnimi czasy zajmował stanowisko starszego dyrektora kreatywnego “Dragon Age IV”.

O fakcie rozstania poinformował Gary McKay, szef BioWare, który stwierdził, że rozstanie przebiegło w duchu “wzajemnego porozumienia stron”, lecz nie ujawnił, co było przyczyną takiej a nie innej decyzji developera. Nie ukrywa także, iż rozbrat z Goldmanem może mieć pewien wpływ na wizję i dalszy rozwój “Dragon Age IV”.

Mass Effect
mass effect

Amazon sukcesywnie rozbudowuje swoją ofertę streamingową i jego Prime Video staje się naprawdę poważnym graczem na rynku VOD. To dzięki korporacji mogliśmy się cieszyć serialową kontynuacją cyklu “The Expanse”, natomiast od niedawna możemy podziwiać ekranizację kultowego “Koła Czasu” Roberta Jordana. Dodatkowo firma planuje serial umiejscowiony w postapokaliptycznym uniwersum “Fallout”, a także wysokobudżetową produkcję osadzoną w tolkienowskim Śródziemiu.

Sporo, ale wszystko wskazuje na to, że korporacja nie zamierza zdejmować nogi z gazu i ma apetyt na kolejną kultową markę gamingową – “Mass Effect”. Amazon rozpoczął rozmowy z Electronic Arts, co potwierdziła Jennifer Salke, szefowa platformy, która zaznacza, że są one w bardzo zaawansowanej fazie a firmy są bliskie podpisania lukratywnej umowy.

Lords of the Fallen 2
lords of the fallen

Kontynuacja polskiej odpowiedzi na serię “Dark Souls” nadal powstaje, choć wielu graczy zdążyło zapomnieć o fakcie ogłoszenia takich planów lub, w najlepszym wypadku, machnąć na grę ręką. Trudno się temu dziwić – “Lords of the Fallen 2” zapowiedziano w 2014 roku. Tytuł zdążył już dwa razy zmienić studio, które nad nim pracuje. W 2015 roku prawa do niego utracił “nienależycie wywiązujący się z umowy” Deck13 (twórcy pierwszej części), a w 2018 roku Defiant Studios, z którym po roku w niejasnych okolicznościach zakończono współpracę. Choć obecnie jest on w rękach Hexworks, a developerzy często i gęsto deklarują, że prace nad grą idą pełną parą, to przez te wszystkie lata nie otrzymaliśmy ani sekundy fragmentu rozgrywki, czy nawet konkretnego screena.

To ma się jednak wkrótce zmienić, bo jak informuje CI Games (który trzyma w rękach prawa do marki), w okolicach kwietnia 2022 roku tytuł powinien być na etapie “w pełni do przejścia, z niemal całą zaplanowaną zawartością”. Dodatkowo rozpoczęcie kampanii promocyjnej “Lords of the Fallen 2” ma się rozpocząć w pierwszym lub drugim kwartale przyszłego roku.

Pillars of Eternity II: Deadfire
pillars of eternity ii,josh sawyer

W starych, dobrych czasach – kiedy jeszcze nikt nie wiedział co to jest koronawirus, a o pandemii czytało się tylko w historycznych książkach – Josh Sawyer (scenarzysta i jeden z głównych twórców studia Obsidian) obiecał, że zaśpiewa piosenkę “I Will Always Love You”, gdy dwunastu graczy ukończy arcytrudne wyzwanie “The Ultimate” w “Pillars of Eternity II”.

Zajęło to lekko ponad dwa lata, ale w końcu znalazło się tylu śmiałków, którym udała się sztuka ubicia 15 przerażających bossów – solo, z wyłączonymi wszystkimi ułatwieniami, a także z zablokowanym dostępem do modyfikacji i komend developerskich.

Wczytywanie...