Strażnicy Galaktyki

Pieprzeni Strażnicy Galaktyki wracają

Dodał: , · Komentarzy: 0

Disney doskonale wyczuwa pieniądz, dlatego nie szczędzi wydatków na promocję „Strażników Galaktyki 2”, bo wie, że wszystko raczej zwróci się ze sporą nawiązką. Najnowszy materiał zdaje się potwierdzać, że zgodnie z klasyczną zasadą sequeli będzie „więcej, lepiej i mocniej”.

strażnicy galaktyki 2

Obok efektownego zaprezentowania nowych nabytków kosmicznej grupy awanturników, akcji na złamanie karku oraz specyficznego humoru, całość została okraszona klimatyczną muzyką. Fani pierwszej części będą usatysfakcjonowani.

Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

Finał amerykańskiego Super Bowl to przede wszystkim uczta dla fanów sportu, ale w trakcie najdroższych przerw reklamowych zawsze trafi się coś dla nas. Tym razem pojawił się kolejny trailer już piątej części "Piratów z Karaibów".

piraci z karaibów,piraci z karaibów zemsta salazara

Na "Zemstę Salazara", bowiem taki podtytuł nad Wisłą będą nosić nowe przygody Sparrowa i spółki, przyjdzie nam jeszcze poczekać do 26 maja, jednak przed letnią premierą możemy obejrzeć kolejny zwiastun zarówno z udziałem dobrze znanych postaci, jak i tych, które dopiero zadebiutują w serii. No i oczywiście nie może zabraknąć rumu!

Diuna

Denis Villeneuve zekranizuje Diunę

Dodał: , · Komentarzy: 0

Ciężko chyba byłoby obecnie znaleźć lepszego kandydata na to stanowisko. Niech za rekomendacje posłuży choćby ostatni „Nowy początek”, który powalczy o osiem Oscarów, a także fakt, że ten sam twórca stoi za kamerą kontynuacji „Łowcy Androidów”, więc nie boi się zderzenia z kultowym tytułem.

denis villeneuve

Informacje o angażu potwierdził syn autora powieści, Brian Herbert, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Denis Villeneuve nigdy nie krył swojego zainteresowania zekranizowaniem „Diuny” – w wielu wywiadach dobitnie potwierdzał, że jest olbrzymim fanem tego arcydzieła science-fiction, natomiast w listopadzie rozpoczął negocjacje z wytwórnią Legendary, która posiada prawa do przeniesienia jej na duży ekran. Jak widać, skutecznie.

Zatem cierpliwie czekamy na efekty.

Piękna i Bestia

Piękna i Bestia z ostatecznym zwiastunem

Dodał: , · Komentarzy: 0

Niby aktorska wersja „Pięknej i Bestii” nie zapowiada się źle i na chwilę obecną trudno się do czegoś tutaj mocniej przyczepić, ale nie da się nie odnieść wrażenia, że czegoś ewidentnie brakuje. Konkretnie, jednej rzeczy. Magii. Tak, tego baśniowego klimatu, który zawiera w sobie ta historia i posiadała legendarna animacja Disneya. Może dlatego, że jestem już za stary na to, aby czerpać przyjemność z bajkowej opowieści o syndromie sztokholmskim?

piękna i bestia

Eee… chyba nie, bo dobra baśń powinna zachwycić mniejszego odbiorcę, ale ten starszy też powinien mieć moment na uronienie jednej łezki, choćby po kryjomu, gdy nikt nie patrzy. Chyba chodzi o to, że to kolejny odgrzewany kotlet – stworzony nie z potrzeby i pasji, a z chęci zysku. I to się czuje. No, ale fani Emmy Watson oraz nastolatki pewnie będą zachwycone.

Autopsja Jane Doe

Autopsja Jane Doe – recenzja filmu

Dodał: , · Komentarzy: 2

Wiele horrorów, które wchodzi na ekrany kin, ma bardzo często łatkę „wspaniałego”, „nowatorskiego”, „rewelacyjnego” bądź też po prostu „oszałamiającego, prawdziwego następcy takich filmów grozy jak (tu wstaw dowolny tytuł filmu)”. Wiadomo, marketing musi przyciągnąć widza, który przychodzi do kin, ogląda i… wychodzi rozczarowanym, że tak dobrze reklamowana oraz zapowiadająca się ciekawie opowieść nie porwała go, jak to próbowali przekonać recenzenci wielu różnorakich portali, gdzie na każdym kroku można było czytać ochy i achy na ten temat. „Autopsja Jane Doe” też była takim właśnie filmem. Jak wypadła?

autopsja jane doe
Filmy fantastyczne

Zmarł John Hurt

Dodał: , · Komentarzy: 0

Z nieskrywanym smutkiem donosimy, że w nocy z piątku na sobotę odszedł John Hurt. Ten, nie ukrywajmy, legendarny aktor zmarł w wieku 77 lat, przegrywając nierówną walką z rakiem trzustki, który zdiagnozowano u niego w 2015 roku.

