Game Exe

Podsumowanie ankiety

Dodał: , · Komentarzy: 2

Zdecydowanie czas najwyższy podsumować naszą dotychczasową ankietę, w której pytaliśmy o najlepszego z przeciwników Batmana. Mamy zdecydowanego zwycięzcę, który chyba i tak swojego wyniku nie potraktuje zbyt poważnie...

joker, batman, ankieta, ankieta wyniki, game exe

Myślę, że wyniki naszej ankiety nie będą jakimś wielkim zaskoczeniem, bowiem choć Batman nie ma lekko i poluje na niego całkiem pokaźny wianuszek przeciwników, to właściwie od zawsze głównie liczył się tylko jeden i to właśnie od niego zawsze zaczynało się wyliczankę najgroźniejszych przestępców w Gotham. Czy muszę mówić coś więcej?

GameExe View

Pamiętacie nasz ostatni odcinek Fantastycznych Premier? Dziś prezentujemy dwie nowe części, w których zawieramy oczekiwania na rok 2014 i oczywiście nowości na styczeń! Wszystko to za sprawą współpracy GE z Battle Axe Inn, do którego subskrypcji kanału również zachęcamy. Jesteście ciekawi, co dla Was przygotowaliśmy? Więcej szczegółów w rozszerzeniu – zapraszamy!

gameexe view
Game Exe

Konkursowy fantasy-survival

Dodał: , · Komentarzy: 2

Choć sam jubileusz dobiegł już końca, związane z nim konkursy trwają nadal, a nagrody czają się na godnych ich śmiałków. Tym razem postanowiliśmy połączyć siły z sojuszniczym 13 Schronem, tworząc konkurs z pogranicza fantasy i postapokalipsy. Myślicie, że będziecie w stanie przetrwać plagę zombie... z mieczem i pizzą u boku?

ge, gexe, 10 lat, konkurs, zombie, survival, fantasy, postapo, 13 schron
Game Exe

"Wilkołak" podbija Facebooka!

Dodał: , · Komentarzy: 6
armia szkieletów

Pamiętacie może, co pisał Charon w trzecim dniu jubileuszu GameExe? Nie? To przypomnę: „Wyobraźcie sobie ogromną, misternie uplecioną sieć. Każda nitka jest perfekcyjnie spreparowana i maksymalnie dopieszczona, a mucha, która będzie miała nieszczęście w nią wpaść, nie ma najmniejszych szans na uwolnienie. Trzepocze się, szarpie, ale oczyma wyobraźni już widzi zbliżającego się tłustego pająka... Tak właśnie działa nasz Redaktor Naczelny, Wiktul, wraz z pomagierami, których niedługo bliżej poznacie. Przebywają na środku owej sieci, co jakiś czas budząc się z leniwego snu i przyciągając do siebie najbardziej apetyczne kąski.” Patrząc na te słowa, na Charona, który podpuścił mnie do napisania pierwszego newsa (o którym za chwilę) i do tego po dżentelmeńsku zaoferował darmowy przewóz rzez rzekę (taa, darmowy… toć nic za darmo nie ma!), a potem na Tamc.a, który bezlitośnie podjął próbę dołączenia mej skromnej, czarnopanterzej osoby do swej kolekcji dusz (a uwierzcie mi – starcie z hordami nieumarłych jest naprawdę wyczerpujące), mogę stwierdzić jedno: w tej chwili czuję się jak wspomniana mucha. Ale, zostawmy te moje rozterki…

Game Exe

Ostatni dzień jubileuszowego roku

Dodał: , · Komentarzy: 9

Rok się kończy, rok zaczyna...

Kolejny, na wiele sposobów wyjątkowy, pechowy, unikatowy. Na pewno są wśród Was tacy, którzy przeklętą trzynastkę dodaną do dwóch tysięcy pożegnają szczególnie ochoczo. Za parę godzin zapomnimy ostatecznie o tym, co elektryzowało nas w minionych miesiącach, a w świecie fantastyki było tego niemało. Powroty wielkich autorów i ich równie wielkich dzieł, niekiedy kończące się jeszcze większą porażką, gigantycznym rozczarowaniem rozlicznych oczekiwań. Ze wszystkich stron bombardowani jesteśmy wszelkimi podsumowaniami roku w świecie polityki, gospodarki, sportu... My darujemy Wam dziś podobnej zapchajdziury. Świadectwo tego, co żywo interesowało nas wszystkich w 2013 znajdziecie w każdym zakątku GameExe, w recenzjach książek, filmów, gier, felietonach, tłumaczeniach, newsach, działach, dyskusjach i wielu, wielu innych.

ktulu, cthulhu, new year

Rzekłby ktoś – nic nowego, koniec roku jak co roku. Istotnie, wszystko ponownie toczy się kołem, od nowa i przed siebie. A jednak...