john hurt

Aktor grał aż do swojej śmierci. Fani szeroko pojętej fantastyki z pewnością kojarzą jego kracje w takich hitach jak „Obcy – 8 pasażer Nostromo”, „1984”, „V jak Vendetta” czy w filmowej serii przygód o Harrym Potterze. W ostatnich latach życia mogliśmy podziwiać go w „Herculesie”, „Snowpiercer: Arka przyszłości” oraz „Tylko kochankowie przeżyją”. Zresztą, mógłbym tak wymieniać długo i namiętnie, gdyż Hurt był tytanem kina, a każda jego rola w jakimś sensie zapadała w pamięć. Nieważne, czy to były wysokobudżetowe hollywoodzkie hity, filmy klasy „B”, ambitne produkcje czy gościnne występy w serialach telewizyjnych – zawsze starał się dawać z siebie 100% swoich możliwości.

Za to zasłużył sobie na wieczny szacunek. Spoczywaj w pokoju.

Nowy początek

Nowy początek powalczy o Oscary

Dodał: , · Komentarzy: 2

Choć wczorajsze nominacje do anty-nagród Złotych Malin zdawały się potwierdzać, że 2016 rok był dość kiepski dla filmowej fantastyki, to dzisiejsza lista kandydatów do Oscarów pokazuje, iż zdarzały się w nim prawdziwe perełki. Mowa szczególnie tutaj o znakomitym „Nowym początku”, który ma szansę powalczyć aż o 8 statuetek – w tym za najlepszy film, reżysera oraz scenariusz adaptowany.

nowy początek

Jak zwykle fantastyka dość często przewija się w kategoriach technicznych. Znalazło się tutaj miejsce dla „Łotra 1”, jak również „Fantastycznych zwierząt i jak je znaleźć”. Cieszy też nominacja dla „Lobstera” za najlepszy scenariusz oryginalny.

Pełną listę nominacji znajdziecie w rozszerzeniu wieści.

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości

Jak zwykle, w przeddzień ujawnienia kandydatów do najważniejszych nagród filmowych, jakimi niewątpliwie są Oscary, swoje nominacje zdradza komitet Złotych Malin, stojący na przeciwnym biegunie, czyli nagradzający najgorsze produkcje zeszłego roku. Z nominacji jasno wynika, że Anno Domini 2016 był fatalny w kwestii fantastyki, którą mieliśmy okazję podziwiać na dużym ekranie.

batman v superman

Aż 8 nominacji zdobył „Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości” i nie oszukujmy się, w dużej mierze na to zasłużył. Choć niemożebnie dziwi nominacja Bena Afflecka dla najgorszego aktora, ponieważ jego kreacja była zdecydowanie jednym z najjaśniejszych punktów tego filmu, co potwierdzała krytyka, jak i widzowie.

Dostało się również „Bogom Egiptu” (5 nominacji), kontynuacji „Dnia Niepodległości” (również 5) oraz „Alicji po drugiej stronie lustra” (powalczy o 3 statuetki). Natomiast jurorzy dość łagodnie potraktowali „Legion samobójców”, który może „tylko” zgarnąć nagrodę za najgorszy scenariusz i najgorszego aktora drugoplanowego (Jared Leto).

Całą listę nominowanych znajdziecie w rozszerzeniu wieści.

Equilibrium

Tym razem nasz niestrudzony Medivh postanowił zrobić ukłon zarówno w stronę lżejszej klasyki, jak i tej zdecydowanie poważniejszej. Fanom animacji przypominamy kultową kontynuację przygód pociesznego ogra – „Shrek 2”. Do teraz trwają dysputy, czy „dwójka” jest lepsza od „jedynki”, więc warto wrócić do tego tytułu po latach i spojrzeć na niego bardziej doświadczonym okiem.

Z kolei miłośnikom anty-utopijnych klimatów przypominamy lekko zapominany, choć nadal świetny film, jaki jest „Equilibrium”. Natomiast zbliżający się wielkimi krokami kolejny sezon legendarnego „Miasteczka Twin Peaks” wręcz wymusił dokończenie roboty i pochylenie się nad drugą serią tego serialu. Tak czy owak, miłej lektury!

equilibrium
Filmy fantastyczne

Sukces niegrzecznego „Deadpoola” odbił się pozytywnie na całej branży filmowej. Hollywoodzcy potentaci przychylniejszym okiem patrzą na brudniejsze oraz charakteryzujące się duszną atmosferą produkcje oparte na komiksach. Na zdrowie wyszło to Wolverinowi, który w końcu dostał możliwość pokazania pełnej krasy w klimatach, jakie pasują do tego bohatera. Sama postać w końcu będzie mogła odrzucić kinową łatę „tego kolesia od ciętych ripost i mocnych wejść z gołą klatą” – „Logan” zapowiada coś o wiele bardziej osobistego, dramatycznego oraz bolesnego (także na poziomie emocjonalnym), z niewielkim promyczkiem nadziei na końcu.

logan: wolverine

Trzymajmy kciuki – jeden świetny film o „X-Menach” to stanowczo za mało.

Wczytywanie...