Jubileusz

Jubileusz – Dzień Dwudziesty Pierwszy!

Dodał: , · Komentarzy: 9

Ufff. Koniec. Koniec tego morderczego, wyczerpującego maratonu, tu i ówdzie nazywanego "Dziesięcioleciem GameExe". Przez kilkanaście dni z rzędu staraliśmy się zapewnić Wam stały dopływ najwyższej jakości tekstów – i mamy nadzieję, że wyszliśmy z tego zadania obronną ręką. Wstrzymajcie się jednak z komentarzami, gratulacjami, krytykami do jutra, kiedy to nasza Szara Eminencja, Wiktul, podzieli się z wami końcowym, zamykającym okres świętowania dziesięciolecia newsem. Dzisiaj nacieszcie jeszcze swe oczy ostatnimi tekstami, jakie przygotowaliśmy dla Was w roku 2013.

czarownica
Jubileusz

Jubileusz – Dzień Dwudziesty!

Dodał: , · Komentarzy: 3

Starość, nie radość – zwykł mawiać Tokar na widok tłumu młodych redaktorów, prezentujących swe teksty na łamach GameExe. Chociaż jest z natury leniem, jak każdy tutaj, postanowił odpowiedzieć na zaczepki i kpiące spojrzenia rekrutów. Zresztą, od samego początku Jubileuszu, wraz z Wiktulem i Medivhem kręcili nosami i marudzili coś o braku poszanowania dla starszyzny. Tokar otworzył przepastną szufladę, z nalepką "Artykuły", pogrzebał w niej i oddał pozostałej dwójce do korekty i szkicowania, Próbowali mnie nawet przekonać, żebym odpuścił sobie pisanie newsa; oni mieli się tym zająć. Kiedy jednak zobaczyłem wstęp, rozpoczynający się od słów "Za naszych czasów młodzież była lepiej wychowana", postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.

skryba, pisarz, bibliotekarz
Jubileusz

Jubileusz – Dzień Dziewiętnasty!

Dodał: , · Komentarzy: 4

Chociaż nasz Jubileusz zbliża się już powoli do końca, wcale nie zamierzamy odpuszczać ostatnich dni. Dział kadr pracuje na pełnych obrotach, każdego dnia przyjmując tysiące interesantów. Najlepsi, którzy przejdą żmudną selekcję, dopuszczani są do Królewskiego Dworu, gdzie ich artykuły czeka szczegółowa korekta i ostra rewizja merytoryczności. Dopiero tak oszlifowane trafiają na stronę główną serwisu. Dlatego nie myślcie, że każdy nadesłany tekst jest przez nas bezkrytycznie akceptowany. Kto pragnie być w redakcji, musi udowodnić nie tylko naturalne predyspozycje, ale także wykazać się pracowitością.

wojownik, drużyna
Jubileusz

Jubileusz – Dzień Osiemnasty!

Dodał: , · Komentarzy: 7

Opowiem wam pewną historię...

Jak doskonale wiecie, mamy w redakcji Babę-Sępa, nieustannie zadręczającą nas i wtykającą dziób w nieswoje sprawy. Nikt oczywiście nie ma odwagi jej tego powiedzieć – wszyscy, niczym w standardowej polskiej szkole, trzymają gęby na kłódkę i nie wychylają się.

Kilka tygodni temu, przy wspólnym obiedzie, Tamc. nieopatrznie podzielił się z resztą redakcji swoimi planami – zamierzał wypłynąć na morze i wieść żywot uczciwego marynarza. Kiedy tylko Baba-Sęp to usłyszała, kategorycznie zażądała, aby włączono ją do załogi. Na nieśmiałe argumenty, iż słabo przypomina kapitańską papugę, w ogóle nie zwracała uwagi. Tamc., chociaż na ogół poczciwy i dobroduszny, odmówił koleżance z redakcji. I doskonale wiedząc, czym taka odmowa się kończy, poderwał się od stołu i ruszył biegiem w stronę wybrzeża, gdzie czekał nań zacumowany statek.

pirat
Wczytywanie...